Konstytucja 3 maja faktycznie funkcjonowała trochę ponad rok. Jej uchwalenie przez Sejm spowodowało niezadowolenie części magnatów. 14 maja 1792 r. w niedużym mieście Targowica, dzisiaj znajdującego się w Ukrainie, oficjalnie została zawiązana konfederacja. Konfederaci, w tym generał artylerii koronnej Stanisław Szczęsny Potocki oraz hetman wielki koronny Franciszek Ksawery Branicki, zwrócili się do Rosji o pomoc wojskową. Faktycznie spisek magnatów został zawiązany kilka tygodni wcześniej w Petersburgu. 18 maja Katarzyna II wydała manifest, w którym m.in. oskarżyła Rzeczpospolitą o prześladowanie Rosjan i prawosławnych oraz obrazę majestatu rosyjskiej cesarzowej. Po wydaniu manifestu wojska rosyjskie przekroczyły granicę. Wojna trwała 2 miesiące. 24 lipca król Stanisław August oficjalnie dołączył do konfederacji, co oznaczało powrót do stanu przed uchwaleniem konstytucji.
Pomysł malarza
Widzimy, że sam akt prawny funkcjonował bardzo krótko, tym niemniej został ważnym symbolem w polskiej martyrologii. Jeden z najwybitniejszych polskich malarzy Jan Matejko sięgnął po temat Konstytucji 3 maja w 1891 r., czyli w setną rocznicę uchwalenia ustawy zasadniczej. Malarz nie zdążył ukończyć swego dzieła na jubileusz. Powstawaniu dzieła przyglądał się pisarz Marian Gorzkowski, który był powiernikiem słynnego malarza i kilkakrotnie pozował do obrazów mistrza. „Dnia 3 maja, chociaż obraz konstytucji nie był skończony, to jednak całość jego tak była podmalowaną, że wszystkie szczegóły były już bardzo wyraźne i zrozumiałe; dla uczczenia więc rocznicy konstytucji artysta zrobił więc niebywały dotąd wyjątek i pozwolił ten obraz na półtorej doby w Sali Sukiennic wystawić, gdzie wstęp dla ludu i mieszczan był bezpłatny” — napisał Gorzowski w książce „Jan Matejko. Epoka lat dalszych, do końca życia artysty, z dziennika prowadzonego w ciągu lat siedemnastu”. Praca nad obrazem została zakończona 10 października 1891 r. W roku następnym Jan Matejko udał się do Lwowa i przekazał obraz Sejmowi galicyjskiemu. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości obraz trafił początkowo do Krakowa. Później został przetransportowany do Warszawy i do 1938 r. wisiał w gmachu Sejmu. W roku 1938 został wystawiony w warszawskiej Zachęcie. Po rozpoczęciu się II wojny światowej obraz był przechowywany na strychu Zachęty. W 1945 r. trafił do Muzeum Narodowego w Warszawie.
Czytaj więcej: Konstytucja 3 Maja Obojga Narodów
Pochód posłów
Obraz Matejki przedstawia pochód posłów z Zamku Królewskiego w Warszawie do kolegiaty św. Jana, aby dokonać wraz z królem zaprzysiężenia tekstu konstytucji. Centralną postacią płótna wcale nie jest Stanisław August Poniatowski, tylko marszałek Sejmu Stanisław Małachowski.
„Przeważa interpretacja, że Matejko chciał zmarginalizować rolę Poniatowskiego przez ukazanie w centrum Małachowskiego, a władcę — z boku, jako eleganta śpieszącego ku damom. Według Krawczyka (historyk sztuki i autor książki „Matejko i historia” — przyp. red.) samo przedstawienie Stanisława Augusta na obrazie przeczy niejako tej tezie, ponieważ król przeszedł do kościoła korytarzami, nie uczestnicząc w pochodzie. Chcąc zachować wierność przekazom, malarz mógł więc całkiem pominąć tę postać” — pisze Karolina Dzimira-Zarzycka w artykule „Jan Matejko, »Konstytucja 3 Maja 1791 roku«” na portalu Culture.pl.
Marszałek Małachowski został pokazany z laską marszałkowską w lewej ręce oraz tekstem konstytucji w prawej. Małachowski był jednym z sygnatariuszy Konstytucji 3 maja.
Po przystąpieniu króla do Konfederacji Targowickiej wydał manifest, w którym ogłosił, że „sejm nadal trwa, a będzie zwołany, jak tylko okoliczności na to pozwolą”. Później udał się na emigrację. Do Polski wrócił w 1806 r., czyli po ostatnim rozbiorze Rzeczypospolitej. W 1807 r. został prezesem rady ministrów Księstwa Warszawskiego. Zmarł dwa lata później.
Zwolennicy i przeciwnicy
Marszałka na obrazie niosą dwaj posłowie Aleksander Linowski z ziemi krakowskiej oraz i Ignacy Wyssogota Zakrzewski z ziemi poznańskiej, którzy symbolizują Małopolskę i Wielkopolskę. Na obrazie znajdziemy wszystkie ważne postacie z okresu schyłku Rzeczypospolitej. Są zwolennicy konstytucji, jak Hugo Kołłątaj, Kazimierz Nestor Sapieha czy Józef Poniatowski oraz przeciwnicy, późniejsi targowiczanie, Antoni Stanisław Czetwertyński-Światopełk i Antoni Polikarp Złotnicki. Na płótnie jest widoczny Tadeusz Kościuszko, który w tamtym czasie nie był obecny w Warszawie. Jest też postać bezpośrednio związana z Wileńszczyzną. Po lewej stronie obrazu znajduje się Paweł Ksawery Brzostowski twórca Rzeczypospolitej Pawłowskiej nieopodal Turgiel.
Czytaj więcej: Ks. Paweł Brzostowski: Człowiek, który nie bał się wolności
Ważną postacią na obrazie jest przeciwnik konstytucji i reform Jan Suchorzewski, który próbuje zabić własnego syna. Faktycznie poseł przed głosowaniem nad przyjęciem konstytucji lamentował przed królem, że zabije swojego sześcioletniego synka, nie chcąc, aby „żył w niewoli, jaką daje konstytucja”. Prawdopodobnie na słowa szlachcica odpowiedział biskup kamieniecki Adam Stanisław Krasiński: ogolić łeb wariatowi i odesłać do czubków.
Obecnie obraz Jana Matejki znajduje się w zbiorach Zamku Królewskiego w Warszawie.