Tradycyjnie, przed rozpoczęciem nauki w szkole, rodzice mają obowiązek profilaktycznego zbadania zdrowia swych dzieci. W tym roku zaświadczenie o stanie zdrowia dziecka lekarz rodzinny wyda dopiero po kontrolnej, nieodpłatnej, wizycie u dentysty. Już obowiązuje badanie jamy ustnej u dzieci w celach profilaktyki próchnicy.
Na ten cel Państwowa Kasa Chorych przeznaczyła 500 tysięcy litów. W przyszłym roku suma ta wzrośnie trzy razy. W przychodniach będą utworzone gabinety profilaktyki próchnicy. Obowiązkiem zatrudnionych tam specjalistów będzie kontrola dzieci w szkołach i przedszkolach.
Stan uzębienia u dzieci w naszym kraju jest jednym z najgorszych w Unii Europejskiej. Program profilaktyki próchnicy u dzieci obejmuje tylko 10 procent pacjentów.
— Problem ten rozpatrywać należy jako całość, uwzględniając problemy odżywiania i higieny oraz możliwie wczesnej diagnostyki zaburzeń rozwoju uzębienia dziecka. Sukces każdego programu profilaktycznego zależy od ścisłej współpracy z rodzicami, która wymaga od nich posiadania przynajmniej podstawowej wiedzy na temat zasad higieny oraz stanu jamy ustnej dzieci” — powiedziała „Kurierowi” Anželika Balčiūnienė, starszy specjalista departamentu zdrowia dziecka resortu ochrony zdrowia.
— Rodzice muszą uświadomić sobie, że badania profilaktyczne nie są formalną kontrolą czy niepotrzebnie narzuconym obowiązkiem, tylko doskonałą możliwością zbadania ich dzieci. Dzięki badaniom kontrolnym udaje się wykryć ciężkie choroby, które czasami przebiegają bezobjawowo oraz im zapobiec — dodała Balčiūnienė.
Jej zdaniem zdrowie dziecka zależy od sposobu spędzania czasu. Czas spędzany przed telewizorem czy przy komputerze należy ograniczać. Dla dzieci — to najwięcej dwie godziny dziennie. Rodzice powinni pobudzać aktywność fizyczną, dbać o zdrowe i pełnowartościowe odżywianie dzieci.
Niestety, o badaniach kontrolnych rodzice często zapominają lub odkładają termin ich wykonania.
W ostatnich dniach lata w przychodniach panuje tłok — na wizytę u specjalisty trudno się dostać, a za prywatną konsultację trzeba zapłacić. W prywatnych klinikach odontologicznych profilaktyczne badanie kosztuje od 30 do 50 litów. W niektórych szkołach zostały przesunięte terminy przedstawienia świadczeń o stanie zdrowia.
Bieżący rok został ogłoszony przez Sejm Rokiem Zdrowia Dzieci.
W związku z tym zaplanowane są istotne zmiany w sektorze zdrowia.
Dzięki interwencji Ministerstwa Ochrony Zdrowia do przychodni wrócą pediatrzy, którzy odpowiednio zadbają o stan zdrowia małych pacjentów. Zadaniem ministra ochrony zdrowia Rimantė Šalaševičiūtė, decyzja poprzedniej władzy o zamianie pediatrów na tzw. lekarzy rodzinnych nie sprawdziła się. Pediatrzy zadbają o zdrowie dzieci od momentu przyjścia na świat do siódmego roku życia. Starsze dzieci zostaną nadal pod opieką lekarza rodzinnego.
W tym roku szczególną uwagę zwróci się na stan psychiczny dzieci. Z ogłoszonego przez resort ochrony zdrowia raportu wynika, że ponad 40 procent dzieci w wieku szkolnym cierpi na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Z danych statystycznych wynika, że liczba samobójstw wśród młodzieży z roku na rok wzrasta. Dlatego powzięto decyzję, by walczyć z tą plagą. W pięciu większych miastach Litwy otwarte zostaną centra rozwoju młodzieży, które będą działać na zasadzie gabinetów psychiatrycznych.
Częściowo zostaną sfinansowane szczepionki na kleszczowe zapalenie mózgu.
„W tym roku zwiększyła się liczba dzieci, które cierpią na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. Mamy też przypadek jednego dziecka, które po ukąszeniu przez kleszcza zostanie prawdopodobnie sparaliżowane na całe życie” — poinformowała minister zdrowia Rimantė Šalaševičiūtė.
Przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu należy się szczepić trzy razy. Cena jednej szczepionki wynosi 50 Lt.
Zdaniem Dangutė Mikutienė, przewodniczącej komitetu ds. zdrowia w Sejmie, należy wykonywać więcej badań kontrolnych u dzieci.
„Badanie krwi wykonuje się raz na cztery lata, to stanowczo za rzadko.
Profilaktyczne badania krwi powinno się wykonywać raz w roku — w większości przypadków daje to możliwość wczesnego wykrycia niepokojących procesów zachodzących w organizmie. Konieczne też są regularne badania ultradźwiękowe, które obecnie wykonuje się tylko wtedy, gdy coś dolega” — poinformowała Mikutienė.
Z raportu opublikowanego przez resort zdrowia w naszym kraju najwięcej dzieci cierpi z powodu infekcji dróg oddechowych oraz oczu, zaburzeń w układzie trawiennym, chorób skórnych, różnego rodzaju traum.