Lider opozycji w Sejmie Litwy, „chłop” Saulius Skvernelis ma nadzieję, że do podpisanego w tym tygodniu porozumienia opozycji dołączą także socjaldemokraci.
„Naprawdę myślę, że mogliby się łączyć, i naprawdę rozumiemy argumenty, dlaczego dzisiaj formalnie nie jest to zrobione. Naprawdę mam nadzieję, że socjaldemokraci po wyborze swojego kierownictwa w tej czy innej formie naprawdę znajdą dalszą współpracę” — w „Žinių radijas” mówił Saulius Skvernelis.
„Póki co trudno jest powiedzieć, ponieważ nie ma kierownictwa, myślę, że po wybraniu kierownictwa i zjeździe, i określi partia swoje najbliższe cele, wśród nich także może i tę kwestię” — dywagował.
Socjaldemokraci wcześniej podkreślali, że w sprawie dołączenia do umowy opozycji będą decydowali już po wybraniu nowego kierownictwa.
Kontekst
Opozycyjne frakcje, Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych oraz Partii Pracy, w tym tygodniu podpisały umowę o założeniu koalicji opozycji.
Liderem opozycyjnej koalicji został Saulius Skvernelis. Funkcja przewodniczącego będzie podlegała rotacji.
Frakcja „chłopów” ma w Sejmie 32 posłów, a frakcja Partii Pracy 10. Łącznie wszystkie frakcje opozycyjne stanowią 68 sejmowych szabel. W opozycji do rządu poza dwoma wymienionymi frakcjami jest też frakcja socjaldemokratów i mieszana grupa posłów.
Według Skvernelisa, nieformalnie socjaldemokraci uczestniczą w ogólnej działalności opozycji.
„Nieformalnie dołączyli do naszej koalicji dwóch frakcji, uczestniczą w głównych ogólnych naradach, tak będzie też dalej” — twierdził Skvernelis.
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie w Sejmie ma 3 posłów. Rita Tamašunienė, Czesław Olszewski, Beata Pietkiewicz. Pojawiały się wcześniej głosy, że grupa posłów rozważa dołączenie do koalicji opozycji.
Na podst.: BNS