Decyzją rządu kwarantanna potrwa co najmniej do końca czerwca, ale w życiu codziennym jest coraz więcej poluzowań. Z danych statystycznych wynika, że epidemia powoli zaczyna się cofać. Z każdym dniem zmniejsza się liczba nowych przypadków zachorowań na COVID-19.
Zgodnie z najnowszymi wytycznymi rządu w zamkniętych pomieszczeniach może przebywać do 10 osób lub członkowie dwóch gospodarstw domowych. W otwartej przestrzeni, czyli na przykład w ogródku kawiarnianym, liczba osób nie jest ograniczana. Właściciel stołecznej kawiarni Sakwa Witold Rudzianiec twierdzi, że wprowadzone poluzowania nie ratują sytuacji. – Tak, już działamy i czekamy na gości. Nie mogę powiedzieć, że nowe zasady zbytnio przyczyniają się do polepszenia sytuacji. Wewnątrz może przebywać do 10 osób, poza tym ludzie niezbyt chętnie korzystają z paszportu możliwości. Dlatego czekamy na koniec kwarantanny, kiedy zostaną zniesione ograniczenia lub będą one sprowadzone do minimum – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” przedsiębiorca.
Czytaj więcej: Szczepienia dla nastolatków możliwe od czerwca
Na pogrzebach w zamkniętych pomieszczeniach może przybywać do 50 osób. W przypadku, gdy wszyscy uczestnicy pogrzebu mają paszport możliwości, nie ma żadnych limitów liczbowych. Złagodzono poza tym ograniczenia dotyczące noszenia masek. Maski nie obowiązują dzieci, które przebywają na letnich obozach.
Departament Statystyki poinformował, że w ciągu ostatniej doby (dane z 2 czerwca) wykryto 415 nowych przypadków zachorowań. Zmarły cztery osoby. Ogółem od początku epidemii na COVID-19 zachorowało 275 198 osób, z których 265 052 miało potwierdzenie laboratoryjne. W ciągu ostatnich trzech tygodni liczba zachorowań zmniejszyła się trzykrotnie. W ciągu siedmiu dni liczba nowych zachorowań zmniejszała się w 55 z 60 jednostek samorządowych. Poza tym w okręgu wileńskim maleje liczba zgonów. Rząd w oficjalnym komunikacie poinformował, że w ciągu tygodnia liczba przypadków śmiertelnych w okręgu stołecznym zmniejszyła się prawie o połowę.
Czytaj więcej: W Wilnie szczepić zaczynają apteki. Na początek trzy
Dziennie średnio testuje się 20 tys. osób. Szacuje się, że immunitet posiada ponad 42 proc. mieszkańców w wieku 16+. Ogółem w całym kraju zaszczepiło się ponad 21 proc. mieszkańców. Najchętniej szczepią się mieszkańcy Kowna. W drugim pod względem liczby mieszkańców mieście kraju zaszczepiło się już 40,2 proc. mieszkańców. W Wilnie i Poniewieżu zaszczepiło się 38 proc. mieszkańców, w Szawlach – 33,9 proc. Niestety, w Kłajpedzie zaszczepionych jest niecałe 30 proc. Niskie wskaźniki szczepień są także w rejonach wileńskim – 27,4 proc., wisagińskim – 25 proc. oraz solecznickim – 20,6 proc. Liderem wśród samorządów jest Nerynga, gdzie zaszczepiło się 71, 2 proc.
Od 1 lipca ma wejść w życie Unijny Certyfikat COVID, który ma niwelować różnice w zakresie stosowanych przez państwa członkowskie obostrzeń i ograniczeń swobody przemieszczania się. Część krajów, w tym Polska, podjęło decyzję o połączeniu się z unijnym systemem informatycznym weryfikującym certyfikaty COVID i rozpoczęło ich wydawanie.
„Certyfikat ma działać na terenie całej UE oraz w Islandii, Szwajcarii i Liechtensteinie. Poza tym w miniony poniedziałek Komisja Europejska zaapelowała, aby państwa członkowskie UE stopniowo łagodziły restrykcje dotyczące podróżowania. Ostatnie tygodnie przynoszą ciągły trend spadkowy liczby zakażeń, co pokazuje sukces kampanii szczepień w całej UE. Równolegle zachęcamy również do przystępnych cenowo i szeroko dostępnych możliwości testowania. W tym kontekście państwa członkowskie powoli znoszą ograniczenia związane z Covid-19 zarówno wewnątrz kraju, jak i w zakresie podróży. Dziś proponujemy, aby państwa członkowskie koordynowały stopniowe znoszenie ograniczeń w swobodnym przepływie, biorąc pod uwagę nasze nowe wspólne narzędzie: unijny cyfrowy certyfikat COVID” – powiedział w Brukseli komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders.