Więcej

    Po samochodzie dla noworodka?!

    Rosja chce zwiększyć swój wskaźnik urodzeń, bo walczy z tym katastrofalnym wskaźnikiem i zamierza wystartować ze „specjalną operację demograficzną”. Nauczona widocznie już nieudanym pomysłem „braci” — Chińczyków…

    „Kraj powinien uruchomić loterię wśród noworodków, aby poprawić sytuację w kraju i zmotywować rodziny pragnące mieć dzieci!” — zagrzmiały władze rosyjskie.

    Ogólnorosyjska loteria

    Ma być uruchomiona ogólnorosyjska loteria dla noworodków, aby stymulować przyrost naturalny w Rosji. Na przykład — co miesiąc rozlosować 10 mieszkań, 100 samochodów i 1 tys. zestawów sprzętu AGD do domu wśród nowo narodzonych obywateli Rosji.

    Realizacja takiego projektu będzie czynnikiem motywującym do wspierania rodzin pragnących mieć dzieci, a sam program zwróci uwagę na kwestie płodności, a także stworzy pozytywny obraz wokół rodziny i dzieciństwa.

    „Operacja demograficzna”

    Loteria dla noworodków ma się stać częścią zakrojonego na szeroką skalę państwowego programu wspierania rodzin z dziećmi, co ma się ostatecznie przyczynić do poprawy sytuacji demograficznej w Rosji. Czyli — w dalekiej perspektywie, uzupełnienia ludności przetrzebionej okrutnie, przez wojnę w Ukrainie.

    W pierwszych sześciu miesiącach 2024 r. w ogromnej Rosji urodziło się zaledwie 599 tys. 600 dzieci…

    Aby powstrzymać ten negatywny trend demograficzny, Rosyjska Akademia Nauk wezwała do „specjalnej operacji demograficznej”. Zasugerowano zwłaszcza masowe przesiedlanie Rosjan do wiosek, w których mogą zakładać duże rodziny, a gdzie będą mieli darmowe żarcie.

    A gdyby im jeszcze prąd wyłączyć, to i rozrywka byłaby darmowa!

    Zakaz propagandy bezdzietności

    Kreml zamierza również wprowadzić prawo, które będzie nakładało kary za promowanie „zachodniej ideologii bezdzietności”.

    Tak na marginesie — a dlaczego nie chińskiej? Było tam jeszcze do niedawna, bo do 2015 r., była stosowana polityka jednego dziecka, czyli „jedna rodzina — jedno dziecko” — i najlepiej płci męskiej…

    Może Putin już zrozumiał szkodliwość tamtejszego pomysłu poprzez elementarny brak rąk do pracy, a i do automatów wykorzystywanych w przyszłych wojnach?

    Co najmniej trójka!

    W tym roku prezydent Władimir Putin uczynił zwiększenie wskaźnika urodzeń swoim priorytetem, kładąc szczególny nacisk na zachęcanie rodzin do posiadania co najmniej trojga dzieci i znaczenie wysokiego wskaźnika urodzeń dla przyszłości Rosji.

    A niewiele wskazuje na to, że wojna Kremla w Ukrainie zmierza ku końcowi. W związku z tym sprawa wydaje się być jeszcze bardziej pilna — zwłaszcza po publikacji oficjalnych danych, które ujawniły, że wskaźnik urodzeń spadł do najniższego poziomu od 25 lat, podczas gdy wskaźniki śmiertelności nadal rosną.

    Pójść jeszcze dalej!

    Deputowany Dumy Państwowej Bijsułtan Hamzajew wezwał Ministerstwo Sprawiedliwości do zakazania „bezdzietnego ruchu” jako organizacji „angażującej się w działania ekstremistyczne”; społeczność LGBTQ+ już została uznana przez Rosję za „organizację ekstremistyczną”. Wydaje się jednak, że inicjatywa ta nie otrzymała żadnego oficjalnego poparcia. 

    Będzie nowy podatek?

    A niektórzy prorządowi eksperci zaproponowali… nałożenie miesięcznego podatku na rodziny bez dzieci. To nawiązanie do praktyki z czasów sowieckich. Kreml oświadczył, że „musimy przeanalizować doświadczenia” podatku z czasów Związku Radzieckiego…

    No, no…

    Czytaj więcej: Demografia i wojna