Więcej

    Pierścień tatarskich wsi wokół Wilna

    Społeczność tatarska znalazła się na ziemiach dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego, a potem w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, w wyniku akcji kolonizacyjnej zapoczątkowanej przez wielkiego księcia Witolda. Osadzał on na Litwie jeńców wojennych i udzielał schronienia uchodźcom z Krymu.

    Czytaj również...

    Ziemie historycznej Litwy przyjmowały fale migracji spowodowanej klęskami naturalnymi na terenach zajmowanych przez ordy tatarskie. W latach 30. XV w. emigracja tatarska przeżywała swoje apogeum. Tatarzy osiedlani byli w okolicach Trok, Wilna, Kowna, Lidy, Krewy, Nowogródka i Grodna. Osadnictwo zwiększali tatarscy jeńcy wojenni, którzy przez kolejnych władców osadzani byli we wsiach tatarskich na Litwie. W nagrodę za służbę wojskową Tatarzy uzyskali nadania ziemi.

    W okresie międzywojennym głównymi skupiskami ludności wyznania muzułmańskiego w okręgu administracyjnym wileńskim były miejscowości: Sorok Tatary i Niemież w powiecie wileńsko-trockim, Dowbuciszki w oszmiańskim i Widze w brasławskim. Istniały w nich meczety, podobnie jak w miejscowościach stanowiących centra gmin muzułmańskich: wileńskich Łukiszkach i Miadziole w powiecie duniłowickim (później postawskim), oraz domy modlitwy w Głębokiem i Dokszycach w powiecie dziśnieńskim).

    – Obecnie mamy dwie wsie tatarskie, to Sorok Tatary i Niemież. Wcześniej tatarskich wsi było o wiele więcej. Obronny pierścień wokół Wilna składał się z wsi tatarskich: Sorok Tatary, Kazaklary, Niemież, Kałnalary, Meraszlany, Melachowce, Ludwinowo, Afindziewicze, Kajszałakiai, do tatarskich wiosek możemy też zaliczyć tatarskie Łukiszki. Kolonia Tatarów na Łukiszkach było to jedno z ogniw w pasie obronnym tworzonym przez wielkiego księcia Witolda wokoło Wilna, Trok i innych ważnych punktów strategicznych. Dopiero w XVIII wieku tatarskie Łukiszki trafiły w strefę Wilna. Kiedy budowano więzienie na Łukiszkach, tę ziemię wykupiły od Tatarów władze carskie – opowiada „Kurierowi Wileńskiemu“ prezes Litewskiego Związku Wspólnot Tatarskich, prof. dr Adas Jakubauskas.

    W samym centrum tatarskiej wsi znajduje się drewniany dom modlitwy – meczet
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Czytaj więcej: Tatarzy nigdy nie zapomnieli, kim są

    W latach 1559–1567 przedmieście Łukiszki należało do Ismaila i Tahatara Kurmaszewiczów, zaś swą nazwę „Łukiszki” wzięły od ich dziadka Łuki, żyjącego około 1500 r. Później wytyczono tędy ulicę Meczetową i Mahometański Zaułek. W roku 1655, gdy nieprzyjaciel moskiewski opanował Litwę i wśród okrutnej rzezi złupił Wilno, Łukiszki opustoszały. Tatarzy masowo opuścili swe domy i taborami naładowanymi ruchomym dobytkiem przedostali się do Korony lub Kurlandii.

    We wsiach tatarskich najczęściej zamieszkiwali uchodźcy polityczni należący do starszyzny tatarskiej Złotej Ordy i Krymu, przyjmowani szczególnie chętnie przez księcia Witolda i osadzani na ziemi jako ludność zobowiązana do służby wojskowej. W wyniku wypraw Witolda na Krym na Litwie osiedlono wielu Tatarów, sojuszników i jeńców, którzy zamieszkali wokół Wilna. Z tych wszystkich wsi dzisiaj mamy tylko dwie wioski tatarskie. Niestety, przez 600 lat liczba Tatarów bardzo się zmniejszyła – komentuje prof. dr Adas Jakubauskas.

