Pierwsze na Litwie dziecięce hospicjum zostało otwarte dzięki wielkiemu wsparciu Polski. Nie chodzi tylko o środki, jakie polskie organizacje i firmy przekazują na jego cel, ale również o konkretnego człowieka.
„Chcę podziękować Polsce, że wychowała taką córkę, jaką jest s. Michaela Rak. Jest to prezent dla Litwy i cudowny przykład wiary” – powiedziała o założycielce wileńskiego hospicjum w czasie otwarcia pierwsza dama, Diana Nausėdienė.
Jedenaście lat temu Światowy Dzień Chorego stał się dniem inaugurującym działania pierwszego na Litwie hospicjum, które założyła s. Michaela Rak. 15 lutego br. Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie poszerzyło się o dział dziecięcy – również pierwszą tego typu placówkę na Litwie.
Spotkanie wokół idei hospicyjnej i miłosierdzia
Uroczystość otwarcia dziecięcego działu hospicjum stała się okazją do spotkania zaangażowanych w jego powstanie osób, które połączyła idea hospicyjna, a także przesłanie miłosierdzia. Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w kościele św. Teresy, pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego, abpa Petera Rajiča, oraz kilkudziesięciu kapłanów z Litwy, Polski i Białorusi.
„Dzisiaj podczas uroczystej Mszy św. na ręce Maryi, Matki Miłosierdzia składamy »nowe dziecko« – hospicjum dziecięce i prosimy, aby Najświętsza Maryja Panna, Matka Miłosierdzia otoczyła swoją miłością, swoim miłosiernym sercem wszystkich ludzi, którzy pracują i będą pracowali w hospicjum i wszystkich, szczególnie tych najmniejszych, którzy w nim doczekają się pomocy” – mówił podczas homilii biskup pomocniczy archidiecezji wileńskiej Arūnas Poniškaitis.
Po wspólnej modlitwie uczestnicy uroczystości przenieśli się do nowo zbudowanego działu hospicjum. Poświęcenia pierwszej na Litwie tego typu placówki dokonał kardynał Audrys Juozas Bačkis.
W uroczystości uczestniczyła pierwsza dama, Diana Nausėdienė, która podkreśliła, że jest to bardzo ważny dzień dla państwa litewskiego. „Bycie obok ludzi, którzy założyli hospicjum, to wielka chwała i zaszczyt, gdyż są to ludzie, którzy wysoko wznieśli sztandar wiary. To ludzie, którzy budują więzi między narodami jako cudowne fundamenty wartości, sprawiają, że nasz kraj wzrasta” – zwróciła się do zebranych, dziękując Polsce szczególnie za tak charyzmatyczną osobę, jak s. Michaela Rak.
Bogusław Winida, doradca Prezydenta RP, odczytał list gratulacyjny od Prezydenta RP Andrzeja Dudy i jego małżonki Agaty Kornhauser-Dudy.
„We współczesnym świecie temat cierpienia i śmierci człowieka wypierany jest często ze społecznej świadomości, a przecież mimo nieustannego postępu w medycynie oraz coraz skuteczniejszych metod terapeutycznych z każdym rokiem przybywa osób wymagających opieki paliatywnej, w której obok leków i zabiegów przynoszących ulgę w fizycznym cierpieniu równie ważna jest troska i potrzeby psychiczne i duchowe” – podkreślił prezydent i pierwsza dama, przywołując słowa papieża Jana Pawła II, który w orędziu na Światowy Dzień Chorego w roku 2002 napisał: „Ogromny rozwój wiedzy i sztuki medycznej, jaki dokonał się w ostatnim okresie, nakłada na nas wszystkich wielką odpowiedzialność za Boży dar życia, który pozostaje darem zawsze na każdym etapie i w każdym stanie”.
„Jesteśmy pod wielkim wrażeniem tego, co udało się siostrom przy wsparciu ludzi dobrej woli osiągnąć. Stworzyli Państwo wspaniałą placówkę, w której nie tylko dorośli, ale od dziś także najmłodsi pacjenci otaczani są troskliwą opieką, otrzymują niezbędną pomoc medyczną, wsparcie duchowe i poczucie bezpieczeństwa” – napisała para prezydencka.
Pomost między Polską a Litwą
Wieczorem, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, odbyła się uroczysta gala, w czasie której podziękowano wszystkim, którzy zaangażowali się w powstanie tego dzieła. Symbolicznym prezentem, wręczonym przez s. Michaelę, były szklane statuetki ze skrzydłami anioła.
