Więcej

    Amerykański politolog: spotkanie Franciszka z Cyrylem byłoby zdradą  

    Czytaj również...

    Spotkanie papieża z patriarchą moskiewskim w czasie trwającej inwazji rosyjskiej na Ukrainę „mogłoby gorzko rozczarować katolików i prawosławnych Ukraińców, którzy nie bez racji widzieliby w tym zdradę”.

    Papież Franciszek.
    Ojciec święty Franciszek
    | Fot. ELTA

    Taką opinię przedstawia amerykański politolog George Weigel w swym komentarzu na łamach tygodnika archidiecezji Denver „Denver Catholic”. Autor nie wspomina, że spotkanie Franciszka z Cyrylem, planowane na czerwiec w Jerozolimie, zostało odwołane.

    Za fałszywe Weigel uznaje przekonanie, że spotkanie dwóch przywódców religijnych w czasie trwającej wojny, by modlić się o pokój, ukazałoby zdolność chrześcijan do wzniesienia się ponad nienawiść etniczną w imię wiary wielkanocnej i uniwersalnych norm moralnych. Patriarcha Cyryl zaczął bowiem swą kościelną karierę w Światowej Radzie Kościołów, dokąd mógł zostać wysłany jedynie jako zaufany człowiek KGB. Jako zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego jest promotorem „ekspansywnej wizji ruskiego świata”, która „fałszuje historię chrześcijaństwa wschodnich Słowian” i „ubezpiecza odradzanie się carskiego i stalinowskiego imperializmu”. Jest on również „ustami rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej, ogłaszającej tyrana Władimira Putina zbawcą cywilizacji przeciwko zachodniej dekadencji”. To kłamstwo — zdaniem Weigla — „oszukało zbyt wielu katolików”. Ponadto daje on religijne usprawiedliwienie dla „barbarzyńskiego napadu na Ukrainę”. — Spotkanie między obecnym biskupem Rzymu i obecnym patriarchą moskiewskim nie byłoby spotkaniem dwóch zwierzchników religijnych. Byłoby spotkaniem zwierzchnika religijnego z narzędziem rosyjskiej władzy państwowej — stwierdza Weigel.

    Patriarcha Wszechrusi Cyryl
    | Fot. wikipedia

    Fantazją nazywa również przekonanie, że kontynuując osobisty dialog z Cyrylem, rozpoczęty w Hawanie w 2016 roku, Franciszek mógłby umożliwić patriarsze hamowanie poczynań Putina, „stawiając Watykan na pozycji uczciwego pośrednika w organizowaniu negocjowanego pokoju na Ukrainie”. Tłumaczy, że Putin nie szuka u Cyryla strategicznych rad ani moralnego upomnienia, lecz oczekuje od niego „wsparcia i osłony, które otrzymuje”. Poza tym — według amerykańskiego politologa — idea Watykanu jako „uczciwego pośrednika” oparta jest na nieporozumieniu w kwestii sposobu, w jaki Stolica Apostolska może wywierać wpływ w świecie w XXI wieku, gdy nie istnieje już Państwo Kościelne. — Jak pokazał Jan Paweł II, Stolica Apostolska ma władzę w dzisiejszym świecie: władzę moralnego świadectwa, które zaczyna się od nazywania rzeczy po ich właściwym imieniu — pisze Weigel.

    Czytaj więcej: Ukaże się zbiór rozważań papieża Franciszka „Przeciwko wojnie. Odwaga budowy pokoju”

    Przyznaje, że w drugim miesiącu wojny watykańskie komentarze używały „bardziej uczciwego słownictwa” niż w jej pierwszych tygodniach. Jednak w Wielkanoc „głos papieża i Watykanu nadal był raczej głosem ubolewania niż proroczym głosem demaskującym agresję i wskazującym agresora”. — Ten brak został spotęgowany przez nierozważne słowa sugerujące, że żadna wojna nie jest nigdy moralnie uzasadniona, co nie jest prawdą w przypadku ukraińskiej obrony swego terytorium oraz kulturowej i politycznej transformacji kraju, rozpoczętej wraz z rewolucją godności na Majdanie w Kijowie w 2013-2014 roku — krytykuje Franciszka politolog. Dokonując „bezsensownej rzezi niewiniątek w Buczy, w Mariupolu i w całej Ukrainie, Władimir Putin naznaczył siebie znamieniem Kaina”, zaś „Cyryl próbował to znamię zamaskować”. Dlatego „spotkanie biskupa Rzymu z Cyrylem, tak jakby Rosjanin był prawdziwym przywódcą religijnym, mogłoby gorzko rozczarować katolików i prawosławnych Ukraińców, którzy nie bez racji widzieliby w tym zdradę”. A ponadto „zubożyłoby moralny kapitał Stolicy Apostolskiej w sprawach światowych i w żaden sposób nie przyczyniłoby się do pokoju”.

    Czytaj więcej: Pomyłka nie tylko Putina


    KAI

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Małgorzata Mazurek: „Kongres Rodzin Polonijnych to inwestycja w siebie i rodzinę”

    Na najbliższym Kongresie w dniach 23-25 sierpnia, którego temat brzmi „Rodzina Polonijna miejscem spotkania i rozwoju” — Małgorzata Mazurek wraz z mężem jako prelegenci poruszą często pomijane zagadnienie reemigracji. Sami po wielu latach spędzonych w Niemczech i Luksemburgu zdecydowali...

    Przegląd BM TV z profesorami z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Tomaszem Nowickim i Jackiem Gołąbiowskim

    Jacek Gołąbiowski: Uczestniczyliśmy w spotkaniu zorganizowanym w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, konferencji poświęconej właśnie organizacjom polskim z granicą. Już od 3 lat realizujemy projekt Ministerstwa Nauki, obecnie Szkolnictwa Wyższego polegający na badaniu aktywności organizacji polskich za granicą. To...

    Gitanas Nausėda zaprzysiężony na prezydenta Litwy. Kadencja potrwa do 2029 roku

    Podczas uroczystego posiedzenia parlamentu głowa państwa położyła rękę na konstytucji i przysięgła wierność Republice Litewskiej i Konstytucji, uczciwe wypełnianie obowiązków i sprawiedliwość wobec wszystkich. Nausėda wypowiedział również słowa „niech mi Bóg dopomoże”, choć ze względu na prawa osób niewierzących, składający...

    Okręg Wileński Armii Krajowej 1944–1948

    17 lipca 1944 r. sowieci rozpoczęli „likwidację białopolskiego zgrupowania”. Z zastawionego kotła wydostali się nieliczni. Wielu z zatrzymanych w efekcie trafiło do tzw. „obozów internowania” — czyli obozów jenieckich, część zaś zostało aresztowanych i skazanych na wieloletnie wyroki. Pewna grupa,...