Więcej

    Misja Medyczna Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” – szansa również dla chorych z Litwy

    Czytaj również...

    W ramach Misji medycznej możliwe będzie dofinansowanie zakupu materiałów medycznych i lekarstw, kosztów leczenia i rehabilitacji w kraju zamieszkania i w Polsce

    Polska nie zapomina o Polakach mieszkających poza granicami kraju. Teraz, oprócz wielu istniejących form pomocy, pojawia się również program dofinansowania kosztów leczenia i rehabilitacji kierowany m.in do Polaków na Litwie.

    – Dla mnie największym zmartwieniem jest dziś to, czy uda nam się dotrzeć do wszystkich potrzebujących. Chciałbym, aby każdy Polak mieszkający w krajach objętych programem, który ma problemy zdrowotne i nie stać go na leczenie, wiedział, w jaki sposób może się zwrócić do nas o pomoc – podkreśla w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Dariusz Piotr Bonisławski, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

    Stowarzyszenie przygotowało kompleksowy i możliwie szeroki program pomocy medycznej dla środowiska polskiego i polonijnego. Program skierowany jest do Polaków i osób polskiego pochodzenia mieszkających na Litwie, Ukrainie, Białorusi i w Mołdawii oraz w zakresie medycznych staży zawodowych również dla Polonii i Polaków mieszkających w Gruzji i Rosji.
    – To nie jest nowa inicjatywa. Zajmowaliśmy się pomocą medyczną przez kilka lat w ramach zbliżonej formuły. Wracamy teraz z taką formą pomocy po pewnej przerwie, spowodowanej różnymi czynnikami, również finansowymi. Zadania, które realizujemy, wynikają z diagnozy potrzeb. Te, które zauważyliśmy w dziedzinie wsparcia zdrowotnego, są bardzo istotne, dlatego zdecydowaliśmy się na podjęcie tego projektu – mówi Bonisławski.

    Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” podkreśla, że chciałby, aby informacja o możliwości ubiegania się o wsparcie w zakresie leczenia docierała do jak największej liczby osób potrzebujących pomocy.
    – Nie boję się zbyt dużej liczby zgłoszeń. Wręcz przeciwnie. Często doświadczam tego, że Polacy, mieszkający zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie, nie orientują się do końca, że mogą otrzymywać różnego rodzaju wsparcie, czy to dotyczące dofinansowania różnego rodzaju działań, czy też, jak w tym przypadku, kwestii zdrowotnych. Dlatego cieszę się z zainteresowania mediów tą sprawą. Mam nadzieję, że dzięki pośrednictwu „Kuriera Wileńskiego” dotrzemy również z tą informacją do szerszego grona potrzebujących. Być może nie wszystkim uda się pomóc w tym roku, ale duża liczba zgłoszeń może być pomocą w diagnozowaniu potrzeb i szukaniu sposobów na odpowiedzenie na nie w przyszłości. W tak wrażliwym obszarze jak zdrowie, w pracy z ludźmi starszymi, chorymi, jest to bardzo ważne – wyjaśnia nasz rozmówca.

    Dariusz Piotr Bonisławski

    Osoby ubiegające się o wsparcie będą musiały przesyłać pocztą elektroniczną oraz tradycyjną wypełniony wniosek wraz ze zgodą na przetwarzanie danych osobowych. Wnioski będą wstępnie analizowane przez koordynatora projektu. a następnie oceniane przez Radę Misji Medycznej. Podstawowe kryteria oceny wniosku: polskie pochodzenie (dokumentacja w postaci np. Karty Polaka lub rekomendacja organizacji polskiej działającej w kraju zamieszkania) i istotne przesłanki potwierdzające potrzebę udzielenia pomocy medycznej.

    Następnie wniosek będzie podlegał ocenie Rady Programowej, w skład której wchodzą m.in.: prof. dr hab. n. med. Mariusz Frączek, kierujący zespołami lekarskimi oraz prof. nadzw. dr hab. n. med. Michał Tenderenda, specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej.
    – Każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Możemy refundować koszty leczenia, rehabilitacji w kraju zamieszkania czy też leczenie w Polsce, oczywiście w granicach naszych możliwości finansowych – zapewnia Bonisławski.

    W ramach Misji Medycznej będzie realizowanych kilka obszarów, takich jak dofinansowanie zakupu materiałów medycznych i lekarstw, wspominane już dofinansowanie kosztów leczenia i rehabilitacji w kraju zamieszkania i w Polsce. Poza tym w ramach programu przewidziane jest wsparcie finansowe dla hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie i organizowanie medycznych staży zawodowych.

    – Chcemy wspierać ośrodki zaangażowane w pomoc osobom ciężko chorym. Kilka miesięcy temu przekazaliśmy już sporą kwotę dla hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki, współpracujemy z podobnymi, choć działającymi w mniejszym zakresie, placówkami na Ukrainie. Przewidujemy również staże medyczne w Polsce dla lekarzy polskiego pochodzenia. To nowy projekt, do którego będziemy zapraszali jesienią – opowiada prezes „Wspólnoty Polskiej”.

    W najbliższym czasie w Wilnie odbędzie się spotkanie poświęcone Misji Medycznej i zasadom składania wniosków. O jego terminie poinformujemy w jednym z kolejnych wydań „Kuriera Wileńskiego”.

    Program Misji Medycznej realizowany jest przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” w zakresie dwóch projektów współfinansowanych ze środków Senatu RP.

    Fot. Marian Paluszkiewicz

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wileńskie groby nie ujawniają łatwo swoich tajemnic 

    Poszukiwania przywódcy wileńskich reformatów rozpoczęło Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy (lit. Lietuvos gyventojų genocido ir rezistencijos tyrimo centras - LGGiRTC).  Inicjatywa wyszła od litewskich reformatów – Propozycja rozpoczęcia poszukiwań wyszła od środowiska litewskiego Kościoła reformowanego, dla którego niewątpliwie...

    Połączenie tradycji i współczesności. Noc Świętojańska w Rudominie

    Najkrótsza noc w roku jest hucznie obchodzona w Rudominie od wielu lat i stała się najważniejszym z wydarzeń organizowanych przez Centrum Kultury w Rudominie. W tym roku ponownie organizatorzy mówią o rekordowej widowni. Kolejny rekord w Rudominie i zaproszenie do...

    Film o sile pamięci przekazywanej z pokolenia na pokolenie

    Film powstawał w ubiegłym roku m.in. na Litwie. Realizatorzy odwiedzili okolice wsi Mamowo, Inklaryszki, Połuknie i oczywiście cmentarz na Rossie. W produkcję zaangażowali się również Polacy z Wileńszczyzny. O miejscach związanych z powstaniem styczniowym i jego bohaterami opowiadali: Irena...

    Zginęła cała wioska… Pamięć przywrócona [Z GALERIĄ]

    Ilona Lewandowska: Kim byli mieszkańcy Pirciupi w czasie wojny?  Rytas Narvydas: Zwykli, spokojni ludzie, zajmujący się rolnictwem, pszczelarstwem. Jeśli chodzi o skład narodowościowy, byli to przede wszystkim Litwini, choć wieś w okresie międzywojennym znajdowała się w granicach Polski. Dlaczego zginęli?...