Według danych Departamentu Statystyki przy Rządzie RL na Litwie pracuje prawie 28 tys. nauczycieli. Średnia wieku pedagoga znacznie przekracza 50 lat. Jednym z powodów, dla których młodzi ludzie nie wybierają zawodu nauczyciela, jest wynagrodzenie.

| Fot. Marian Paluszkiewicz
„Teraz, gdy rok szkolny dobiega końca, niedobór nauczycieli jest mniej dotkliwy. Według danych urzędów pracy obecnie jest ponad 200 wolnych wakatów dla nauczycieli. W szkołach szczególnie brakuje nauczycieli matematyki, fizyki, informatyki, języka litewskiego i innych języków, nauczycieli szkół podstawowych i przedszkoli. Jest to szczególnie dotkliwe w szkołach regionalnych lub wiejskich, gdzie jeden nauczyciel jest zmuszony do pracy w kilku szkołach, żeby pracować na pełny etat” – czytamy w nadesłanym do „Kuriera Wileńskiego” oświadczeniu Ministerstwa Oświaty, Nauki i Sportu.
Optymistycznie w kwestii naboru
Mimo że w ostatnich latach zawód nauczyciela cieszył się nieco większą popularnością – wybierało go dwa razy więcej młodych ludzi niż dwa lata temu – brak nauczycieli na Litwie jest nadal odczuwalny.
W systemie edukacji pracuje znacznie więcej kobiet niż mężczyzn. Wśród nauczycieli klas początkowych kobiety stanowią 94 proc., klas podstawowych – 85 proc., w klasach gimnazjalnych – 83 proc. Według danych Departamentu Statystyki największy odsetek nauczycieli jest w wieku 50-59 lat. 6,9 proc. ogółu pedagogów stanowią osoby powyżej 65. roku życia – brak młodych nauczycieli kompensują, zatrudniając emerytów. Młodzi nauczyciele pracują głównie w szkołach prywatnych i społecznych.
„To wspaniały, ale wymagający zawód. Być może większość młodych ludzi wybiera łatwiejszą ścieżkę kariery. Zwłaszcza że ostatnio w szkołach o wyborze zawodu bardzo mało się mówi, przez co wielu potencjalnie doskonałych nauczycieli może nie rozpoznać na czas swoich możliwości dydaktycznych – od przyszłego roku szkolnego szkoły będą wprowadzać program doradztwa, jak wybrać zawód już od pierwszej klasy” – napisano w oświadczeniu dla prasy.
Na przykład w ramach programu „Wybieram zawód nauczyciela” wielu z nich uzyskuje wspaniałe doświadczenia i zostaje w szkole na stałe. Program, zainicjowany przez Ośrodek Doskonalenia Szkół, przyciąga zmotywowanych, zorientowanych na rówieśników uczestników, którzy przez dwa lata pracują w szkołach. Po ukończeniu programu ok. 75 proc. uczestników pozostaje w dziedzinie edukacji i kontynuuje pracę jako nauczyciele, dyrektorzy szkół, pracownicy naukowi lub osoby odpowiedzialne za kształtowanie polityki edukacyjnej. Program jest tak popularny, że co roku jest organizowany konkurs „Wybieram nauczanie!” – przystępuje do niego bierze 400–500 osób, które chcą zostać nauczycielami, choć wybieranych jest tylko 20–30 uczestników.
„Prestiż zawodu nauczyciela jest aktualnym tematem nie tylko na Litwie, lecz także w wielu innych krajach. Nawet w Finlandii problem ten staje się coraz bardziej aktualny” – podano.
Połowa nauczycieli rozważa zmianę zawodu
Trend odchodzenia nauczycieli ze szkół widoczny jest coraz mocniej. Przeprowadzający globalne badania Fox Business, powołując się na ankiety przeprowadzone wśród nauczycieli, podał, że 48 proc. z nich rozważa zmianę pracy. Aż jedna trzecia z tych osób zamierza całkowicie porzucić pracę w szkole.
Jak podaje stacja, w 2021 r. edukacja była branżą, w której odnotowano największy wskaźnik osób odchodzących. Nauczyciele na całym świecie narzekają na to samo co nauczyciele z Polski i Litwy: wypalenie zawodowe, problematyczna nauka zdalna, niskie wynagrodzenie, wymagający studenci i uczniowie, biurokracja i trudni we współpracy rodzice.
Podobne wnioski odnotował serwis społecznościowy dla profesjonalistów LinkedIn, wskazując, że udział nauczycieli, którzy zmienili w ostatnim roku ścieżkę kariery, wzrósł o 62 proc. Platforma zwraca uwagę, że umiejętności, które nauczyciele zdobyli przez lata pracy w szkole – szybkiego przyswajania i przekazywania wiedzy, zarządzanie stresem, wielozadaniowość, umiejętności związane z wystąpieniami publicznymi – są niezbędne w wielu zawodach. Niektóre z nich przydają się w sektorze IT, inne w sprzedaży, branży szkoleniowej oraz na stanowiskach kierowniczych. Pensje, jakie oferuje sektor prywatny, są średnio dwukrotnie wyższe niż w branży nauczycielskiej.
To, co przeszkadza nauczycielom zarówno zagranicznym, jak i polskim, jest brak możliwości rozwoju. Szkoły są często obciążone biurokracją, brak w nich miejsca na innowacje i kreatywność. Specjaliści od edukacji od lat zżymają się, że metody kształcenia dzieci i młodzieży wykorzystywane w szkole nie idą z duchem czasu.
Jak zawsze – chodzi o zarobki
„Według danych Departamentu Statystyki przeciętne wynagrodzenie nauczyciela na Litwie przed opodatkowaniem wynosi obecnie 2025,2 euro, a średnia pensja na rękę – 1255,5 euro. Współczynniki wynagrodzenia nauczycieli ustala się indywidualnie na podstawie posiadanych kwalifikacji, stażu pracy nauczycielskiej i innych kryteriów złożoności” – głosi oświadczenie ministerstwa.
Państwo podejmuje wysiłki, aby zachować równowagę między zapotrzebowaniem na nauczycieli a ich oczekiwaniami. Nauczycielom w trakcie stażu pracy oferuje się studia przekwalifikowujące finansowane przez państwo, a nauczyciele mają możliwość nie tylko poszerzania swoich kwalifikacji zawodowych, ale także zwiększania pełnego wymiaru zajęć w jednej szkole poprzez nauczanie innego przedmiotu. Na studiach pedagogicznych zwiększa się liczbę miejsc finansowanych przez państwo.
Aby rozwiązać problem niedoboru nauczycieli, należy zapewnić im odpowiednie warunki pracy oraz atrakcyjne wynagrodzenie. W styczniu pensje nauczycieli wzrosły średnio o 12,5 proc., czyli o 100 euro (po opodatkowaniu). Decyzje o podwyżkach wynagrodzeń zostały podjęte w ubiegłym roku. W projekcie budżetu państwa na 2022 r. przewidziano 129,6 mln euro na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, specjalistów ds. wsparcia edukacyjnego, wychowawców, akompaniatorów oraz dyrektorów szkół.
Z obliczeń naukowców w 2020 r. wynika, że w ciągu najbliższych 3–5 lat najbardziej odczuwalny stanie się brak nauczycieli: matematyki (213), fizyki (213), języka angielskiego (167), języka litewskiego (140), klas początkowych (167), chemii (151), biologii (103). Ogółem – chodzi o prawie 2 tys. pedagogów.
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” nr 18(53) 07-13/05/2022