Stołeczna rada samorządowa przyjęła rezolucję potępiającą łamanie praw człowieka i represje na Białorusi.
Rezolucja została przyjęta przez aklamację. „Prezentując rezolucję w sprawie łamania praw człowieka na Białorusi głośno i śmiało oświadczamy, że wybory prezydenckie na Białorusi zostały sfałszowane. Natomiast tłumienie protestów w ten sposób nie ma nic wspólnego z zasadą praworządności, zwłaszcza z przestrzeganiem praw człowieka. Dobrze rozumiemy, że Mińsk jest najbliższą stolicą dla Wilna, dlatego zapewnienie praw i demokracji w bliskiej stolicy są przesłanką do współpracy” – mówiła podczas posiedzenia radna Ewelina Dobrowolska.
Rezolucja została skierowana do przewodniczącego komitetu wykonawczego Mińska Anatolija Siwaka oraz do pozostałych członków komitetu wykonawczego.
W rezolucji jest mowa o tym, że władze Wilna wspierają mieszkańców Mińska, którzy żądają wolnych, przejrzystych i demokratycznych wyborów. Wilno zaapelowało również o zaprzestanie represji.
9 sierpnia na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie. Oficjalnie wygrał Alaksandr Łukaszenka, ale opozycja jest przekonana, że wybory zostały sfałszowane. Od trzech tygodni na Białorusi trwają protesty.
inf. własna