Więcej

    Polacy wracają rządzić Wilnem

    Czytaj również...

    Jarosław Kamiński (drugi od lewej) dołączył do liderów stołecznej koalicji Romasa Adomavičiusa, Artūrasa Zuokasa i Jonasa Pinskusa Fot. ELTA
    Jarosław Kamiński (drugi od lewej) dołączył do liderów stołecznej koalicji Romasa Adomavičiusa, Artūrasa Zuokasa i Jonasa Pinskusa Fot. ELTA

    Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) dołączyła się wczoraj do koalicji rządzącej w Radzie samorządu Wilna.

    Mająca 9 radnych frakcja AWPL dołączyła do koalicji składającej się z ruchu „Taip” („Tak”) stołecznego mera Artūrasa Zuokasa — 12 mandatów, Partii Pracy — 8 mandatów, partii socjaldemokratycznej — 5 mandatów oraz 2 radnych z ramienia Aliansu Rosjan Litwy. Po dołączeniu się Polaków, koalicja uzyskała 36 głosów w 51 osobowej Radzie.

    Zgodnie z umową koalicyjną, przedstawiciele AWPL zajmą stanowiska wicemera, wicedyrektora lub dwóch wicedyrektorów administracji samorządu, przewodniczących komitetów rozwoju miasta, kultury, oświaty i sportu.

    Jak powiedział dla „Kuriera” kandydat AWPL na wicemera Jarosław Kamiński: „To były niełatwe negocjacje. Składano różne propozycje. Nam z kolei chodziło o wpływ na te sektory, które są szczególnie ważne dla naszych wyborców. Przede wszystkim chodzi o oświatę, kulturę, zwrot ziemi i sprawy socjalne. I właśnie tymi sprawami na mocy podpisanej umowy koalicyjnej będziemy się zajmować”.

    Zgodnie z ustaleniami, w najbliższy wtorek ma odbyć się posiedzenie Rady stołecznego samorządu, gdzie mają być przegłosowane kadrowe kwestie, jakie zakłada nowa umowa koalicyjna.

    Po tegorocznych wyborach samorządowych w Wilnie początkowo powstała koalicja składająca się z ruchu „Taip” („Tak”) Artūrasa Zuokasa, Partii Pracy, socjaldemokratów oraz 2 radnych z ramienia Aliansu Rosjan Litwy, którzy zostali wybrani do stołecznego samorządu z ramienia Bloku Waldemara Tomaszewskiego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i Aliansu Rosjan. Jednak Rosjanie w kwestii tworzenia koalicji rządzącej głosowali inaczej niż radni AWPL. Ta koalicja jednak nie miała stabilnej większości w Radzie. Sytuacja zaczęła dodatkowo komplikować się, gdy frakcja Partii Pracy zagroziła, że gotowa jest wyjść z koalicji.

    Jak powiedział wczoraj Artūrasa Zuokas: „Nasza koalicja nie była tak szeroka i duża. Nieco od nowa podzieliliśmy kompetencje, ponieważ AWPL jest drugą co do większości frakcją i sądzę, że w samorządzie będzie można pewniej i spokojniej pracować”.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Najważniejsze święta katolików

    W najbliższą niedzielę cały katolicki świat będzie obchodził święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. W tym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” przygotowaliśmy dla Państwa serię artykułów poświęconych świątecznej tematyce. Brenda Mazur rozmawiała o...

    500-lecie hołdu pruskiego – ile płacimy za polityczne kompromisy

    Od trzech lat świat, przynajmniej ten zachodni, jest zaabsorbowany wojną w Ukrainie. Wojna rozpętana przez putinowską Rosję pochłania kolosalne zasoby zarówno ludzkie, jak i materialne. Mimo ogromnych ofiar Ukraina...

    Dwie tragiczne polskie daty

    Początek kwietnia jest dla Polaków naznaczony dwoma tragicznymi wydarzeniami. Na początku kwietnia 1940 r. NKWD na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego rozpoczęło masowe mordy polskich jeńców. Łącznie zginęło 22...