Rosja rozbudowuje infrastrukturę wojenną przy granicy z Finlandią. Zdjęcia satelitarne dwóch jednostek wojskowych: w Kamience (obwód leningradzki, granica z Finlandią) i w miejscowości Sputnik (obwód murmański, granica z Norwegią) budzą duży niepokój. Rosja zamierza zbudować tam nowe koszary, zmodernizować sprzęt i położyć nowe tory kolejowe wzdłuż granicy: od Norwegii po Estonię. Po raz pierwszy od 20 lat przenosi też do przygranicznych regionów śmigłowce bojowe.
Rosyjskie bazy przy granicy z Finlandią
– Niezależnie od tego, kiedy i jak zakończy się wojna przeciwko Ukrainie, Rosja nie przestanie być zagrożeniem dla Europy – uważa dowódca sił zbrojnych Finlandii gen. Janne Jaakkola.
W ramach przeprowadzanej reformy wojskowej Rosja dąży do utworzenia czterech, pięciu dywizji, korpusu armijnego i sił wsparcia zamiast brygad. Przed atakiem na Ukrainę na terenach przygranicznych z Finlandią stacjonowało ok. 20 tys. rosyjskich żołnierzy, cztery brygady w stanie gotowości.
Obecna aktywność świadczy o tym, że w przyszłości Rosja zamierza tam rozmieścić wielokrotnie więcej wojska. Rosyjska armia rozbudowuje miasteczka namiotowe, odnawia schrony dla myśliwców i buduje magazyny wojskowe przy granicy rosyjsko-fińskiej.
Pierwszym ważnym krokiem w procesie przygotowań do wojny z NATO był wcześniejszy podział Zachodniego Okręgu Wojskowego (z włączeniem autonomicznej Floty Północnej) na dwa okręgi: moskiewski i leningradzki. One mają być w głównej mierze zasilonym nowymi żołnierzami – Putin zapowiedział zwiększenie sił zbrojnych do półtora miliona żołnierzy. Rosja ogłosiła też zamiar rozbudowy brygad (średnio 4 tys. osób) na granicy z Finlandią do dywizji (średnio od 10 do 13 tys. osób).
Rozbudowa baz i zaplecza logistycznego przy granicy z Finlandią koncentruje się na dwóch regionach: obwodzie murmańskim i Karelii. Z Karelii najbliżej jest do głównych fińskich miast, z Helsinkami i Kuopio na czele. Większy potencjał wojskowy w obwodzie murmańskim zapewni wsparcie dla rosyjskiej Floty Północnej i dostęp do Arktyki.
Nowa infrastruktura może służyć jako centrum logistyczne i mobilizacyjne dla operacji zarówno w Arktyce, jak i na Morzu Bałtyckim. Z nowych zdjęć satelitarnych wynika, że największe i najbardziej aktywne rosyjskie bazy lotnicze zlokalizowane są w obwodzie murmańskim.
W Siewieromorsk-1 w latach 2023–2024 wyremontowane zostały hangary dla myśliwców. W Siewieromorsk-2 także przeprowadzono prace renowacyjne i reaktywowano bazę dla śmigłowców. Kolejne duże aktywne bazy wojskowe znajdują się ok. 700 km na południe, w Pietrozawodsku nad jeziorem Onega (ok. 175 km od fińskiej granicy) oraz w Kamience w obwodzie leningradzkim (ok. 60 km od fińskiej granicy). W Pietrozawodsku rozbudowano magazyny, mogące pomieścić np. pojazdy wojskowe, a w Kamience – garnizony.
Analityk wojskowy Michael Kofman uważa, że procesy zachodzące na granicy z Finlandią są przygotowaniami do nieuniknionej ekspansji rosyjskich sił lądowych. Jest przekonany, że po wojnie z Ukrainą siły zbrojne Rosji znacznie wzrosną w porównaniu z ich przedwojennym stanem, a priorytet w ich rozmieszczeniu zostanie przyznany regionom graniczącym z krajami NATO.
