Więcej

    Festiwal Gdańsk w Wilnie 2025. „Tutaj czujemy się jak w Polsce”

    W dniach 23-25 maja w Wilnie odbył się tu festiwal „Gdańsk w Wilnie 2025”. Trzydniowe wydarzenie przyciągnęło mnóstwo turystów z kraju i zagranicy, ożywiło miasto i mieszkańców.

    Czytaj również...

    — Bardzo cieszymy się, że możemy być w Wilnie w tym czasie, kiedy odbywają się dwa ważne imprezy zarówno dla Gdańska jak i dla Wilna — 11. Światowy Zjazd Nauczycieli Polonijnych oraz Gdańsk w Wilnie. Mamy też dni Wilna w Gdańsku. Cieszymy się, że możemy docieśnić tą współpracę i pokazać nasze miasto z różnej perspektywy. Uważam, że zawsze współpraca między miastami jest bardzo wartościowa, szczególnie że wielu Polaków mieszka w Wilnie. Myślę, że ta współpraca między naszymi państwami i miastami jest bardzo znacząca dla obu krajów. Wilno jest piękne. Jestem trzeci raz w Wilnie. Ostatni raz byłam 14 lat temu. Bardzo się cieszę, że mogę zobaczyć, jak miasto pięknie się rozwija — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” przekazuje Justyna Dmitruk, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

    Goście o festiwalu: „Cały czas coś się dzieje!”

    Bogumiła Śliwka z rodziną z Gdańska przyjechała do stolicy Litwy na festiwal Gdańsk w Wilnie po raz pierwszy.

    — Byliśmy na koncercie muzyki historycznej w kościele św. Katarzyny i jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Jeszcze teraz czuję te ciarki. To było coś niesamowitego. Oczywiście koncert był wspaniały, ale samo miejsce, gdzie on odbywał się, to coś niesamowitego. To wspaniałe wrażenie, ogromne przeżycie, po prostu niesamowite. W Wilnie czujemy się jak w Polsce, wszędzie słychać polską mowę. Ludzie są bardzo mili. Program jest bardzo bogaty. Widać, że w ten festiwal włożono sporo wysiłku. Wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane — mówiła w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Bogumiła Śliwka.

    Pod ogromnym wrażeniem festiwalu byli nie tylko goście z Polski, ale też i sami wilnianie.

    — Właśnie z koleżanką planujemy w tym roku pojechać do Gdańska na festiwal „Wilno w Gdańsku”. Jeszcze nigdy tam nie byłyśmy. Tutaj jest bardzo miło. Cała Starówka jest pełna ludzi. Mam takie wrażenie, że cały czas coś się dzieje, że imprezy odbywają się bez przerwy. Niestety, nie zdążyłyśmy załapać się na koncert do kościoła, bo lista już była zamknięta, ale spacer po Starówce w te dni jest niesamowity — powiedziała w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” jedna z mieszkanek stolicy.

    „Myślę, że ta współpraca między naszymi państwami i miastami jest bardzo znacząca dla obu krajów” — mówi Justyna Dmitruk
    | Fot. arch.pryw. Justyny Dmitruk, Facebook, opr. red.

    Wystawy, spotkania, koncerty, warsztaty

    Program festiwalu był bardzo bogaty — od wystaw, poprzez spotkania, koncerty i warsztaty dla dzieci. Festiwal rozpoczął się 23 maja na placu Ratuszowym w Wilnie otwarciem wystawy fotografii dokumentalnych „Fotogeniczne Wilno”. Wystawę można oglądać do 2 czerwca. Można obejrzeć wyjątkowe zdjęcia miasta i okolic (autorstwa fotografów Jana Bułhaka, Józefa Czechowicza, Bolesławy i Edmunda Zdanowskich i innych), które przybyły do Gdańska po II wojnie światowej wraz ze społecznością wileńską i na co dzień znajdują się w Muzeum Narodowym w Gdańsku.

