Wraz z początkiem roku szkolnego wielu rodziców staje przed trudnym wyborem zajęć pozalekcyjnych dla swoich dzieci. Na co je zapisać?
– Zajęcia pozalekcyjne dla dzieci i młodzieży są im bardzo potrzebne. Poszerzają horyzonty, pomagają dziecku szybciej nawiązać kontakty towarzyskie, znaleźć przyjaciół. Zwłaszcza, jeżeli mają podobne hobby. Aktywność muzyczna, moim zdaniem, jest bardzo potrzebna. Dziecko, które uczy się w szkole muzycznej, lepiej radzi sobie również w szkole, ponieważ musi wykonać kilka czynności naraz. Oznacza to, że musi umieć nie tylko grać na instrumencie, ale także czytać nuty i łapać rytm. To kilka rzeczy, które musi umieć robić jednocześnie, a to uczy skupienia. Podczas zajęć pozalekcyjnych dziecko nie tylko jest zajęte, dobrze spędza czas, ale także rozwija się wszechstronnie i pomaga mu to też w nauce – przekonuje w rozmowie z „Kurierem Wileńskim“ Inga Cibulskaitė, dyrektorka Centrum Edukacyjno-Wypoczynkowego „Aviliukas”.
Zajęcia pozalekcyjne dają dziecku możliwość ujawnienia talentów, pozwalają pogłębić i wykorzystywać w praktyce wiedzę zdobytą na tych zajęciach. Zaspokajają również potrzeby i zainteresowania ucznia. Są również integralną częścią rozwoju osobowości. Odpowiednio dobrana aktywność może wzmocnić niezależność, kreatywność, inicjatywę, rozwinie wyobraźnię i komunikację społeczną u dziecka. W okresie transformacji wielu uczniów odczuwa presję bezinteresowności. Czasami młodym ludziom trudno jest oprzeć się negatywnemu wpływowi kolegów z klasy, telewizji, filmów, zwłaszcza, jeśli nie mają społecznie użytecznego hobby.
– Niezbędne są również sportowe zajęcia pozalekcyjne dla dziecka. Szczególnie teraz, po kwarantannie. Ruch dla dziecka jest konieczny od najmłodszych lat. Już od pierwszego roku życia dzieci muszą więcej ruszać się, chodzić i bawić. Im więcej dziecko się porusza, tym lepiej rozwija się intelektualnie, fizycznie i emocjonalnie. Kiedy uprawia się sport, wytwarzana jest serotonina i ludzie są szczęśliwsi, mniej podatni na depresję. Teraz bardzo często nastolatki doświadczają depresji, brakuje im przyjaciół – przypomina dyrektorka centrum.
Czytaj więcej: Navickas: To nie jest narodowe porozumienie w sprawie oświaty
Zajęcia pozalekcyjne mogą obejmować zajęcia artystyczne, muzyczne, taneczne, sportowe, biznesowe. Uczestnictwo w grupach tematycznych determinowane jest chęcią pogłębienia wiedzy, zdobycia dodatkowych umiejętności, przygotowania się do zrozumienia trudniejszych rzeczy. Bardzo ważna jest także postawa rodziców wobec zajęć pozalekcyjnych. Powinni motywować dziecko do uczenia się przez całe życie, dążenia do rozwijania wiedzy i umiejętności, wyrażania siebie i samorealizacji.
– Wybierając zajęcia, na które będzie dziecko uczęszczało, należy zacząć od rozmowy z nim. Następnie zrobić spis zajęć pozalekcyjnych dostępnych blisko domu, zwłaszcza jeśli dziecko jest małe. No i wtedy wspólnie usiąść i wybrać. Należy kierować się przede wszystkim zainteresowaniami dziecka. Radziłabym wybrać dwa zajęcia, jedno sportowe, dla zdrowia fizycznego, a drugie zajęcie to może być gra na jakimś instrumencie, chór czy tańce. Wybór jest naprawdę ogromny – proponuje Inga Cibulskaitė.
Jeśli dziecko jest hiperaktywne, nadpobudliwe i ciągle brak mu ruchu, warto wybrać zajęcia sportowe. Jeśli zaś dziecko jest introwertykiem, które najlepiej czuje się samo ze sobą, warto wybrać zajęcia plastyczne, muzyczne lub eksperymenty. Być może dziecko ma sprecyzowane zainteresowania i samo zasygnalizuje, co będzie dla niego najbardziej odpowiednie. Jeśli zaś maluch nie przejawia szczególnych pasji ani talentów, warto delikatnie go pokierować. Należy proponować w domu różne aktywności, aby sprawdzić, co sprawia dziecku największą frajdę. W żadnym wypadku nie należy realizować swoich niespełnionych marzeń czy pasji.
Bez względu na to, czy decyzja padnie na basen, angielski czy naukę gry na fortepianie, należy zadbać o to, aby dziecko chodziło tam chętnie. Wybrać można miejsce polecane, sprawdzone, takie, gdzie nauczyciele są prawdziwymi pasjonatami i mają podejście do dzieci. Te zajęcia powinny być frajdą, powinny rozbudzać ciekawość dziecka i sprawiać mu przyjemność.
Czytaj więcej: Kryzys kadrowy w oświacie: szkoły poszukują nauczycieli
Pływanie, gimnastyka, szachy, język angielski… to tylko kilka pomysłów zajęć pozalekcyjnych, jakie można zorganizować swoim pociechom. Oprócz wielu pozytywów wynikających z uczęszczania na takie zajęcia, wciąż pozostaje jeden aspekt, który może zaważyć na decyzji – cena.
Wielu rodziców wybiera dla swoich dzieci naukę pływania, ponieważ podczas tej aktywności zaangażowane są praktycznie wszystkie mięśnie ciała. Zapewne nie bez znaczenia jest też fakt, że pływanie pełni również funkcję rehabilitacyjną i profilaktyczną. Zajęcia pływania w jednej z akademii pływania miesięcznie kosztują 80 euro, zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu.
Lekcje języków obcych należą do najdroższych. W jednej ze szkół językowych miesięcznie kosztują 110 euro. Za zajęcia taneczne przyjdzie zapłacić ok. 30-40 euro miesięcznie, gra w szachy to wydatek w wysokości 12 euro, karate – 30 euro, lekcje w studium malarskim – 30 euro.