Więcej

    Album Wilczyńskiego – najsłynniejszy dokument artystyczny prezentujący Wilno

    Czytaj również...

    Litewskie Muzeum Narodowe wydało nową edycję „Albumu Wileńskiego”
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    24 lutego mija 215. rocznica urodzin Jana Kazimierza Wilczyńskiego – lekarza, kolekcjonera, który wiele lat i wszystkie swoje posiadane środki poświęcił na wydanie „Albumu Wileńskiego”.

    Jan Kazimierz Wilczyński, z zawodu lekarz, był wielkim miłośnikiem sztuk pięknych. Kolekcjonował dzieła sztuki, pisał artykuły o kulturze, lubił rysować. Od 1846 r. własnym nakładem drukował w Paryżu luksusowy „Album de Wilna”, czyli „Album Wileńskie”.
    „Zaprosił do współpracy nie tylko artystów wileńskich, wśród których byli Kanut Rusiecki, Michał Elwiro Andriolli, Franciszek Zawadzki, ale też twórców z Petersburga, Warszawy i Paryża. Przedsięwzięcie Wilczyńskiego szczególnie propagował Józef Ignacy Kraszewski. Album składał się z 364 gustownych litografii i miedziorytów, podzielonych tematycznie, na których dość dokładnie zostały przedstawione zabytki architektury i sztuki Wilna oraz kilku innych miejscowości, krajobrazy okolic Wilna, sceny z przeszłości, postacie historyczne, portrety (m.in. J.I. Kraszewskiego. A.H. Kirkora, hr. E. Tyszkiewicza, St. Moniuszki). Zdaniem Vladasa Drėmy, album Wilczyńskiego ma pewne wady: Wilno zostało tu ukazane jako miasto ,,modne, wyidealizowane, oficjalne i urzędowe, na wskroś arystokratyczne”. Jest to jednak jeden z najsłynniejszych dokumentów artystycznych, prezentujących stolicę Litwy” – pisze Tomas Venclova.

    Grób Wilczyńskiego na Rossie
    | Fot. Marian Paluszkiewicz



    Wilczyński postanowił, że jego „Album” pod każdym względem w niczym nie będzie ustępować najpiękniejszym i najsławniejszym w tym rodzaju robotom paryskim.

    – Kopie obrazów w postaci rysunków woził osobiście do Paryża, do najsłynniejszych zakładów litograficznych. W pierwszej połowie XIX wieku, kiedy Wilno nie miało żadnego połączenia kolejowego, taka podróż była niezwykle uciążliwa. Wilczyński wiózł rysunki karetą, podróżował z wieloma przesiadkami. Nie miał prawa zboczyć z drogi, ponieważ był śledzony przez urzędników carskich. Nadzorowi policyjnemu podlegał po Powstaniu Listopadowym. Podróże i wydanie „Albumu” finansował z własnych środków. Wydawał też różnych wymiarów litografie z widokami, obrazkami świętych, chętnie kupowane przez zamożniejszych mieszkańców – opowiada w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Diana Streikuvienė, pracowniczka Litewskiego Muzeum Narodowego. Po sześciu latach, w 1850 r. Wilczyński wyczerpał własne fundusze. Dochody ze sprzedaży były tak małe, że nie pokrywały wydatków. „…Nie ma nadziei, bym odzyskał włożony kapitał. Chodzi mi tylko o to, aby z wyprzedanych widoków zebrane pieniądze łożyć na dalsze wydanie, ażeby to przedsięwzięcie, pierwsze w naszym kraju, doprowadzić do niejakiej zupełności. Nikt dotąd nic podobnego nie wykonał i nie wykona, chyba będzie tak zagorzały i uparty jak ja…” – pisał Wilczyński. W 1857 r. ponownie wyjechał do Paryża. Trzy lata później ukończył wydane dla Kraszewskiego „Wspomnienia Polesia, Wołynia i Litwy”. Niestety, to wydanie nie znalazło powodzenia u odbiorcy. Podobnie było z wydanymi wcześniej „Albumem Kijowskim” i „Albumem Warszawskim”.

