Ministerstwo Opieki Socjalnej i Pracy proponuje odbieranie statusu bezrobotnego, jeżeli osoba bez ważnych powodów dwa razy do roku odrzuci przedłożoną zgodnie z kwalifikacjami ofertę pracy. Poprzednio planowano, że będzie to okres sześć miesięcy.
Ministerstwo zapowiedziało, że praca, która odpowiada kwalifikacjom i kompetencjom bezrobotnego, będzie oferowana przez dziewięć miesięcy.
Proponowane zmiany w prawie pracy przewidują, że oferowane wynagrodzenie powinno wynosić co najmniej 80 proc. byłej płacy zarobkowej przez pierwsze trzy miesiące. W czwartym do dziewiątego miesiąca — 60 proc. Proponowane wynagrodzenie nie może też być niższe niż zasiłek dla bezrobotnych, który otrzymywał w tym okresie.
Z kolei od 10. miesiąca za odpowiednią pracę uznaje się również taką, która nie jest zgodna z kompetencjami i kwalifikacjami, odpowiada natomiast stanowi zdrowia oraz czasowi i kosztom dojazdu do pracy.
Proponuje się odebranie statusu osoby bezrobotnej (której przysługuje zasiłek), jeśli osoba odrzuci ofertę pracy dwa razy w ciągu 12 miesięcy bez uzasadnionego powodu oraz nie dwukrotnie w ciągu sześciu miesięcy nie zgłosi, że samodzielnie poszukuje pracy.
Urząd Zatrudnienia odbierałby status bezrobotnego ze skutkiem natychmiastowym, gdyby otrzymał informację o nielegalnych dochodach bezrobotnego i nielegalnej pracy.
Jeżeli Urząd Zatrudnienia stwierdzi, że bezrobotny jest nieprzygotowany do pracy z określonych powodów, zostanie mu cofnięty status bezrobotnego. Zostanie mu przyznany status bezrobotnego nieprzygotowanego do wejścia na rynek pracy. W takim przypadku pomocy powinny udzielać samorządowe instytucje. Taka osoba zostanie też objęta ubezpieczeniem zdrowotnym na koszt państwa.
Według resortu na realizację nowego porządku w przyszłym roku potrzeba będzie 5,1 mln euro. W 2023 roku — 7,1 mln euro, a w 2024 roku — 9,6 mln euro. Część z nich pochodziłaby z planu ożywienia gospodarczego i odporności.
Czytaj więcej: Ci, którzy odmówią zatrudnienia, będą skreślani z listy bezrobotnych
Na podst.: BNS, własne