O wileńskim lekarzu nie zachowało się zbyt wiele informacji. Jego sylwetka wiąże się przede wszystkich z wytwornym pałacem na brzegu Wilii, zwanym przez mieszkańców miasta Zameczkiem.
Pałac o strzelistych wieżyczkach w pobliżu Zielonego Mostu jest dostrzegalnym akcentem architektonicznym na mapie miasta. Dziś już mało kto pamięta o fundatorze i pierwszym właścicielu tej nietypowej dla wileńskiego krajobrazu budowli.
Upodobania fundatora uwidocznione na fasadzie
W końcu XIX w. znany wileński lekarz Hilary Raduszkiewicz nabył działkę przy ul. Kalwaryjskiej, naprzeciwko kościoła św. Rafała. W tym malowniczym zakątku miasta, na wzgórzu, wybudował wytworny pałac w stylu historyzmu (przeważa neogotyk) z przeznaczeniem na swoją rezydencję oraz kamienicę czynszową. Pałac o bardzo bogato zdobionych elewacjach według projektu architekta Juliana Januszewskiego budowano w latach 1894–1900. Przypuszcza się, że to upodobania fundatora wpłynęły na wygląd budowli.
W 1897 r., po przejściu na emeryturę, dr Raduszkiewicz zamieszkał z rodziną w południowo-wschodnim skrzydle pałacu. Niedługo jednak cieszył się życiem w nowej rezydencji. Los zrządził, że wszystkie marzenia i plany runęły jak domek z kart – w roku całkowitego ukończenia budowy pałacu wzięty wileński lekarz umarł na zawał serca. W wieku 61 lat…
Po jego śmierci pałac przez pewien czas pozostawał w posiadaniu rodziny. W 1911 r. budynek nabył kupiec Izrael Donski i zaraz potem przeprowadził tu rekonstrukcję. W 1923 r. gmach już należał do braci Zingerów, właścicieli zakładu szklarskiego. W byłej rezydencji dr. Raduszkiewicza można było wynająć lokal mieszkalny. Do 1939 r. bracia wynajmowali mieszkanie nr 21. Tuż przed wybuchem II wojny światowej odsprzedali pałac Litwinowi z Rygi Kazimierasowi Burbie.
Prawie zburzony, ale w końcu zabytek
Po wojnie w dawnym pałacu mieściła się bursa Instytutu Pedagogicznego, później stacja Pogotowia Ratunkowego.
W latach 1962–1963 podczas prac budowlanych związanych z poszerzaniem ul. Feliksa Dzierżyńskiego – bo taką nazwę w okresie sowieckim nosiła Kalwaryjska – zburzono prawie połowę pałacu.
W latach 80. budynek poddano rekonstrukcji i przekazano Związkowi Architektów Litwy.
Dziś pałac figuruje w rejestrze zabytków Litwy.
Z fundacji dr. Raduszkiewicza wzniesiono ponadto dzwonnicę przy głównej kaplicy cmentarza Na Rossie. Sam fundator jest pochowany w krypcie tej kaplicy.
Szpital w pałacu Sapiehów
„Budowę murowanej kaplicy cmentarnej na Rossie rozpoczęto w 1841 r. z inicjatywy ks. Józefa Bohdanowicza, ostatniego wizytatora księży misjonarzy, a ukończona została w 1850 r. przez profesora Uniwersytetu Wileńskiego Jana Waszkiewicza. Architekt Tomasz Tyszecki zaprojektował kaplicę w duchu romantycznego gotyku. W 1888 r. znany lekarz dr Hilary Raduszkiewicz wybudował na miejscu drewnianej nową murowaną wieżę według projektu Juliana Januszewskiego. Pod wieżą znajduje się kaplica-oratorium, a w podziemiu grobowiec rodziny fundatora” – pisze w swoim przewodniku po Rossie prof. Edmund Małachowicz.
O wileńskim lekarzu nie zachowało się zbyt wiele informacji. Jego sylwetka wiąże się przede wszystkich z wytwornym pałacem, zwanym przez wilnian Zameczkiem. Wiadomo, że urodził się w 1838 r. w Borystynowie w powiecie Orsza. Ukończył gimnazjum w Mohylewie, a studia lekarskie w Petersburgu. Jako stypendysta rządu rosyjskiego został skierowany do pułku piechoty w Lidzie, a po trzech latach – do szpitala wojskowego w Wilnie.
– Szpital wojskowy mieścił się wówczas w byłym pałacu Sapiehów na Antokolu. Istniał tam od połowy XIX w. do początku lat 90. ubiegłego stulecia. Podczas I wojny światowej byli tam leczeni żołnierze rosyjscy i niemieccy, później żołnierze polscy, którzy walczyli w wojnie bolszewickiej w latach 1919–1920. W czasie II wojny światowej leczono tam żołnierzy armii sowieckiej. Nieprzypadkowo na pobliskim cmentarzu Antokolskim powstały duże kwatery żołnierskie: chowano tu uczestników walk, którzy zmarli w szpitalu od doznanych ran – opowiada wileński historyk Paweł Giedroyć.
Posługa niesiona ludzkości
Wiadomo też, że w Wilnie dr Hilary Raduszkiewicz zyskał dużą popularność nie tylko jako lekarz. Był znany z działalności społecznej i charytatywnej.
O ideałach, jakimi w życiu kierował się ten człowiek, wiele mówi napis na kamieniu nagrobnym na Rossie: „Rzeczywisty Radca Stanu, Doktor Hilary Raduszkiewicz/Był przyjacielem nieszczęśliwych./Każdy dzień jego żywota/naznaczony był posługą/niesioną ludzkości”.
Fot. Marian Paluszkiewicz
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym “Kuriera Wileńskiego” nr 32(91) 08-14/08/2020