Udział w uroczystości wzięli przedstawiciele dyplomacji, władz Polski i Litwy, samorządowcy, duchowieństwo i działacze społeczni. Nie zabrakło również bardzo dużej grupy wolontariuszy, którzy towarzyszą hospicjum na co dzień. Przesłanie wyrażone poprzez znak hospicjum – czyli dom wpisany w serce na tle flag obu krajów, towarzyszyło zebranym przez cały wieczór.
„Jestem dumna, że kraj, który reprezentuję, Polska, należy do głównych sponsorów tego wielkiego dzieła, że jest też miejscem, z którego idea tego dzieła wyszła. Cieszę się, że ta placówka promieniuje na inne miasta na Litwie, a także na Białoruś” – powiedziała ambasador RP na Litwie, Urszula Doroszewska.
O swoim spotkaniu z s. Michaelą opowiedział prezes PKN Orlen, głównego sponsora budowy dziecięcego hospicjum, Daniel Obajtek.
„To było dwa lata temu. Siostra przyjechała do Warszawy i tak zwyczajnie przyszła do mnie do firmy. To był taki zbieg okoliczności, bo generalnie wszyscy jesteśmy zajęci w firmie, ale ktoś jednak powiedział, że siostra ma wyjątkową charyzmę. Chciałem więc ją zobaczyć i poznać. I rzeczywiście, kiedy ją ujrzałem, zobaczyłem w jej oczach uśmiech Boga. Odłożyłem wiele spotkań, jakie miałem, rozmawialiśmy z nią przez dwie godziny. To był wspaniały czas” – wspominał prezes Orlenu.
„Siostra ma bardzo mocny pierwiastek twórcy, potrafi tworzyć. Wtedy obiecałem, że odwiedzimy hospicjum. Gdy zobaczyłem to wspaniałe dzieło, zrozumiałem, że muszę pomóc w tym dziele. Obiecałem, że sfinansujemy połowę sumy potrzebnej na budowę działu dziecięcego” – powiedział Obajtek.
O spotkaniu z założycielką hospicjum mówił również Dyrektor Biura Polonijnego Kancelarii Senatu RP, Grzegorz Seroczyński.
„Kiedy przyjechałem do s. Michaeli po raz pierwszy, to od razu zaprowadziła mnie do chorych pacjentów. Powiedziała wtedy jedno ważne zdanie: »Tutaj przychodzi dobra śmierć«. Mówiliśmy o wielu zaletach s. Michaeli, ale ona jest siostrą od dobrej śmierci – takiej, której się nie boimy, która stanowi próg do nowego, lepszego życia” – podkreślił Seroczyński.
Hospicjum może nadal liczyć na wsparcie
Przyjaciele wileńskiego hospicjum wielokrotnie podkreślali, że zamierzają nadal wspierać to dzieło, które, jak w swoim liście podkreślił pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą, Jan Dziedziczak, stało się „pomostem między Polską a Litwą”.
„W tym roku Orlen przekaże kwotę 200 tys. euro na pomoc i utrzymanie hospicjum. Uwierzcie, że łatwiejszą rzeczą jest dać środki, a trudniejszą – stworzyć to wszystko” – zadeklarował Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek.
Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” zapowiedział natomiast, że już niedługo spełni się kolejne marzenie s. Michaeli.
– Kilka tygodni temu siostra powiedziała, że chciałaby mieć samochód na potrzeby hospicjum. Dzięki wsparciu Fundacji LOTTO mogliśmy dziś ogłosić, że już na początku marca to marzenie się spełni – mówi dla „Kuriera Wileńskiego” prezes FPPnW. – Mogę zapewnić, że na działalność, jaką na Litwie prowadzi s. Michaela, bardzo łatwo zbiera się pieniądze.
Najlepiej świadczy o tym fakt, że w ciągu krótkiego czasu, różni darczyńcy, ludzie o otwartych sercach i dobrej woli, przekazali na bieżące potrzeby hospicjum przeszło 1,5 mln zł – podkreśla prezes fundacji.
Niespodzianką była również nagroda dla s. Michaeli Rak od Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Galę uświetnił występ Reprezentacyjnego Zespołu Wojska Litewskiego i Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Wystąpił też zespół dziecięcy ze Szkoły-Przedszkola „Wilia”. W czasie uroczystej gali goście mogli również bezpłatnie otrzymać aktualne wydanie magazynowe „Kuriera Wileńskiego”, które zostało poświęcone wileńskiemu hospicjum.