Zbliżające się najpiękniejsze święta w roku — Święta Bożego Narodzenia — to okres nie tylko zadumy i skupienia, ale również czas zakupowego szaleństwa. Również w tym roku mieszkańcy Litwy nie zamierzają oszczędzać. Jak utrzymują eksperci, nic — nawet kryzys — nie powstrzyma mieszkańców Litwy od wydania więcej niż zamierzali.
Wygląda na to, że w tym roku większość rodzin na Litwie nie zamierza ukrócić wydatków świątecznych, a niektórzy nawet je powiększyć. Choć w porównaniu z innymi krajami europejskimi nadal są to niewielkie kwoty.
— Mieszkańcy Litwy w tym roku na wydatki na stół świąteczny zamierzają przeznaczyć około 150 litów. Suma ta, w porównaniu z wydatkami mieszkańców innych krajów europejskich, naprawdę nie jest duża. Zgodnie z danymi sondażu „Delloitte” mieszkańcy innych krajów europejskich na artykuły spożywcze planują wydać około 600 litów — skomentowała niedawno przeprowadzone badania opinii publicznej Odeta Bložienė, kierownik Litewskiego Instytutu Finansów Osobistych „Swedbanku”.
W dniach 21-30 listopada br. przeprowadzono badanie socjologiczne tzw. zachowań finansowych w okresie świątecznym mieszkańców Litwy. W sondażu udział wzięło 1 004 respondentów.
Po raz czwarty, na zlecenie Instytutu Finansów Osobistych „Swedbanku”, wykonane badanie opinii publicznej wykazało, że w tym roku większość rodzin litewskich nie zamierza zmniejszać budżetu przeznaczonego na wydatki świąteczne. A niektórzy zamierzają go nawet zwiększyć. Na świąteczny stół mieszkańcy zamierzają przeznaczyć średnio 150 Lt, na prezenty dla najbliższych — kolejne 100 Lt. Jednak te sumy często bywają większe.
Zdaniem Bložienė, jest to widoczne w styczniu, kiedy to mieszkańcy późnią się z wywiązaniem ze swoich zobowiązań finansowych, częściej zaciągają pożyczki.
Jednak świąteczny budżet mieszkańców naszego kraju nadal jest kilkakrotnie skromniejszy w porównaniu z innymi Europejczykami, których tegoroczne wydatki, a propos, będą mniejsze o 0,8 proc. Zgodnie z sondażem przeprowadzonym przez spółkę „Deloitte”, mieszkańcy krajów europejskich na świąteczny poczęstunek planują wydać średnio 571 Lt, na prezenty — 1 226 Lt.
Mieszkańcy Litwy tymczasem mimo skromnych możliwości nabywczych oszczędzają niechętnie. Badania wykazały, że prawie połowa mieszkańców na wydatki świąteczne nie oszczędza zawczasu, a trzecia część potrzebne kwoty zaczyna zbierać dopiero miesiąc przed świętami. W opinii ekspertów takie niezaplanowane wydatki, nawet te w wysokości kilkuset litów, jeżeli są przeznaczane z wynagrodzenia grudniowego, mogą doprowadzić do problemów finansowych. Poza tym, jak przestrzegają specjaliści, kiedy się kupuje prezenty w ostatniej chwili czy spontanicznie planuje co się znajdzie na naszym stole świątecznym, pojawia się ryzyko, że zaplanowana zawczasu kwota wzrośnie.
— Na prezenty w tym roku wydam dużo. Tak jak co roku. Nie mniej. Myślę, że ok. 400 Lt. Ale nie dlatego, że zamierzam kupować drogie podarunki. To będą raczej symboliczne prezenty, bo przecież nie wartość pieniężna się liczy. Najczęściej kupuję kosmetyki, biżuterię, książki. Będę musiała sporo wydać, bo po prostu mam sporo osób do obdarowania. Tradycyjnie droższe prezenty wręczam przy innych okazjach. Na stół świąteczny planuję wydać w tym roku ok. 200 Lt. Co prawda, nie wiem czy da się w tej kwocie „zmieścić”. Przy okazji chcę też skorzystać ze zniżek bożonarodzeniowych. To dobra okazja, by kupić coś do domu. Dlatego wydatki przedświąteczne planuję zawczasu i odkładam na nie pieniądze przez kilka miesięcy — o planowanych wydatkach na święta mówi 32–letnia Beata.
40-letni Waldemar prezentami, jak mówi, nie zawraca sobie zbytnio głowy.
— Przy każdej okazji daruję… wybór — śmieje się. — Po prostu wręczam kupon podarunkowy jakiegoś sklepu.
Choć wydatki świąteczne mieszkańców kraju pozostają raczej na tym samym poziomie od kilku lat — tak przynajmniej utrzymują eksperci — producenci próbują być przezorni i uwzględniają, że portfele mieszkańców kraju znacznie się uszczupliły i zawijają w tym roku w ozdobny papier również tańsze produkty — pastę do zębów, niedrogie szampony czy żele pod prysznic. Praktyczne, potrzebne i niedrogie.
— Jedynie w dziale kosmetyków i perfum mamy do zaoferowania swoim klientom ok. 200 różnych zestawów podarunkowych w cenie już od 10 litów — poinformowała w rozmowie z „Kurierem” Olga Malaškevičienė, rzecznik prasowy sieci handlowej „Maxima”. Dodaje też, że część mieszkańców racjonalnie planuje, co kupi zawczasu na prezenty dla swoich bliskich, część natomiast czeka na przedświąteczny okres i korzysta ze zniżek. Największą popularnością, jak nas poinformowała, cieszą się promocje na zabawki i książki, choć wzmożoną popularnością cieszą się wszystkie kategorie towarów.