    Podczas festiwalu nie zapomniano także o najmłodszych. Dzieci miały okazję uczestniczyć w dwóch warsztatach w Centrum Kultury w Nowej Wilejce. Tego samego dnia w Galerii Inkubatora Kultury na Zarzeczu została zaprezentowana indywidualna wystawa Kory Tea Kowalskiej „To nie są moje rzeczy”. Wystawa potrwa do 30 maja.

    W piątek w Wileńskim Domu Literatów odbyły się rozmowy literackie „Co to znaczy być pisarzem w mieście literatury?”. Wieczorem uczestnicy festiwalu zostali zaproszeni na koncert muzyki historycznej w kościele św. Katarzyny. Wystąpił tu barokowy zespół trąbek Tubicinatores Gedanenses, z repertuarem nawiązującym do średniowiecznego Gdańska. Członkowie zespołu w składzie: Paweł Hulisz, Piotr Kowalkowski, Emil Miszk, Filip Pysz i Paweł Szewczyk zagrali na kopiach autentycznych instrumentów barokowych.

    24 maja w klubie muzycznym Tamsta odbył się koncert gdańskiego zespołu Nene Heroine. Ten wielokrotnie nagradzany w Polsce psychodeliczny kwartet jazzowy zaprezentował improwizowaną, klimatyczną muzykę łączącą analogowe brzmienia, dub rytmy i post-rockowe struktury.

    25 maja w kościele św. Apostołów Filipa i Jakuba odbył się spektakularny koncert carillonowy „Impresje dla Čiurlionisa”. Wystąpiła znana polska carillonistka dr Monika Kaźmierczak. Partnerowali jej Artur Samul i Zuzanna Podolak.

    Festiwal, który promuje kreatywną wymianę i współpracę międzykulturową organizują władze miast Wilna i Gdańska, Wileńskie Centrum Kultury oraz Gdański Archipelag Kultury. Partnerzy festiwalu to: Inkubator Sztuki na Zarzeczu, Centrum Kultury Nowej Wilejce, Miasto Literatury UNESCO w Wilnie, Klub Muzyczny „Tamsta” oraz kościół św. Apostołów Filipa i Jakuba w Wilnie.

    27 lat partnerstwa między Gdańskiem a Wilnem

    W tym roku przypada 27-lecie partnerstwa między Gdańskiem a Wilnem. W 1998 r. została podpisana umowa o współpracy między miastami a odbywające się z powodzeniem od ponad ćwierć wieku festiwale „Wilno w Gdańsku” i „Gdańsk w Wilnie” świadczą o tym, że przyjaźń między miastami z biegiem lat tylko się umacnia. Festiwal łączący i zbliżający co roku wiele różnych osób, nastawiony na wymianę kulturalną, stał się wspaniałą tradycją partnerskich miast.

    Czytaj więcej: Gdańsk w Wilnie 2025: trzy dni kultury, sztuki i muzyki

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    W poszukiwaniu kwiatu paproci. Sens święta 24 czerwca

    Etnolog Daiva Šeškauskaitė, doktor nauk humanistycznych, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zaznacza, że koniecznie należy rozróżnić dwa święta – św. Jana i litewskie Rasos. Te dwa święta są zwykle...

    Wyprawa do Warszawy wywołuje uśmiech. Podróż przedszkolaków

    W ramach współpracy między Wolskim Centrum Kultury w Warszawie a Domem Kultury Polskiej w Wilnie, pod kierownictwem dyrektorów – Krzysztofa Mikołajewskiego oraz Artura Ludkowskiego – Dziecięco-Młodzieżowy Zespół Tańca „Sto...

    Lekarze z internetu – uwaga na szarlatanów!

    Prof. Julius Kalibatas, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Lekarzy Rodzinnych, twierdzi „Kurierowi Wileńskiemu”, że nie warto bezwzględnie wierzyć w internetowe diagnozy i porady zdrowotne, ponieważ szanujący się lekarz profesjonalista na pewno...