Więcej

    Kupowanie wyborców

    Czytaj również...

    Adrenalina wyborcza na Litwie nie chce opaść, bo, jak się okazało, wybory prawdopodobnie nie wszędzie odbywali się zgodnie z literą prawa. Jednym z czołowych  tematów powyborczych jest to wynik Partii Pracy. Te ugrupowanie jest oskarżane o masowe kupowanie głosów wyborców.

    Przewodniczący Głównej Komisji Wyborczej Zenonas Vaigauskas twierdzi, iż najwięcej skarg dotyczy niektórych kandydatów z Partii Pracy. Według niego, wpłynęło też kilka skarg na Partię „Porządek i Sprawiedliwość”. O kupowanie głosów wyborców także oskarżono wedle GKW jednego kandydata z ramienia partii socjaldemokratycznej.
    GKW otrzymała pięć próśb o anulowanie wyników niedzielnych wyborów w kilku okręgach. Vaigauskas jedynie zdradził, że jeden taki sygnał jest z okręgu Nowa Wilejka, z którego do drugiej tury trafili Tadeusz Andrzejewski z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i Sergej Ursuł z Partii Pracy. W drugiej turze Polacy zmierzą się z przedstawicielami Partii Pracy jeszcze w dwóch okręgach. W okręgu Wileńsko-Trockim Jarosław Narkiewicz walczy z Mingailė Binkauskaitė, a w Szyrwincko – Wileńskim RitaTamašunienė zmierzy się z Živilė Pinskuvienė.

    Według najnowszych danych, policja otrzymała 261 doniesień o możliwych naruszeniach w wyborach, wszczęto 13 postępowań dowodowych.

    Między innymi toczy się postępowanie w sprawie kupowania przez Partię Pracy głosów wyborców w więzieniach. Na delfi.lt ukazały się nagrania wideo, na których utrwalono, jak się zabiega o poparcie więźniów dla „darbietisów” wicemera miasta Wilna Jonasa Pinskusa i jego żony Živilė. W nagraniach nazywa się konkretne sumy, słychać wskazówki, na kogo więźniowie mają głosować i jak się im odwdzięczy za głosy. Dla zmotywowania więźniów do pójścia na wybory „sprzedawca” głosów obiecuje, że część więźniów w tym dniu nie będzie bita.

    Więźniowie wykazali się niespotykaną wprost obywatelską postawą i znacznie podnieśli frekwencję w wyborach: swą wolę wyraziło prawie 60 proc. więźniów, gdy tymczasem frekwencja na wolności wyniosła 52,83 proc. głosów. Najaktywniej głosowały kobiety z domu poprawczego w Poniewieżu (97,88 proc.), frekwencja wśród więźniów z aresztu śledczego na Łukiszkach wyniosła 91,97 proc. Funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości rozpoczęli postępowanie w sprawie kupowania głosów w instytucjach karnych na rzecz Partii Pracy.

    Nie bez skazy byli również przedstawiciele innych partii w tym nawet członkowie komisji wyborczych. W Rosieniach,  policja zatrzymała 3 członkinie miejscowej komisji wyborczej, które niosły karty do głosowania. Jedną z zatrzymanych jest przewodnicząca komisji wyborczej w okręgu rosieńskim, przedstawicielka Partii Pracy Birutė Daukšiene.
    „Z pomieszczeń komisji wyszły 3 kobiety, które niosły karty do głosowania. Przewodnicząca komisji, członkini komisji oraz sekretarz zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy policji i dostarczone na komisariat” — powiedział rzecznik prasowy Departamentu Policji Ramūnas Matonis.

    Na górze niewielkie poruszenie. Doradca prezydenta do spraw wewnętrznych Mindaugas Lingė stwierdził, iż GKW wespół z instytucjami praworządności powinny jak najszybciej wyjaśnić możliwe naruszenia w wyborach.
    „Ogólnie na wybory i na rezultaty wyborów nie może padać żaden cień (…). Naprawdę nie może być najmniejszej wątpliwości, że przedstawiciele narodu zostali wybrani prawomocnie” — mówił doradca prezydenta.
    Za kupowanie głosów przewidziane są kary w postaci robót publicznych bądź kara pieniężna, ewentualnie areszt albo kara pozbawienia wolności do trzech lat.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Sukcesy polskich uczniów na olimpiadzie lituanistycznej

    W kategorii klas 9–10 do wiedzę sprawdzali uczniowie ze stołecznych szkół mniejszości narodowych. Nieco inaczej wyglądał przebieg olimpiady wśród starszych uczniów: w kategorii klas 11–12 do rywalizacji stanęli zarówno...

    Sąd nie zezwolił Jarosławowi Wołkonowskiemu zapisać nazwiska ze znakiem diakrytycznym

    Sąd Najwyższy podkreślił, że obecnie obowiązujące przepisy pozwalają obywatelom kraju na zapisywanie swojego imienia i nazwiska literami alfabetu łacińskiego, ale bez znaków diakrytycznych, których nie ma w alfabecie litewskim....

    Drugi filar funduszu emerytalnego bardziej elastyczny?

    Dziś widzimy, że część społeczeństwa nie ufa systemowi, co może mieć wpływ na samo gromadzenie i inwestycje – powiedziała minister Inga Ruginienė, zapowiadając zmiany na konferencji prasowej w czwartek...