Minister gospodarki i innowacji Litwy, Aušrinė Armonaitė, zachęca przedsiębiorców do zapoznania się z unijnym planem odbudowy, w ramach którego Litwa otrzyma 2,2 mld euro, gdy już będzie ostatecznie zatwierdzony. Przypomniała, że w sprawie planu odbywały się społeczne konsultacje. Te słowa padły jako odpowiedź na zarzuty Mindaugasa Sinkevičiusa, prezydenta Stowarzyszenia Samorządów Litwy, gdy ten oświadczył, że rząd ukrywa plan wydatkowania pozyskanych środków.
Aušrinė Armonaitė ma nadzieję, że społeczeństwo, biznes i politycy będą mogli zapoznać się z zaplanowanymi inwestycjami przewidzianymi w ramach planu odbudowy.
„Są tam inwestycje w oświatę, cyfryzację, „uzielonienie”, ponieważ to są priorytety funduszu, myślę, że społeczeństwo, i biznes, jak i politycy, wszyscy będą mogli się z nim zapoznać (z planem — przyp. red.). Także w rządzie mamy niemało dyskusji i będziemy jeszcze mieli, tylko czas naciska i najważniejsze to nigdzie się nie późnić” w Žinių radijas mówiła Aušrinė Armonaitė.
Czytaj więcej: Plany na 2021 rok: Unia Europejska na czele starań o odbudowę
Zamieszanie wokół jawności
Tymczasowym lider opozycyjnych socjaldemokratów, prezydent Stowarzyszenia Samorządów Litwy Mindaugas Sinkevičius, oświadczył, że rząd nie słucha propozycji samorządów, na co wydatkować dofinansowanie Unii Europejskiej, a sam plan jest ukrywany.
Uważa on, że Litwa do końca kwietnia musi podać do Komisji Europejskiej plan, jak wykorzysta miliardową pomoc Unii Europejskiej. Niejasne jest jednak, co w tym planie jest przewidziane.
Tymczasem były lider Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej, poseł Gintautas Paluckas, dziwił się, że kierownictwo Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej nie widziało przygotowywanego planu. Według niego, poszczególne części planu były podawane i rozważane w sejmowych komitetach.
Na podst.: BNS, własne