Sankcje za kierowanie migrantów z Białorusi mogą dotyczyć również niektórych linii lotniczych, powiedział minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas. „W rzeczywistości może to mieć wpływ na linie lotnicze, które również zamykają oczy i w dużej mierze uczestniczą w tym przepływie. Nie ma ich wielu, jedna-druga, ale są zaangażowani. W przypadku »Belavii« wszystko jest jasne, i tak nałożone ma kary, ale inni pośredniczą: loty przesiadkowe i tak dalej” — dodał minister.
„Musimy po prostu zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby przejście graniczne było problematyczne, a osoby, które angażują się w organizowanie tego nielegalnego przepływu, poczuły sankcje. I myślę, że to kwestia czasu, zanim te zidentyfikowane osoby, firmy, instytucje i organizacje włączymy do listy sankcji Unii Europejskiej” — zaznaczył minister.
Podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej w poniedziałek litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis zaproponował wprowadzenie piątego pakietu sankcji dla Białorusi, który obejmowałby zarówno osoby fizyczne, jak i firmy, rozszerzenie sankcji sektorowych lub nałożenie sankcji na konkretne firmy organizujące napływ migrantów.
Według ministra państwa członkowskie są skłonne poprzeć dodatkowe sankcje wobec Białorusi.
W tym roku na granicy litewsko-białoruskiej zatrzymano łącznie 1 716 nielegalnych migrantów. To liczba ponad dwudziestokrotnie wyższa niż w 2020 roku.
Mińsk twierdzi, że nie zatrzymuje migrantów na Białorusi w odpowiedź na sankcje UE.
Czytaj więcej: Gabrielius Landsbergis: „Zaproponujemy nowe sankcje wobec Białorusi za kryzys migracyjny”
Na podst.: BNS