Wileńska Prokuratura Okręgowa w piątek poinformowała, że zaskarżyła decyzję sądu o uchyleniu odpowiedzialności karnej wobec doradczyni posła Akcji Wyborczej Polaków na Litwie — Związku Chrześćijańskich Rodzin (AWPL-ZChR). Anna Ancewicz, doradczyni Czesława Olszewskiego, oskarżana jest o naruszenie trybu wyborczego, gdy próbowała wódką przekupić wyborców.
Według prokuratury, w grudniu, Sąd Okręgu Regionu Wileńskiego uznał Annę Ancewicz za winną naruszenia prawa wyborczego. Doradczynię posła sąd ukarał mandatem w wysokości 4 tys. euro. Jednak na początku stycznia Anna Ancewicz złożyła do sądu prośbę o zwolnienie z odpowiedzialności karnej za poręczeniem.
Kupione głosy
Na początku lutego sąd stwierdził, że 11 października ubiegłego roku podczas wyborów do Sejmu Republiki Litewskiej Anna Ancewicz zaproponowała czterem mężczyznom głosowanie na wskazaną przez nią partię polityczną i kandydata. Oddanie głosu miało być odpowiednio nagrodzone.
Sąd uznał ją za winną naruszenia prawa wyborczego i zwolnił z odpowiedzialności karnej na podstawie poręczenia. Naznaczył roczny termin poręczenia i zawiesił sprawę karną.
Prokuratura zarzuca sądowi niewłaściwe zastosowanie warunków niezbędnych do uniewinnienia. Sąd podkreślił, że oskarżona w pełni przyznała się do winy. Żałuje popełnionego przestępstwa i są przesłanki, aby sądzić, że będzie przestrzegać prawa i nie będzie naruszała prawa w przyszłości.
Czytaj więcej: Sąd Konstytucyjny zawyrokuje, czy akcja Tapinasa zaszkodziła AWPL-ZChR
Przyznała się, ale…
Zdaniem prokuratora przyznanie się do winy często wiąże się z żałowaniem popełnionego czynu, ale nie jest z nim tożsame.
„Oświadczenie oskarżonej o żalu są podparte osobistym interesem oraz możliwym ryzykiem utraty pracy. Pozwala to zasadnie wątpić w serdeczność. Oskarżona, która wcześniej pracowała jako doradczyni posła na Sejm, nie mogła nie uświadamiać sobie konsekwencji popełnienia przestępstwa” — czytamy w argumentacji prokuratury.
Zeznania świadków
Prokuratura zwróciła również uwagę, że działania Anny Ancewicz sąd opisał jako incydentalne. Jednak podczas śledztwa świadkowie wskazali, że w dniach poprzedzających wybory omawiała ona zarówno transport do lokalu wyborczego, jak i na kogo należy głosować.
„Zdaniem prokuratora taka sytuacja, gdy sprawca unika realnych konsekwencji prawnych, nie tylko stwarza atmosferę bezkarności, ale także nie zapewnia prewencji przestępstwom” — podała w oświadczeniu prokuratura.
W apelacji prokurator prosi o ukaranie Anny Ancewicz grzywną w wysokości 4 tys. euro.
Wcześniej delfi.lt informowało, że w zespole Czesława Olszewskiego Annę Ancewicz zastąpił nie wybrany do Sejmu na kolejną kadencję Zbigniew Jedziński, polityk AWPL-ZChR.
Czytaj więcej: I tura wyborów do sejmu: zwycięstwo konserwatystów, AWPL-ZChR pod progiem wyborczym
Najuczciwsza partia Litwy
W wyborach parlamentarnych w 2020 roku, partia AWPL-ZChR startowała pod hasłem „najuczciwszej partii Litwy”.
Waldemar Tomaszewski, lider partii, niejednokrotnie podkreślał, że AWPL-ZChR nigdy nie była zamieszana w żaden skandal korupcyjny.
„AWPL jako jedyna partia nie była ani razu wplątana w żaden skandal korupcyjny. Ludzie to widzą i doceniają” — mówił Tomaszewski do mediów.
Na kadencję Sejmu 2020-2024 z ramienia AWPL-ZChR wybrano trzech posłów: Czesław Olszewski, Beata Pietkiewicz, Rita Tamašunienė.
Czytaj więcej: Nowi posłowie złożyli przysięgę
Na podst.: BNS, własne