Rajmund Klonowski: Na Litwie protestują rolnicy, ale także restauratorzy. Była wprowadzona ulga VAT-u dla restauracji i lokali gastronomicznych. Ta ulga zostaje zniesiona. Już są pierwsze bankructwa. Eksperci mówią, że może wrócić szara strefa.
Jerry Meijer: Nie jestem ekonomistą. Już mieszkam na Litwie ponad 10 lat. Gdy zacząłem mieszkać w kraju, na Litwie zarabiano tyle samo, jak w sąsiedniej Polsce. Restauracje były tańsze na Litwie niż w Warszawie. Towary w sklepach natomiast były droższe niż w Polsce. Jak wprowadzono euro, zaczęło się niwelować. Przyszła pandemia, potem wojna na Ukrainie. Idziesz do restauracji, porcje są mniejsze, a ceny coraz wyższe. Ceny wynajmu lokali gastronomicznych poszły do góry. Będzie tutaj drugą Rygą.
Rajmund Klonowski: Co masz na myśli „drugą Rygą”?
Jerry Meijer: Ryga — to miasto, gdzie często jeździłem. Pracowałem jako przewodnik i kierownik wycieczek, przeważnie z Francuzami, Portugalczykami i Hiszpanami. To miasto, gdzie było bardzo dużo lokali gastronomicznych jeszcze w 2019 roku. Teraz nie ma tych lokali, które znałem. Boję się, że Wilno może pójść tą samą drogą.