    Na południowy zachód od Wilna, na obrzeżach rejonu, leży wieś Sorok Tatary – jedna z najstarszych miejscowości zamieszkiwanych przez Tatarów w Wielkim Księstwie Litewskim. Mieszkano w niej od najstarszych czasów, a świadczą o tym znajdujące się w sąsiedztwie wsi kurhany. To rodzaj pradawnego cmentarza, na którym groby, w kształcie okręgu lub owalu, były usypywane z ziemi i kamieni. W samym centrum tatarskiej wsi znajduje się drewniany dom modlitwy – meczet. Jest to najstarszy, jeden z czterech meczetów muzułmańskich na Litwie.

    Dookoła meczetu niemieskiego znajduje się stary cmentarz tatarski, zwany mizar lub zirec
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    – Sorok Tatary to najstarsza wioska. Nieraz jest wspominana w Litewskiej Metryce. Z nią są powiązane korzenie historyczne Tatarów na Litwie, dlatego przetrwała do naszych czasów – zaznacza prezes.

    W Niemieżu Tatarzy osiedlili się na skutek polityki księcia Witolda, który chciał, by Tatarzy strzegli granicy państwowej, dlatego osiedlał ich na terenach przygranicznych, przy zamkach i miastach. W 1397 r. chan Tochtamysz z rodziną oraz gronem wiernych wojowników przybył na Litwę. Przyjął go Witold i osiedlił nieopodal Wilna, w darze przekazał mu ziemie. Tak powstał Niemież – największe środowisko Tatarów na Litwie.

    Dookoła meczetu niemieskiego znajduje się stary cmentarz tatarski, zwany mizar lub zirec. Obecnie w Niemieżu mieszka 120 Tatarów, ciągle są też żywe tradycje tatarskie. 

    – Liczba Tatarów w tatarskich wsiach zaczęła zmniejszać się w XVIII wieku. Część ludności wyjeżdżała z kraju, część przenosiła się do miasta, dużo też umarło z powodu chorób. W średniowieczu wioski tatarskie były potrzebne, ponieważ zamieszkiwali je wojownicy – zaznacza prof. dr Adas Jakubauskas.

    Wilno było skupiskiem inteligencji, która stanowiła niemal jedną trzecią ogółu tutejszych Tatarów. Największa grupa Tatarów mieszkających na Wileńszczyźnie utrzymywała się z rolnictwa (43 proc.) – część miała własną ziemię, część należała do grona drobnych dzierżawców. W okresie międzywojennym nadal szeroko rozpowszechnione było garbarstwo wśród ludności tatarskiej (utrzymywało się z niego około 20 proc. mieszkańcow).

    Czytaj więcej: Tatarzy zaprezentowali się śpiewająco. 10-lecie zespołu Ilsu


    Publikacja z cyklu „Litewscy Tatarzy – 700 lat razem”. Projekt jest częściowo finansowany przez departament Mniejszości Narodowych przy Rządzie Republiki Litewskiej.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Sytuacja gospodarcza w kraju polepsza się, ale nie wszyscy mieszkańcy to odczuwają

    Badanie przeprowadzone w marcu przez spółkę Baltijos tyrimai na zlecenie agencji informacyjnej ELTA wykazało, że 23 proc. mieszkańców Litwy w wieku 18 lat i starszych uważa, że sytuacja na Litwie zmierza ostatnio w pozytywnym kierunku, podczas gdy trzech na...

    Polsko-litewskie ćwiczenia: 1,5 tys. żołnierzy sprawdza, jak bronić przesmyku suwalskiego

    — Ćwiczenia te poprawiają naszą współpracę z Polską. Ostatnio pojawiło się wiele pytań o to, czy Polska będzie bronić Litwy, a jeśli tak, to w jaki sposób, i w pewnym sensie te ćwiczenia są odpowiedzią — mówi w rozmowie...

    Coraz więcej Ukraińców wraca do kraju: „Mieszkańców nie da się złamać”

    — Nie zważając na ciągłe ataki wojsk rosyjskich na infrastrukturę energetyczną, saldo migracji na/z Ukrainy wciąż schyla się w stronę powrotów, a nie wyjazdów. To bardzo cieszy. Według statystyk ukraińskiej Straży Granicznej w styczniu wyjechało z Ukrainy o 67...

    Rolnicy: wczesny wysiew wcale nie oznacza wcześniejszych plonów

    Jak zauważa w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jonas Sviderskis, dyrektor generalny Związku Przedsiębiorstw Rolniczych, z praktycznego punktu widzenia nie ma to większego sensu, ponieważ na początku kwietnia gleba nie jest jeszcze wygrzana do odpowiedniej temperatury i w drugiej połowie...