Własna armia i sojusznicy z NATO
Jak Finlandia przygotowuje się na czarny scenariusz? Jej armia w czasie pokoju liczy zaledwie 24 tys. żołnierzy (Puolustusvoimat, Fińskie Siły Obronne), ale ma drugą co do wielkości w Europie (po Wielkiej Brytanii) liczbę rezerwistów: 870 tys. osób przy populacji wynoszącej 5,5 mln mieszkańców.
Eksperci zwracają uwagę na fińską artylerię (jedną z największych w Europie: półtora tysiąca różnych dział, w tym haubice, moździerze i systemy rakietowe), duży jak na europejskie standardy park czołgów (200 sztuk leopardów w dwóch wersjach – 2A4 i 2A6, po sto sztuk każdej) oraz ok. 1300 bojowych pojazdów opancerzonych różnych producentów.
Na uzbrojeniu Sił Obronnych Finlandii znajdują się obecnie 62 wielozadaniowe amerykańskie myśliwce F/A-18C/D Hornet, które kraj chce zastąpić 64 najnowszymi myśliwcami F-35, z których pierwsze trafią do uzbrojenia fińskiej armii już pod koniec 2026 r.
Finlandia dysponuje znacznymi zapasami broni i amunicji, a także obiektami obronnymi i cywilnymi, które są niezbędne do odparcia długotrwałego ataku rosyjskich sił zbrojnych.
Najprawdopodobniej jest to jeden z najlepiej przygotowanych do stawienia czoła rosyjskiej inwazji krajów europejskich. Chce osiągnąć poziom 5 proc. PKB wydatków na obronność najdalej do 2032 r. Obecnie jest to 2,4 proc. PKB, co i tak plasuje Finlandię w czołówce NATO: za Polską, krajami bałtyckimi, USA i Grecją.
Siły Rosji związane na Ukrainie
Wiadomo jednak, że bez wsparcia sojuszników Finowie nie wygrają z Rosją. Członkostwo w NATO i wsparcie partnerów są niezbędne, ponieważ zapewnią możliwość prowadzenia długotrwałej wojny z większym sąsiadem i przetrwania w niej. Najważniejszymi partnerami są: kraje skandynawskie, USA, Wielka Brytania, Niemcy, Estonia oraz Polska – wynika z przyjętej 19 czerwca przez parlament strategii obronnej, po raz pierwszy zaktualizowanej od czasu wejścia do NATO w kwietniu 2023 r.
W Laponii formowane są wysunięte siły lądowe NATO, czyli FLF (Forward Land Forces). Nowe bazy powstają w Rovaniemi i Sodankyla za kołem podbiegunowym. FLF tworzyć będą: Szwecja, Norwegia, Dania i Islandia, a także Wielka Brytania oraz Francja. Przewodzić tym siłom będą szwedzcy oficerowie sztabowi.
FLF będą nie tylko brać udział w szkoleniach i manewrach, ale przede wszystkich pełnić funkcję odstraszającą na fińskiej wschodniej granicy. Pierwsze ćwiczenia mają odbyć się jeszcze w tym roku.
Rosyjska aktywność wojskowa przy granicy Finlandii nie stanowi na razie zagrożenia, ponieważ znaczna część rosyjskiej armii znajduje się obecnie na Ukrainie. Fińscy wojskowi uważają jednak, że po zakończeniu wojny liczebność rosyjskiego kontyngentu na granicy znacznie wzrośnie, a Finlandia ma coraz mniej czasu na przygotowanie się do odparcia prawdopodobnej agresji Rosji.
Wcześniej fińskie władze i dowództwo wojskowe uważały, że stworzony dotychczas potencjał obronny czyni inwazję zbyt kosztowną dla władz rosyjskich. Wojna na Ukrainie pokazała, że to wcale nie jest pewne.
Czytaj więcej: Finlandia w NATO: bezpieczeństwo i stabilizacja
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 27 (75) 05-11/07/2025