Jak „Kurier” poinformował Darius Ryliškis, rzecznik prasowy sieci handlowej „Norfa”, najwięcej w okresie świątecznym w sklepach tej sieci wykupuje się zabawek i odzieży.
— Zestawów podarunkowych nie oferujemy. Uważamy, że to jest niepotrzebne i klient sam sobie dobierze odpowiednie zestawy. Mamy duży wybór torebek prezentowych, dlatego można wszystko od razu dobrać i odpowiednio zapakować.
W okresie przedświątecznym statystycznie obrót sprzedaży detalicznej artykułów spożywczych i napojów wzrasta o ok. 30 proc. Tymczasem najpopularniejszymi artykułami na prezenty są na Litwie książki, sprzęt audio i wideo, zabawki. Sprzedaje się ich w okresie przedświątecznym nawet trzykrotnie więcej.
Mimo wszystko ciężkie czasy dla wielu koregują zawartość worka z prezentami. To zmusza do szukania alternatywy. Taką alternatywą dla niektórych są zakupy świątecznych prezentów przez internet, najczęściej w serwisach zniżkowych.
— Nie pierwszy rok korzystam z ofert sklepów internetowych, dlatego dla mnie zakup świątecznych prezentów przez internet — to zwyczajna rzecz. Ostatnio bardzo sobie cenię portale zniżkowe. Dlatego już od miesiąca czatuję na różne promocje i tak po trochu kupuję prezenty — mówi 33–letnia Lucyna.
— Przez internet kupuję tylko bilety, po prezenty świąteczne zawsze wybieram się do sklepu — bo to nie tylko zakup, to dla mnie też swego rodzaju święto. Lubię świąteczną atmosferę w sklepach, lubię wybierać, oglądać, długo chodzić po sklepie. Dla mnie to nie jest uciążliwe — zwierza się 25-letnia Ania.
Ostatni tydzień przed świętami — to najwyższy czas, by kupić choinkę. W sklepach sieci handlowej „Maxima” można tradycyjnie kupić zarówno sztuczne jak i naturalne świerki czy sosny.
— Sztuczne choinki nasi klienci zazwyczaj zaczynają kupować wcześniej — już od listopada. W tym roku już sprzedaliśmy ich więcej niż w roku poprzednim. Sprzedaż uliczna naturalnych drzewek dopiero nabiera tempa. Przypuszczamy, że jak i co roku najwięcej choinek wykupi się w ten weekend, tydzień przed świętami — przypuszcza rzecznik prasowy sieci handlowej „Maxima”.
W tym roku ścięte drzewka do „Maximy” przywędrowały z Danii. Jak zapewniają sprzedawcy, te piękne drzewka mogą długo zachować świeżość w ciepłych pomieszczeniach.
— Coraz popularniejsze są drzewka w wazonach. Ostatnio sprzedaje się ich więcej niż ciętych. To jest wygodne, bo odpowiednio pielęgnowane na wiosnę można przesadzić — poinformowała Malaškevičienė.
Jak powiedziała, najpopularniejsze są choinki — zarówno sztuczne jak i naturalne — o wysokości od metra do 1,8 m. Jak i co roku ceny choinek są od kilkunastu do kilkuset litów.
W „Norfie” do nabycia są wyłącznie sztuczne drzewka. W przedziale cenowym od 4 aż do 329 litów. Według rzecznika prasowego tej sieci, największą popularnością cieszą się drzewka o wysokości 1,5 m, które kosztują 30 Lt.
Jak i co roku leśniczy będą rozdawali gałązki świerkowe w ramach akcji „Przynieś święta do domu”. W tym roku planuje się rozdać ponad 100 tysięcy gałązek.
Tegoroczna akcja odbędzie się w dniu 21 grudnia, od godz. 14 w całej Litwie, na głównych placach miast i miasteczek, przy głównych choinkach miejskich.
W Wilnie gałązki będą rozdawane na placach Katedralnym, Ratuszowym i Europy.
NAJBARDZIEJ UPRAGNIONE PRZEZ EUROPEJCZYKÓW
PREZENTY NA GWIAZDKĘ
1. Książki (52 proc.)
2. Pieniądze (52 proc.).
3. Kupony podarunkowe (45 proc.)
4. Odzież i obuwie (42 proc.)
5. Wyroby jubilerskie i zegarki (36 proc.)
6. Sprzęt audio i płyty CD (34 proc.)
7. Kosmetyki i perfumy (32 proc.)
8. Komputer (31 proc.)
9. Masaż i zabiegi SPA (31 proc.)
10. Sprzęt wideo (30 proc.)
NAWYKI KUPOWANIA I RELIGIA
Nawyki kupowania w różnych krajach są różne. Jednak ustalono ścisły związek między wydatkami na święta i dominującą religią w kraju. Mieszkańcy krajów katolickich (np. Włoch i Hiszpanii) więcej pieniędzy wydają na samo święto, czyli na żywność i imprezy świąteczne. Bardziej oszczędzają na świątecznym stole mieszkańcy krajów protestanckich. Więcej wydają na prezenty. Jednak w opinii ekspertów takie badania nie zawsze są dokładne, bo najczęściej trudno jest odróżnić, które zakupy są wyłącznie bożonarodzeniowe, a które są kupowane do użytku ogólnego, z tym, że ze zniżkami bożonarodzeniowymi.