Więcej

    Po prezent na Gwiazdkę — na kiermasz polskiej książki

    Czytaj również...

    Książki dla dzieci, albumy, słowniki, kalendarze, płyty – było z czego wybierać Fot. Marian Paluszkiewicz
    Książki dla dzieci, albumy, słowniki, kalendarze, płyty – było z czego wybierać Fot. Marian Paluszkiewicz

    Przedświąteczna atmosfera, dobre pozycje książkowe oraz atrakcyjne ceny zwabiły wczoraj rano pierwszych chętnych nabycia dobrego prezentu gwiazdkowego. 12 grudnia w Domu Kultury Polskiej w Wilnie gromadzili się tłumnie czytelnicy na kiermaszu polskiej książki. Chętni będą mogli upolować upragnione pozycje jeszcze w piątek i sobotę.

    — Ponieważ jest to kiermasz świąteczny, więc w naszej ofercie znalazły się kalendarze, kartki świąteczne, płyty z kolędami oraz książki dla dzieci – mówił dyrektor handlowy i wydawniczy wydawnictwa „Exlibris” Mirosław Sukiennik. — Jest bardzo duży wybór bajek, malowanek, książek z zagadkami, które zawsze można dać dziecku pod choinkę. Są też pozycje dla dorosłych – albumy, poradniki, trochę beletrystyki. Myślę, że każdy, który zechce przyjść, zawsze coś dla siebie i znajomych wybierze.

    Część książek obecnych na kiermaszu została wydana przez wydawnictwo „Exlibris”, część przez inne wydawnictwa.
    — Przez kilka miesięcy polujemy na wyprzedaże czy oferty, by cena książek była jak najbardziej przystępna – mówił Mirosław Sukiennik.
    A ceny bez żadnej przesady są bardzo atrakcyjne: piękne albumy z kolorowymi ilustracjami na kredowym papierze można nabyć za zaledwie 20 Lt, słowniki — w cenie 10 Lt, dziecięce książeczki można kupić już od 5 Lt.

    — Trochę tego kupiłam – żartuje nauczycielka z Dukszt, odchodząca od stoisk z książkami z kilkoma pokaźnymi torebkami. – Nabyłam „Kalendarze Rodziny Wileńskiej” dla starszych pań, które są przez nie bardzo lubiane i mile widziane. Mam też słownik polsko-niemiecki dla córki, album „Zimowe stolice Europy” dla bratanicy, która się pasjonuje narciarstwem. Znalazłam też książki, które się przydadzą do pracy w szkole, m. in. „Słownik pisarzy” z podstawowymi informacjami, podanymi w ciekawy sposób. „Europa. 1001 najpiękniejszych zakątków” przyda się zawsze dla miłośników podróży. Lubię książki, jest to moja pasja. Książka jest dla mnie czymś magicznym.

    Kiermasz jest pomyślany głównie o dzieciach Fot. Marian Paluszkiewicz
    Kiermasz jest nastawiony  główniena dzieci Fot. Marian Paluszkiewicz

    Kiermasz ruszy też na spotkanie z mieszkańcami Solecznik i Ejszyszek.
    — Takie było zapotrzebowanie. Wiele osób mówiło, że dotarcie do Wilna np. z Ejszyszek jest raczej trudne. Kursują stamtąd jeden czy dwa autobusy dziennie, i to w niewygodnym raczej czasie, dlatego zdecydowaliśmy, że ruszymy dalej, poza Wilno — mówił Mirosław Sukiennik.

    Kiermasze odbywają się nie tylko w Wilnie. Wczoraj można było nabyć książki w Centrum Kultury w Solecznikach, a dzisiaj w Domu Polskim w Ejszyszkach.

    Wilnianin Franciszek Dudarewicz, wychodzący z kiermaszu w DKP w Wilnie z wielkimi torbami książek, przypominał prawdziwego św. Mikołaja.
    — Faktycznie kupiłem te wszystkie książki na prezenty dla bliskich, krewnych, znajomych – powiedział. – Cieszy mnie „Biblia” w skórzanej okładce i pięknymi reprodukcjami. Kupiłem też albumy z Muzeum Narodowym we Wrocławiu i Muzeum Narodowym w Warszawie, album o Kresach. Myślę, że żona, córka, siostra, szwagier, syn i synowa się ucieszą. Po przełamaniu się opłatkiem przy świątecznym stole tradycyjnie Święty Mikołaj, czyli ja, wręcza prezenty, a krewni muszą te prezenty wykupić – piosenką, tańcem, dowcipem! A taki kiermasz jest świetną sprawą: i ceny przystępne, i dobre książki. Szczerze wszystkim polecam.
    Print

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Sukcesy polskich uczniów na olimpiadzie lituanistycznej

    W kategorii klas 9–10 do wiedzę sprawdzali uczniowie ze stołecznych szkół mniejszości narodowych. Nieco inaczej wyglądał przebieg olimpiady wśród starszych uczniów: w kategorii klas 11–12 do rywalizacji stanęli zarówno...

    Sąd nie zezwolił Jarosławowi Wołkonowskiemu zapisać nazwiska ze znakiem diakrytycznym

    Sąd Najwyższy podkreślił, że obecnie obowiązujące przepisy pozwalają obywatelom kraju na zapisywanie swojego imienia i nazwiska literami alfabetu łacińskiego, ale bez znaków diakrytycznych, których nie ma w alfabecie litewskim....

    Drugi filar funduszu emerytalnego bardziej elastyczny?

    Dziś widzimy, że część społeczeństwa nie ufa systemowi, co może mieć wpływ na samo gromadzenie i inwestycje – powiedziała minister Inga Ruginienė, zapowiadając zmiany na konferencji prasowej w czwartek...