„Plac Marszałka Piłsudskiego (dawniej Łukiski) jeszcze w 1863 r. był zamiejskim pustkowiem, na którem w końcu dzisiejszej ulicy Ofiarnej, na zboczu wzgórza odbywały się krwawe egzekucje nad powstańcami. W związku z tem tragicznem wspomnieniem zamierzone jest wzniesienie na placu pomnika Wyzwolenia, »zadatkiem« czego jest położony w 1922 roku na środku placu skromny kamień z datą »1863«” – pisał w wydanym w 1937 r. przewodniku „Wilno” prof. Juliusz Kłos.
Kościół zamierzano zburzyć
W północnej części placu Łukiskiego stoi barokowy kościół św. św. Jakuba i Filipa z dwiema wieżami oraz klasztor dominikanów.
– Kościół wzniesiono w tym miejscu w 1624 r., obecny budynek pochodzi z przełomu XVII i XVIII w. W czasach sowieckich kościół zamierzano zburzyć. Ostatecznie tak się nie stało, kościół jednak był poważnie zaniedbany. W budynkach klasztornych czynny był Pierwszy szpital sowiecki, w latach 90-tych ub. wieku przemianowany na szpital św. Jakuba. W 1992 r. kościół zwrócono wiernym – opowiada historyk Paweł Giedroyć.
Klasztor zbudowano w XVIII w. W 1723 r. pisarz ziemi oszmiańskiej Stefan Ślizień ufundował szpital i przeznaczył cztery tysiące złotych na utrzymanie dwunastu ubogich – od tego momentu zaczyna się historia najstarszego przyklasztornego szpitala na Litwie. Dominikanie utrzymywali szpital do 1808 r., kiedy to stał się pierwszym szpitalem miejskim. W szpitalu tym ostatnie dni życia spędził jeden z przywódców powstania styczniowego Zygmunt Sierakowski.
Czytaj więcej: Rusza przebudowa terenu w pobliżu kościoła św. Jakuba i Filipa
Miejsce egzekucji
W XIX w. na terenie obecnego placu odbywały się egzekucje uczestników powstania styczniowego. U podnóża Góry Bouffałowej, w końcu ulicy Aukų, mniej więcej w miejscu obecnego parkingu, z rozkazu Murawjowa — przez wilnian nazwanego Wieszatielem — w dniu 27 czerwca 1863 r. stracony został Zygmunt Sierakowski. „Ciężko rannego żandarmi wywlekli ze szpitala św. Jakuba. Nie mógł ustać na własnych nogach. Na oczach przerażonego tłumu dociągnięto go do szubienicy.
Słuchając wyroku stał chwiejąc się oparty o ramię księdza. Jako oficer miał być rozstrzelany, ale okrutny i perfidny Murawjow wydał rozkaz śmierci przez powieszenie. Sierakowski miał 36 lat. Pozostawił żonę oczekującą dziecka. Apolonii Sierakowskiej zapowiedziano, że jeżeli urodzi syna, natychmiast go zabiorą. Wywieziono ją na zesłanie do Borowicz. Tam urodziła córeczkę. Dziecko wkrótce zmarło. Jej bracia zostali zesłani lub rozstrzelani” – pisała w książce „Otwarła się nadwilejska góra” wileńska dziennikarka Alwida Bajor.
W miejscu tym, gdzie zginął Sierakowski, odbywały się nieprzerwanie krwawe egzekucje na powstańcach styczniowych: rozstrzeliwanych lub traconych na szubienicy. Tu m.in. zginął liczący zaledwie 23 lata Tytus Dalewski, rodzony brat żony Zygmunta Sierakowskiego, Apolonii. Tu powieszeni zostali: Konstanty Kalinowski, jeden z przywódców powstania, Ignacy Zdanowicz — powstańczy naczelnik m. Wilna i wielu innych.
Kaziuki przywędrowały z placu Katedralnego
Od 1904 r. plac słynął z kaziukowych jarmarków. Kaziuki przywędrowały z placu Katedralnego, po tym jak wzniesiono tam pomnik Katarzyny II i odbywały się na Łukiszki do 1944 r.
W 1952 r. pośrodku placu postawiono pomnik Lenina. W związku z budową pomnika kamień ze skromnym napisem,,1863’’ przeniesiono bliżej kościoła. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości stanął tu drewniany krzyż z litewską ornamentyką ludową. Pomnik wodza rewolucji zdemontowano w 1991 r. Zdjęcie demontażu obiegło całą prasę światową i stało się symbolem upadku komunizmu.
W 2017 r. dobiegła końca trwająca prawie dwa lata rekonstrukcja placu.
Siedziba gestapo i KGB
W południowej części placu (al. Giedymina 40) znajduje się wzniesiony w 1890 r. budynek Sądu Okręgowego.
– W czasie okupacji hitlerowskiej mieściła się w nim siedziba gestapo, podczas okupacji sowieckiej – KGB. Na fasadzie gmachu wykute zostały imiona i nazwiska uczestników ruchu oporu, którzy tu zginęli. Obok postawiono niewielki pomnik – piramidę z polnych kamieni, zebranych w różnych miejscach Litwy. W budynku przy ulicy Ofiarnej (Aukų 2A) działa jedyne w swoim rodzaju Muzeum Ofiar Ludobójstwa – opowiada Paweł Giedroyć.
Ciała zamordowanych w więzieniu KGB zostały potajemnie zakopane na terenie dworu w Tuskulanach w dzisiejszej dzielnicy Żyrmunai.
– W 1994 r., kiedy przystąpiono do prac restauratorskich przy tym obiekcie, natrafiono na doły, w których znaleziono szczątki ponad 700 osób zamordowanych w latach 1944–1947 w więzieniu KGB. Na liście potajemnie pochowanych w masowych grobach znaleźli się uczestnicy zbrojnego i niezbrojnego antysowieckiego ruchu oporu, uczestnicy powstania czerwcowego 1941 r. i bojownicy polskiej podziemnej Armii Krajowej. Część zabitych została oskarżona o współpracę z nazistami, udział w Holokauście lub zbrodnie popełnione na ludności cywilnej. Wśród zabitych byli ludzie różnych narodowości: Litwini, Rosjanie, Polacy, Niemcy, Białorusini, Łotysze, Ukraińcy, Żydzi, po jednym Estończyku, Uzbeku, Tatarze, Osetyjczyku, Czuwaszu, Ormianinie i Udmurcie – opowiada w rozmowie z „Kurierem Wileńskiem” Dovilė Lauraitienė, kierowniczka Kompleksu Memorialnego Tuskulanum.
Słynne wileńskie gimnazjum
Wzdłuż wschodniej krawędzi placu Łukiskiego biegnie ulica Vasario 16-osios (16 lutego), jej przedłużeniem jest ulica Tauro (Turza). U wylotu ulicy wznosi się Góra Bouffałowa (lit. Tauro). Roztacza się stąd szeroka panorama miasta. Przy ul. Tauro 20 znajduje się Wyższa Szkoła Transportu im. Petrasa Vileišisa. W okresie międzywojennym działało tu słynne wileńskie Gimnazjum im. Zygmunta Augusta, w którym m.in. uczyli się dwaj laureaci Nagrody Nobla – Czesław Miłosz (1980, w dziedzinie literatury) oraz Andrew W. Schally (1977, w dziedzinie medycyny).
Czytaj więcej: Zgrzyty wokół symboli Wilna – placu Łukiskiego i Góry Zamkowej