Więcej

    Kto stanie na placu Łukiskim zamiast wodza rewolucji?

    Czytaj również...

    Podczas pierwszego etapu wykonano wszystkie zaplanowane prace na sumę 2 mln euro Fot. Marian Paluszkiewicz

    Kwestia uporządkowania placu Łukiskiego w Wilnie i ustawienia na nim pomnika, ciągnie się od 1999 roku. Prawdopodobnie już jesienią dowiemy się jaki pomnik stanie na miejscu usuniętego w 1991 roku monumentu Lenina. Wczoraj dobiegł końca termin konkursu ogłoszonego przez wileńskie Centrum Sztuki Współczesnej (ŠMC) oraz Ministerstwo Kultury.

    W ostatnim dniu składania ofert Eglė Trimailovaitė, rzeczniczka prasowa ŠMC, nie mogła dokładnie powiedzieć, ilu artystów zgłosiło swój udział w konkursie.
    – W ostatnim dniu otrzymujemy wyjątkowo dużo zgłoszeń. Na razie nie wiadomo, czy wpłynęła oficjalna oferta działaczy społecznych Fundacji Wsparcia Pogoni (lit. Vytis), którzy od dawna dążą do tego, by na placu Łukiskim stanęła rzeźba jeźdźca na rumaku – symbolu Litwy dłuta Arūnasa Sakalauskasa – powiedziała w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Trimailovaitė.
    Zaznaczyła, że koszt realizacji nowego projektu nie będzie mógł przekroczyć kwoty 500 tys. euro, uwzględniając honoraria, wartość materiałów w ekwiwalencie pieniężnym oraz ustawienie postumentu.

    – Jeszcze w lipcu specjalnie powołana komisja ekspertów wyłoni pięć projektów. Zostaną one opracowane i już jesienią zaprezentowane społeczności w Centrum Sztuki Współczesnej. Po naradach z obywatelami zostanie wybrany projekt, który zostanie skierowany do odpowiednich instytucji. Ostateczny termin realizacji projektu to dzień 1 grudnia 2018 roku – dodała rzeczniczka prasowa ŠMC.
    Wygląda więc na to, że 16 lutego 2018 r., kiedy na Litwie będą odbywały się główne uroczystości z okazji stulecia odrodzenia państwa, pomnika, który miałby przede wszystkim symbolizować wolną Litwę, na placu Łukiskim nie będzie. Nie wiadomo także, czy zostanie uporządkowany sam plac, którego rekonstrukcją zajmuje się samorząd stołeczny. Oddanie do użytku tego obiektu, pierwotnie zaplanowane na jesień br., opóźnia się. Tradycyjnie przyczyną jest brak funduszy.
    Virginijus Pauža, kierownik departamentu gospodarki miejskiej i transportu w samorządzie stołecznym, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zaznaczył, że prace restauracyjne na placu planuje się sfinalizować do końca roku.
    – Obecnie trwa zatwierdzanie technicznego projektu drugiego etapu prac. Nie wiadomo jakie koszta pochłonie cała rekonstrukcja. Podczas pierwszego etapu wykonano wszystkie zaplanowane prace na sumę 2 mln euro. Została rozstrzygnięta kwestia zazielenienia obszaru, zainstalowane oświetlenie, ustawione ławki, wyłożone alejki. Uporządkowano sieci inżynieryjne, przewody elektryczne, system podlewania oraz kanałów ściekowych. Następny etap przewiduje między innymi budowę placu zabaw dla dzieci, ustawienie pojemników na śmieci, fontanienek, tablic reklamowych. Pojawią się także ścieżki rowerowe oraz zostanie zainstalowany monitoring – poinformował Virginijus Pauža.

    ***
    Plac Łukiski jest największym placem w Wilnie, o powierzchni około 4 ha. Pierwsza poważna rekonstrukcja placu oraz jego okolic została zrealizowana w połowie XIX wieku. Po powstaniu styczniowym w 1863 roku na placu odbywały się egzekucje powstańców, między innymi Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego. W 1875 r. plac został wybrukowany. Od 1900 r. odbywał się tam jarmark świętojerski, a w 1904 r. plac Łukiski stał się miejscem kaziukowych jarmarków. W 1953 roku został przemianowany na plac Lenina. Umieszczono na nim także pomnik wodza rewolucji. W 1991 roku pomnik został usunięty i pozostała pusta przestrzeń, która jak na razie nie jest zagospodarowana.

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Rząd zapowiedział rekonstrukcję dawnego Pałacu Koncertów i Sportu. Władze Wilna i wspólnota żydowska są oburzeni

     Decyzja rządu zaskoczyła zarówno mera Wilna jak i społeczność żydowską. – Równo rok temu specjalnie powołana na szczeblu rządowym komisja, postanowiła, że w miejscu dawnego Pałacu Koncertów i Sportu powstanie...

    Do restauracji na wózku inwalidzkim — niestety nie wszędzie

    Ustalono, że restauracje Da Antonio, Ertlio namas i Arrivee nie oferują udogodnień w postaci ramp czy podjazdów dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. W ocenie służby jest to...

    Na Białorusi kolejna akcja zacierania polskich śladów 

    – Białoruskie władze kontynuują działania mające na celu zacieranie polskiego dziedzictwa. Reżim Łukaszenki nigdy nie był przychylny Polakom – mówi Andrzej Pisalnik, redaktor portalu znadniemna.pl, były więzień polityczny. Usunięcie polskiego...