W wileńskim Ratuszu odbywa się międzynarodowa konferencja naukowa „Bez emocji. Polsko-litewski dialog o Józefie Piłsudskim”. Do rozmowy o Marszałku zaproszono historyków, językoznawców, politologów i dziennikarzy.
Otwarcie konferencji odbyło się wczoraj, 5 grudnia, w 150. rocznicę urodzin Marszałka.
Litewski historyk, Alvydas Nikžentaitis, przeczytał list wystosowany przez premiera Litwy, Sauliusa Skvernelisa, do uczestników konferencji. Szef rządu podkreślił konieczność kontynuowania dialogu polsko-litewskiego oraz zaznaczył, że trzeba pamiętać o tym, iż Piłsudski uratował Litwę przed bolszewikami.
„To jest niezwykła chwila, kiedy ambasador niepodległej Polski w niepodległej Litwie, w jej stolicy Wilnie, inauguruje konferencję z okazji 150. rocznicy urodzin Józefa Piłsudskiego. Szczególnie dziękuję uczestnikom strony litewskiej. Polska promuje postać Piłsudskiego, bo jest twórcą Państwa Polskiego i jego obrońcą w 1920 roku przed nawałą bolszewicką” – powiedziała ambasador RP na Litwie, Urszula Doroszewska.
Zebranych w sali Ratuszu przywitał także Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Zaznaczył, że po trwającej dwa dni konferencji dowiemy się, czy możliwy jest rzetelny, otwarty dialog polsko-litewski na trudne tematy. Szczególnie zaakcentował udział w konferencji Tomasa Venclovy, który wygłosi referat o tym, jak Józef Piłsudski jest postrzegany przez Litwinów.
Znany litewski historyk, prof. Alfredas Bumblauskas, weźmie udział w dyskusji „Czy jest możliwy polsko-litewski dialog na temat Piłsudskiego?”. W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Bumblauskas zaznaczył, że pomimo niejednoznacznych ocen działalności Piłsudskiego przez Litwinów, postać ta jest dla nich ważna i wciąż na nowo odkrywana przez kolejne pokolenia.
– Piłsudski jest ważny, zarówno dla Polaków, jak i dla Litwinów. Dla pierwszych dlatego, że jest przez nich bardzo lubiany, dla drugich, ponieważ lubiany nie jest. Taka „niełaska” oznacza, że jest dużo powodów do dyskusji – twierdzi historyk.
Jego zdaniem, jest sporo jeszcze nieznanych, interesujących faktów z życia Marszałka, o których warto wiedzieć.
– Przypominam, że kiedyś nieliczni wiedzieli o żmudzkich korzeniach Piłsudskiego. O tym, że trzech jego dziadków pochodziło ze Żmudzi, dowiedziałem się dzięki książkom wileńskiego publicysty, dziennikarza, śp. Jerzego Surwiły. To wielki sukces, że czasy zmieniają się i odbywają się tego rodzaje dyskusje. Gdy w 1994 roku na murach Uniwersytetu Wileńskiego odsłoniliśmy tablicę pamiątkową poświęconą Stefanowi Batoremu, było sporo protestów, że upamiętniamy Polaka. Stało się to możliwe dzięki zaangażowaniu się w tę sprawę i pomocy ówczesnego ambasadora RP na Litwie, Jana Widackiego. Powiedział wówczas, że być może w przyszłości umieścimy też tablicę przypominającą o tym, że dzięki Marszałkowi po kilkudziesięcioletniej przerwie ta uczelnia wileńska wznowiła działalność. Powiedziałem wówczas, że jeszcze nie nadeszła odpowiednia chwila – potrzebne są dyskusje, przybliżające sylwetkę Piłsudskiego Litwinom. I teraz, po upływie ponad 20 lat jeszcze nie nadszedł czas na tabliczkę… Jednak jestem pewien, że właśnie dzięki takiego rodzaju spotkaniom w przyszłości będziemy świadkami takiego wydarzenia. Z czasem Litwini uświadomią sobie, że gdyby nie tak kontrowersyjnie oceniane przez nich działania Piłsudskiego, na mapie świata nie pojawiłaby się niepodległa Litwa ze stolicą w Kownie – powiedział Bumblauskas.
Historyk podkreślił, że w dyskusji spodziewa się tylko pozytywnych emocji, ponieważ udział w niej wezmą przeważnie stronnicy koncepcji nadanej przez Jerzego Giedroycia.
– Zakłada ona, że nie będzie państw przyjaznych Polsce bez Ukrainy z Lwowem i Litwy z Wilnem. O tym Jerzy Giedroyć mówił w Paryżu jeszcze w czasach stalinowskich. Ten wybitny działacz okazał się jednym z niewielu proroków XX wieku – podsumował Alfredas Bumblauskas.
Celem konferencji naukowej „Bez emocji. Polsko-litewski dialog o Józefie Piłsudskim” jest rzetelne, racjonalne przedstawienie postaci Marszałka na tle polsko-litewskich stosunków, ukazanie związków z Litwą oraz zaprezentowanie różnych aspektów jego działalności i dorobku. Jest to także forum do wymiany zdań i refleksji na temat roli, którą odegrał w tworzeniu nowej Europy okresu międzywojennego odrodzonej Polski.
***
Organizatorami konferencji są: Instytut Pamięci Narodowej, Instytut Historii Litwy, Wydział Historii Uniwersytetu Wileńskiego, Instytut Polski w Wilnie.