W Wilnie otwarto pierwszy w krajach bałtyckich zakład baterii słonecznych. Roczne moce produkcyjne to 1 mln płytek krzemowych – podstawowych elementów baterii słonecznych.
— Postęp technologiczny procesu wytwarzania baterii słonecznych staje się coraz mniej kosztowny. To znaczy, że energia produkowana przez elektrownie słoneczne staje się coraz tańszą — powiedział Algirdas Galdikas, profesor oraz dyrektor Instytutu ds. Badań Przełomowych Technologii na wczorajszym otwarciu zakładu w wileńskich Żyrmunach.
Zdaniem profesora, mimo iż Litwa nie zalicza się do tych krajów, na tereny których trafia wielka ilość energii słonecznej, w 2020 roku udział energii słonecznej w bilansie energetycznym kraju znacznie się zwiększy.
Rozwój produkcji baterii słonecznych w naszym kraju jest wspierany przez Fundusze Strukturalne Unii Europejskiej, litewski rząd oraz prywatnych inwestorów.
— Zakład należący do spółki „Precizika-MET SC” jest pierwszą jaskółką, zapowiadającą rozwój branży produkcji płytek krzemowych, ogniw fotowoltaicznych, modułów baterii słonecznych oraz wszystkich elementów niezbędnych do założenia i funkcjonowania elektrowni słonecznych — powiedział Dainius Kreivys, minister gospodarki, obecny podczas uroczystego otwarcia zakładu.
Zdaniem ministra, jest to również demonstracja tego, że w naszym kraju są skutecznie wykorzystywane wysokie technologie. Tymczasem spółki, tworzące stowarzyszenie Biznesu oraz Technologii Fotoelektrycznych, już się przymierzają do kolejnej inwestycji — w budowę na powierzchni 32 tys. m kw. zakładu do produkcji ogniw i modułów do produkcji baterii słonecznych w klastrze przemysłowym „Santara”, swoistym odpowiedniku 'Doliny Krzemowej, koncentrującym przedsiębiorstwa, instytucje i organizacje tej branży.
„Santara” powstanie na terenie kampusu naukowców w wileńskich dzielnicach Wyszarach i Santaryszkach, na terenie należącym do medycznego ośrodka.
— Krzem, który wykorzystujemy do produkcji ogniw, kupujemy w Chinach oraz na Ukrainie. Co prawda, pracujemy również nad tym, aby założyć zakład do produkcji krzemu w kraju. Wówczas wszystkie elementy służące do produkcji ogniw, modułów i baterii słonecznych będą wytwarzane w kraju — powiedział „Kurierowi” prof. Algirdas Galdikas, dyrektor ośrodka do Badań Ścisłych Technologii. Dyrektor zapewnia, że litewskie baterie będą konkurencyjne wobec analogicznych wyprodukowanych np. w Niemczech lub Chinach. Niestety, ze względu na tajemnicę komercyjną, nie udało nam się dowiedzieć na razie dokładnej ceny baterii wytwarzanych w litewskim zakładzie.