Więcej

    Wileńszczyzna jako przykład. Tygiel kultur i języków

    Unia Europejska jest zjawiskiem unikalnym. Chociażby ze względu na obowiązujące w niej 24 języki urzędowe. Język to nie tylko narzędzie komunikacji, lecz także ważny element kształtujący tożsamość człowieka.

    W maju 2022 r. odbyła się konferencja, zorganizowana przez Parlament Europejski oraz Komisję Europejską, dotycząca przyszłości Europy. W przyjętym po niej sprawozdaniu końcowym zapisano m.in., że Unia powinna „promować wielojęzyczność jako pomost do innych kultur od najmłodszych lat. Języki mniejszościowe i regionalne wymagają dodatkowej ochrony, biorąc pod uwagę Konwencję Rady Europy o językach mniejszościowych i Konwencję ramową o ochronie mniejszości narodowych”.

    26 września jest obchodzony Europejski Dzień Języków. Święto zostało ustanowione przez Radę Europy. Jednym z celów święta jest propagowanie różnorodności językowej i kulturowej Europy. Wileńszczyzna mogłaby służyć przykładem jako teren koegzystencji różnych języków i kultur.

    Weźmy dla przykładu rejon solecznicki. Nawet nie cały rejon, tylko tzw. dziewieniski wyrostek robaczkowy, czyli enklawę z trzech stron okrążoną przez Białoruś. Tutaj dochodzi do styku języków: polskiego, litewskiego, białoruskiego. Mało tego, część z tych języków ma minimum dwie odmiany – oficjalną oraz gwarową. W przypadku języka litewskiego biegnie tutaj granica pomiędzy gwarami auksztockimi a dzukijskimi. To oznacza, że w jednej wsi używa się gwary dzukijskiej, a kilometr dalej – auksztockiej.

    Współczesne państwo, będące tworem XIX-wiecznego nacjonalizmu, bardzo często lubi wszystko unifikować. Oczywiście dziś dużo mówi się o pielęgnowaniu różnorodności i wielokulturowości. Deklaracje mają to do siebie, że w wielu przypadkach pozostają deklaracjami na papierze. Strach przed obcym – nawet jeśli ci obcy mieszkają obok siebie od kilkuset lat – często dominuje nad racjonalnym myśleniem. Z pewnością jest to myślenie życzeniowe, ale wyobraźmy sobie, jak byłoby pięknie, gdyby Wileńszczyzna ze swoją wielojęzycznością i wielokulturowością stała się wizytówką Litwy w Unii Europejskiej, która jest również tyglem narodów i języków.

    Czytaj więcej: Wielojęzyczność w realiach Wileńszczyzny


    Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” Nr 38 (107) 20-26/09/2025