Więcej

    Norwid — ostatni z wieszczów

    23 maja przypada 140. rocznica śmierci Cypriana Kamila Norwida, wybitnego twórcy romantyzmu, poety, prozaika, dramatopisarza, rzeźbiarza, malarza i rysownika.

    Czytaj również...

    Cyprian Kamil Norwid, jeden z największych polskich poetów XIX wieku, uznawany jest za ostatniego z czterech najwybitniejszych polskich poetów romantycznych. Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i Zygmunt Krasiński zyskali miano narodowych wieszczów, późniejsze pokolenia odkryły Cypriana Norwida.

    Czytaj więcej: Wilno stało się kolebką polskiego romantyzmu

    — Być może poświęca się mu nieco mniej uwagi, dlatego że był najmłodszym wiekowo romantykiem. Często o nim się mówi jako o czwartym wieszczu, którego w porównaniu do pierwszych romantyków dzieli całe pokolenie, bo przecież był urodzony w 1821 r. Wiadomo, że na Wileńszczyźnie większy jest kult Mickiewicza i Słowackiego. Norwid zawsze był trochę w cieniu. To jest też skutek też tego, że w swoim czasie nie był uznawany, czyli należał do typu poetów wyklętych. Był popularny bardzo krótko — w Warszawie w 1840 r., kiedy należał do Cyganerii Warszawskiej. To był jedyny etap, kiedy był poetą popularnym. Za jego życia ukazał się jedyny zbiorek poetycki wydany w Lipsku w 1862 r. — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” dr Irena Fedorowicz z Centrum Polonistycznego Uniwersytetu Wileńskiego.

    Norwid został odkryty przez modernistów dopiero po śmierci.

    — Zenon Przesmycki ps. „Miriam” odkrył go dla czytelników polskich. W piśmie „Chimera” przypomniał twórczość tego poety. Renesans Norwida rozpoczął się dopiero na przełomie wieków XIX i XX. Warto zwrócić uwagę, że poeta ma pewne powiązania z Litwą. Do dzisiaj Narwidas jest popularnym nazwiskiem. W okolicach Telsz jest wiele osób noszących to nazwisko. Przodkowie Norwida pochodzili ze Żmudzi. Zresztą wielokrotnie nawiązywał do swego litewskiego rodowodu, niektórzy jego bohaterowie są Litwinami — wyjaśnia rozmówczyni.

    Nic jednak nie wskazuje na to, że Norwid był na ziemiach dzisiejszej Litwy. Ale o rodowodzie swoim pamiętał i jak najbardziej przyznawał się, pisał o nim też w autobiografii.

    — Był indywidualistą, poetą, którego trudno połączyć z jakąkolwiek grupą, był człowiekiem kontrastów. Miał oryginalne poglądy, trudny charakter. W jego życiorysie było wiele tragicznych miłości. Całe życie borykał się z problemami finansowymi. W Warszawie, na etapie, kiedy był popularnym poetą, bardzo lubił eleganckie ubrania, przez to nazywano go nawet „anglikiem”. Potem w życiu układało mu się różnie — kontynuuje dr Irena Fedorowicz.

    Czytaj więcej: „Szkice o Polsce”, czyli Norwid aktualny dzisiaj

    Cyprian Kamil Norwid urodził 24 września 1821 r. w miejscowości Laskowo-Głuchy. Młodość spędził w Warszawie. W 1849 r. przybył do Paryża, gdzie utrzymywał kontakty z wybitnymi przedstawicielami polskiej i międzynarodowej emigracji, jak np. Fryderykiem Chopinem, Adamem Mickiewiczem, Juliuszem Słowackim. Zawód miłosny i brak środków do życia spowodowały, że szukał szczęścia w Nowym Jorku. Próbował — mało skutecznie — utrzymywać się z rzeźby i rysunku. W 1854 r. powrócił do Paryża na stałe. W 1863 r. wybuchło Powstanie Styczniowe, które pochłonęło uwagę Norwida, choć sam, ze względu na stan zdrowia, nie mógł wziąć w nim udziału. Ciągłe kłopoty finansowe i pogłębiająca się gruźlica spowodowały, że w 1877 r. zamieszkał w Zakładzie św. Kazimierza, przytułku dla ubogich polskich weteranów i sierot, gdzie spędził resztę życia. Zmarł 23 maja 1883 r. Pochowany został na cmentarzu w Ivry. W 1888 r. zwłoki poety zostały przeniesione na polski cmentarz w Montmorency i pogrzebane w zbiorowej mogile.

    W 2001 r. Norwid doczekał się godnego upamiętnienia.

    — Norwida bardzo wysoko cenił Jan Paweł II. To właśnie zasługą papieża jest to, że urna z prochami poety została umieszczona w Krypcie Wieszczów Narodowych w Katedrze na Wawelu — podkreśla dr Irena Fedorowicz. 

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wspólna impreza imieninowa po raz pierwszy w Taboryszkach

    — Zapraszamy do wspólnej biesiady przy stole, tak jak na imieninach. Tym razem będą to imieniny w stylu ludowym. Nie zabraknie muzyki i poczęstunku. Wydarzenie nawiązuje przede wszystkim do Anny Krepsztul — zapowiada Jolanta Prowłocka, organizatorka imprez w Centrum...

    Kary pieniężne za nieodpowiedzialne biwakowanie na łonie przyrody

    „Celem akcji jest przypomnienie mieszkańcom, żeby wypoczywając na łonie przyrody nie zanieczyszczali zbiorników wodnych, wybrzeży i lasów oraz zachowywali się odpowiedzialnie spędzając czas na obszarach chronionych” — informuje Departament Ochrony Środowiska przy MSW. Podstawowe zasady Instytucja przytacza cztery podstawowe zasady...

    Dzieje dzielnicy „Krasnucha” na wystawie w Wilnie

    W ramach wystawy można też zwiedzić ciekawe, lecz niedostępny na co dzień obiekt.  — Zapraszamy do odwiedzenia dawnej siedziby Litewskiego Państwowego Archiwum Historycznego przy ul. Gerosios Vilties 10. Czynna jest tu wystawa, która opowiada o dziejach dzielnicy obejmującej ulice Savanorių,...

    Wolontariusze z Bolesławca na wileńskiej Rossie. „Poznajemy historię tam, gdzie mieszkali nasi przodkowie”

    — Drugi rok z kolei realizujemy projekt „Wolontariat dla Nowej Rossy”. Jest to projekt dofinansowany przez Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą Polonika. Co roku staram się, żeby członkowie towarzystwa i młodzież z naszych bolesławieckich szkół uczestniczyła w...