Więcej

    Skandaliczny sponsoring PZU Lietuva i Reserved

    Czytaj również...

    Od trzech tygodni nie cichną na Litwie i w Polsce głosy oburzenia na temat najnowszego programu reality show litewskiej telewizji komercyjnej LNK — „Aš myliu Lietuvą” („Kocham Litwę”). Polaków zbulwersowały sceny z trzeciego odcinka programu, wyemitowanego 1 czerwca, w którym jego uczestnicy demonstrowali „patriotyzm”, zrywając dwujęzyczną tabliczkę z nazwą ulicy w Ejszyszkach.

    Jednak dopiero po trzech tygodniach i publikacjach w mediach dwaj najwięksi sponsorzy programu — PZU Lietuva i Reserved — zareagowali.

     

    „W związku z publikacją »Naszego Dziennika«, która wspomina o incydencie, do którego miało dojść podczas realizacji programu »Kocham Litwę« PZU zwrócił się do producenta widowiska o stosowne wyjaśnienia.

    Jak tylko je otrzymamy, ustosunkujemy się do sprawy” — czytamy w poniedziałkowym oświadczeniu PZU. Firma nie zdradza, czy może dojść do rozwiązania umowy sponsorskiej, polegającej na ubezpieczaniu uczestników programu w zamian za wyświetlanie logo PZU Lietuva po emisji programu.

    Może natomiast dojść do wycofania się ze wspierania programu polskiej marki Reserved.

    „W związku z zaistniałą sytuacją spółka litewska UAB LPP, zarządzająca marką Reserved na Litwie, prowadzi rozmowy z firmą produkującą reality show, które mają na celu rozwiązanie kontraktu sponsorskiego w trybie natychmiastowym” — tymi słowami kończy się wtorkowe oświadczenie, opublikowane przez LPP S.A., do której należy także marka Reserved.

     

    Wydaje się jednak, że skutki skandalicznej decyzji litewskich marketingowców obu spółek będą jeszcze długo negatywnie odczuwalne.

    Na polskim portalu onet.pl internauta „budel” pisze: „Bojkot PZU i RESERVED i wszystkiego, co litewskie — oto słuszna odpowiedź”. Podobne reakcje mają także miejsce w komentarzach na portalach gazeta.pl oraz kurierwilenski.lt, gdzie internauta „józef III” zapowiada: „Nigdy nie kupię produktu tej firmy i doradzę to samo znajomym”. I jedynie w komentarzach na litewskim portalu delfi.lt panuje ta sama antypolska atmosfera, co zwykle. Internauta „mol” pisze: „Bojkot pzu. Nigdy nie będę się ubezpieczał u zas… polskich faszystów”.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Progresywne podatki to szkodliwa fikcja

    W praktyce oznacza to tyle, że podczas rozliczania rocznego dochodu muszą dopłacić w rozliczeniu podatku – i wcale niemałe kwoty. Taka praktyka obowiązuje w wielu krajach, wszędzie zaś jest...

    „Robić interesy”

    W tym modelu wszystkie relacje mają sumę zerową, co oznacza, że jak ktoś wygrywa, to drugi musi przegrywać, a jakakolwiek współpraca jest wykluczona. Z rosyjskiego punktu widzenia nawet ważniejsze...