Donald Trump za pośrednictwem Twittera poinformował, że wraz z żoną Melanią Trump przeszedł badanie na koronawirusa z wynikiem pozytywnym. Rodzina Trumpów będzie odbywała kwarantannę w Białym Domu.
74-letni Trump napisał na Twitterze, że czwartkowe testy na obecność koronawirusa u niego i Melanii Trump wykazały pozytywne wyniki.
„Natychmiast rozpoczniemy naszą kwarantannę i powrót do zdrowia. Przejdziemy przez to RAZEM” — napisał 45. prezydent Stanów Zjednoczonych.
„Przywódca USA i jego 50-letnia małżonka czują się dobrze i planują pozostać w Białym Domu w trakcie powrotu do zdrowia” — przekazał osobisty lekarz prezydenta Sean Conley. Dodał, że spodziewa się, że swoje obowiązki amerykański przywódca będzie wykonywał „bez zakłóceń”.
Kancelaria Białego Domu nie wystosowała komunikatu o objawach wirusa u pary prezydenckiej.
Prezydent znajduje się w tzw. grupie ryzyka z racji na swój wiek. Amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) ostrzega, że u osób po 60. i 70. roku życia istnieje większa szansa wystąpienie ostrych objawów Covid-19.
Zgodnie z 25. poprawką do konstytucji USA w przypadku pogorszenia się stanu zdrowia prezydenta może on tymczasowo przekazać obowiązki swojemu zastępcy. Zdarzyło się tak do tej pory jedynie trzykrotnie w historii Stanów Zjednoczonych.
W związku z wynikiem testu prezydent Donald Trump odwołał wszystkie najbliższe spotkania. Odbędzie jednak telekonferencję, która ma dotyczyć pomocy dla osób starszych w trakcie epidemii.
„Jak już zbyt wielu Amerykanów w tym roku prezydent i ja jesteśmy w domowej kwarantannie po pozytywnych testach na koronawirusa. Czujemy się dobrze, a ja przełożyłam wszystkie najbliższe wydarzenia” — napisała na Twitterze Melania Trump.
Jeszcze w czwartek prezydent na kampanijnym wydarzeniu mówił, że „koniec pandemii jest blisko”. Na przedwyborczym finiszu Trump, nawet jeśli przejdzie chorobę bezobjawowo, zostanie przez pewien czas zmuszony do pozostania w Białym Domu — zauważa dziennik „New York Times”. „Wall Street Journal” ocenia, że z uwagi na zakażenie Trumpa pod znakiem zapytania stoi zaplanowana na 15 października jego druga prezydencka debata z Demokratą Joe Bidenem.
Przed podaniem informacji o zakażeniu Trumpa w czwartek wieczorem potwierdzono, że koronawirusa wykryto u doradczyni prezydenta Hope Hicks. 31-letnia kobieta podróżowała we wtorek Air Force One do Cleveland w Ohio na debatę oraz dzień później na wiec wyborczy do Minnesoty. Nie wiadomo, w jaki sposób doszło do zakażenia gospodarza Białego Domu. Trump, który regularnie jest testowany pod kątem koronawirusa, w ostatnich tygodniach prowadził aktywną kampanię, odbywając nawet po kilka wieców dziennie. Często gromadziły się na nich tłumy; prezydent rzadko zakładał maseczkę.
W Stanach Zjednoczonych łącznie potwierdzono 7,31 mln przypaków zakażenia, 208 tys. zmarło, co w skali świata (1,02 mln) stanowi ok. 1/5 wszystkich przypadków na całym świecie. Stany Zjednoczone w ten sposób znajdują się w czołówce krajów poszkodowanych przez pandemię.
Za zarządzanie reakcją państwa na epidemię prezydent w kampanii jest ostro krytykowany przez Demokratów i środowiska lekarskie.
Inf. własne