Opozycyjni posłowie socjaldemokraci oraz z frakcji „chłopów” złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym. Poprawka zakłada, że 80 proc. podatku dochodowego trafiałoby do budżetu państwa, a 20 proc. do budżetów samorządów. Obecnie cały dochód z podatku dochodowego zasila budżet państwa.
Dopiero projekt budżetu decyduje, ile środków z podatku dochodowego trafia do danego samorządu.
Czytaj więcej: Sejm przyjął budżet na 2021 rok
Zachęta dla rozwoju
Zdaniem socjaldemokraty Eugenijusa Sabutisa, jednego z inicjatorów poprawki, przekazanie części podatku dochodowego samorządom, na terenie których działa spółka. Motywowałoby to włodarzy do przyciągania inwestycji i promowania przedsiębiorczości.
„Aby przyciągnąć biznes i mieć wyraźne zachęty finansowe, samorządy miałyby większe możliwości przyciągania nowych przedsiębiorstw. Jednocześnie zapewniając jednak dochodowe możliwości zatrudnienia osobom mieszkającym i pracującym w tych regionach” — zaznaczył Eugenijus Sabutis wskazując czynnik motywujący.
„Niektóre samorządy będą zarządzać infrastrukturą, inne będą organizować szkolenia zawodowe, które będą odpowiadały potrzebom rynku bądź inny sposób będą starać się poprawić warunki inwestycyjne” — mówił Sabutis.
Czytaj więcej: Wilno powiększyło się o kolejne 10 tys. mieszkańców
Stary pomysł
Zdaniem posła, przegląd procedury redystrybucji podatku dochodowego do budżetu i ocenę możliwość uwzględnienia części podatku w samorządzie, w której prowadzi działalność, proponuje także Litewskie Stowarzyszenie Samorządów i program „Kurk Lietuvai” (pol. „Twórz dla Litwy”).
„Przyciągnięcie kapitału prywatnego do samorządów stworzyłoby lepiej płatne miejsca pracy. Zmniejszyłoby bezrobocie i umożliwiłoby przyciąganie talentów oraz zwiększyłoby ściągalność podatków” — zauważył posteł.
„Przeznaczenie części podatku dochodowego na samorządy zwiększyłoby niezależność finansową gmin, zmniejszyło zależność od dotacji, nie promowało statusu osoby zależnej, ale zmotywowało je do zwiększenia własnych dochodów” — podkreślił Sabutis.
Czytaj więcej: Propozycje liberałów: mniejszy podatek dochodowy, związki partnerskie, e-głosowanie
Według niego takie rozwiązanie przyjęto w wielu krajach. Na przykład w Finlandii, Niemczech, Austrii, Hiszpanii, Włoszech, Polsce, Luksemburgu i Portugalii, a także w innych częściach świata.
Projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym Eugenijus Sabutis, Gintautas Paluckas, Kęstutis Vilkauskas, Vidmantas Kanopa, Vilija Targamadzė i Liudas Jonaitis.
Są to członkowie frakcji Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej w Sejmie, a także przedstawiciele frakcji „chłopów” Guoda Burokienė, Laima Nagienė i Ligita Girskienė.
Déjà vu
Podobny pomysł zarejstrowano w Sejmie już w 2018 roku. Wtedy projekt nowelizacji zakładał przekazywanie samorządom 25 proc. od podatku dochodowego. Projektu jednak nie zaakceptowało Ministerstwo Finansów.
Ministerstwo podkreślało, że dochody budżetu państwa spadłyby o ponad 170 mln euro. To z kolei uniemożliwiłoby realizowanie strategicznych projektów państwa i reform strukturalnych.
Na podst.: BNS, własne