    Czytaj więcej: Kamienica nierozerwalnie związana z historią państwowości

    Podczas Powstania Styczniowego w 1863 r. policja carska znów zwróciła uwagę na Wilczyńskiego jako na człowieka „szkodliwego sposobu myślenia”. Tragiczne lata rządów Murawjowa załamały go psychicznie i moralnie. W 1870 r. wyjechał do Paryża po raz ostatni, aby zabezpieczyć swój majątek zawarty w kamieniach litograficznych i płytach sztycharskich. Ostatnie lata życia spędził w zupełnym odosobnieniu i niemalże zapomnieniu. Zmarł 16 lutego 1885 r. w Wilnie, pochowany został na Rossie. Grób Wilczyńskiego znajduje się naprzeciw wejścia na cmentarz. Zwraca uwagę nagrobek w kształcie ściętego drzewa z uciętymi konarami.

    Widok na ulicę Ostrobramską na rycinie z „Albumu Wileńskiego”
    | Fot. wikipedia


    Po powstaniu styczniowym wiele egzemplarzy „Albumu” lub poszczególnych jego stron zaginęło. Pozostałe w Paryżu kamienie litograficzne, staraniem profesorów USB Ferdynanda Ruszczyca i Mariana Morelowskiego, w 1937 r. zostały przewiezione do Wilna. Planowano też przeprowadzenie reedycji „Albumu Wileńskiego”. Przeszkodziła temu wojna 1939 roku.
    W tym roku Litewskie Muzeum Narodowe wydało nową edycję „Albumu Wileńskiego”. Albumowe wydanie zawiera ponad 300 rycin.

    – Opublikowaliśmy wszystkie ryciny, jakie zachowały się. Pomogło nam w tym Muzeum Narodowe w Warszawie, w którego zbiorach znajdują się m.in. litografie przedstawiające sceny z ,,Halki” Stanisława Moniuszki oraz Muzeum Narodowe w Krakowie – mówi Diana Streikuvienė.

    Prezentacja nowej edycji „Albumu” odbędzie się na tegorocznych Targach Książki, w maju. Co prawda, na razie nie wiadomo, w jakim trybie będzie przebiegało to wydarzenie. XIX-wieczne ryciny z „Albumu Wileńskiego” przechowywane są także na Uniwersytecie Wileńskim, którego absolwentem był Jan Kazimierz Wilczyński, w Wileńskiej Galerii Obrazów oraz w zbiorach Litewskiego Muzeum Narodowego.
    Justyna Giedrojć


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wilnianie nie chcą podwyżki cen biletów za komunikację miejską. Będzie protest

    Jeżeli Rada Miasta przegłosuje podwyżki, nowy cennik będzie obowiązywać od 1 lipca br. Wśród przyczyn najczęściej wymieniane są działania w kierunku poprawy funkcjonowania stołecznych trolejbusów i autobusów. — System komunikacji miejskiej musi dostosowywać się do zmieniających się potrzeb, uwzględniając nowe możliwości...

    Na Wileńszczyźnie uczczono pamięć por. Jana Borysewicza ps. „Krysia”

    Obchody rozpoczęły się 21 stycznia przy odsłoniętym w 2014 r. pomniku, upamiętniającym miejsce śmierci legendarnego dowódcy Zgrupowania „Północ” Okręgu Nowogródzkiego Armii Krajowej. Obchody zorganizował Solecznicki Oddział Rejonowy ZPL wraz z partnerami: Światowym Związkiem Żołnierzy AK Okręgu Wileńsko-Nowogródzkiego, Klubem Historycznym „Szlakiem Narbutta”...

    Euro z każdego biletu na tę wystawę pójdzie na pomoc muzeom w Ukrainie

    Z inicjatywy Narodowego Muzeum Litwy euro z każdego sprzedanego biletu zostanie przekazane ukraińskim placówkom muzealnym, które wypożyczyły zaprezentowane na wystawie eksponaty. Są to: Narodowe Muzeum Historii Ukrainy, Instytut Archeologii Narodowej Akademii Nauk Ukrainy, Muzeum Historii we Lwowie, Muzeum Krajoznawcze...

    Od marca nowa opłata dla użytkowników energii elektrycznej. Kogo będzie dotyczyć?

    ESO przypomina swoim konsumentom o konieczności deklarowania danych z liczników energii elektrycznej. Opłata za monitorowanie danych „Konsumenci, którzy nie wskażą, ile prądu zużyli, będą zobowiązani do pokrycia opłaty za monitorowanie danych ESO. Zgodnie z nowymi zasadami klient, który deklaruje dane z...