Apostrofa, która dotychczas budzi zdziwienie
„Pan Tadeusz” ukazał się w 1834 r. w Paryżu. Poemat nie od razu został odebrany z aplauzem, posypały się słowa krytyki. Apostrofa, którą zaczyna się „Pan Tadeusz” budziła zdziwienie już wśród współczesnych Mickiewiczowi czytelników. Wiele nieporozumień narosło wokół słów „Litwo, Ojczyzno moja…”.
„Raził ich prowincjonalizm. Nawet Zygmunt Krasiński, choć przez matkę spokrewniony z Radziwiłłami, i miła mu była pamięć o Wielkim Księstwie, pokpiwał obruszony (…). Cóż powiedzieć o dzisiejszych odbiorcach, często pozbawionych historycznej pamięci, dla tylu z nich początek eposu wydaje się dziwaczny i niezrozumiały (..). Niektórzy narodowcy czują się obrażeni. A tak… Polscy podejrzewają czasem, że z polskością Mickiewicza było nie całkiem wyraźnie — jakże to, powiadają, narodową epopeję rozpoczynać od zwrotu do Litwy? Natomiast niektórzy narodowcy litewscy myślą, że na początku eposu poeta złożył deklarację narodową i złoszczą się na »odszczepieńca« Mickiewicza, który napisał to po polsku (…)” — pisał w książce „O Adamie Mickiewiczu niekonwencjonalnie, od Wilna po Nowy Jork” Jerzy Surwiło, wileński dziennikarz, autor wielu publikacji o tematyce mickiewiczowskiej.
Czytaj więcej: Odszedł wileński strażnik pamięci — Jerzy Surwiło
Przedstawiał się w Paryżu, że jest Litwinem
Stanisław Cat-Mackiewicz, wybitny publicysta (przed II wojną światową w Wilnie redagował dziennik „Słowo”) tak pisał o „litewskości” Mickiewicza: „W czasach niewoli poetą przemawiającym w imieniu całej Polski jest Adam Mickiewicz, syn Ziemi Nowogródzkiej, wychowanek Uniwersytetu Wileńskiego, nauczyciel w Kownie. »Litwo, Ojczyzno moja…« — pisze z największą tęsknotą do swojej ziemi (…). Mickiewiczowi, gdy przedstawiał się w Paryżu, że jest Litwinem, do głowy nawet przyjść nie mogło, że to znaczy: nie jestem Polakiem. Wprost przeciwnie. Przez podkreślenie, że jest Litwinem, Mickiewicz tylko chciał powiedzieć, że jest najlepszym, najbardziej patriotycznym rodzajem Polaka, najbardziej Polskę kochającym i najmniej z niewolą pogodzonym. Istotnie, wilnianie w tym okresie zarzucali warszawiakom zbytnią wobec Moskali usłużność i ustępliwość. Wyraz Litwin nabrał w tym okresie znaczenie Polaka o nieprzejednanym patriotyzmie (…)”.
Koroniarze i Litwini
— Politycznych emigrantów z terenów polskich oraz z terenów dawnego Księstwa Litewskiego, którzy po upadku powstania listopadowego osiedli w Paryżu było około 10 tys. Pierwsi mianowali siebie koroniarzami, zaś ci, którzy pochodzili z terenów litewskich — Litwinami. Czyli byli oni wszyscy obywatelami jednego państwa — Rzeczypospolitej Obojga Narodów, ale dzielili się na koroniarzy — nie Polaków — i Litwinów. W wielu dokumentach, pamiętnikach Mickiewicza często nazywano Litwinem. Słowacki mając na myśli Mickiewicza, pisał, że ktoś „Litwina wywołał na pojedynek” — opowiada w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Alicja Dzisiewicz, kustoszka Muzeum Adama Mickiewicza.
W roku bieżącym przypada jeszcze jedna ważna data nawiązująca do „Pana Tadeusza”.
— Dokładnie przed 100 laty został on przetłumaczony na język litewski. W roku 1924 w Kownie, dwaj autorzy, nic o tym nie wiedząc, postanowili przetłumaczyć utwór Mickiewicza na język litewski. Byli to Konstantinas Šakenis i Antanas Valaitis — dodaje Alicja Dzisiewicz.
Tej tematyce zostanie poświęcona jedna ze Śród Literackich.
Czytaj więcej: Ważne daty dla wileńskiego Muzeum Adama Mickiewicza