Więcej

    Dzień Dziecka w DKP. Najbardziej oczekiwane święto

    Czytaj również...

    „Dzień Dziecka to dla nas co roku radosne i bardzo oczekiwane święto. W ten sposób zaczynamy wakacyjny sezon” — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” mówi Bożena Mieżonis, koordynatorka projektów kulturalnych w DKP.

    Teatr The Art z Polski, „Bajka o Jasiu, Małgosi i chatce z łakoci”.
    Dzieci obejrzały spektakl teatru The Art z Polski, „Bajkę o Jasiu, Małgosi i chatce z łakoci”
    | Fot. Bożena Mieżonis

    Dom Kultury Polskiej w Wilnie co roku z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka organizuje prawdziwe dziecięce święto. W tym roku tradycyjnie skwer obok DKP zamienił się w plac zabaw, na którym uczestnicy święta mogli do woli poszaleć. Na dzieci czekał także spektakl „Bajka o Jasiu, Małgosi i chatce z łakoci” teatru The Art z Polski. Twórcy spektaklu zapewniali, że choć każdy uważa, że bajkę dobrze zna, opowiedzą, jak to było naprawdę… Według interpretacji teatru The Art dzieci wcale nie zabłądziły przypadkiem, a las nie był zwyczajny. W ich przedstawieniu zwierzęta nie tylko potrafią mówić, ale też pięknie śpiewają i to one są najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Muzyczna bajka niesie nigdy niestarzejące się przesłanie o sile przyjaźni i o tym, że sprawiedliwość i dobro zawsze zwyciężą. Na scenie wystąpiła czwórka aktorów w kolorowych kostiumach, a dziecięca publiczność najbardziej doceniła śpiew i taniec, których nie brakowało w spektaklu.

    — Spektakle dla dzieci cieszą się wyjątkową popularnością, ale dziś naprawdę mamy rekordową liczbę widzów. Zdecydowaliśmy się na aż cztery spektakle i na trzy mieliśmy bardzo szybko wykupione bilety, na ostatni do końca jeszcze były wolne miejsca — mówi Mieżonis.

    Pogoda w pierwszej części dnia dopisała, choć niebo nierzadko przesłaniały chmury.
    — Bawimy się, puszczamy bańki mydlane i skaczemy na trampolinach. Mam nadzieję, że dziś jak najdłużej będziemy mogli korzystać z ładnej pogody — dodaje.

    Niestety, po 14:00 godzinie zaczęło padać, ale dla chcących — także mokry plac zabaw może być atrakcyjny…

    Po każdym spektaklu widzowie otrzymywali w prezencie lody, co również wywoływało niemało radości. Dzień więc był wesoły, choć tylko w połowie słoneczny.

    Czytaj więcej: Dzień Dziecka pod koniec lata w DKP

    Muzyczna bajka niosła nigdy niestarzejące się przesłanie o sile przyjaźni i o tym, że sprawiedliwość i dobro zawsze zwyciężą
    | Fot. Bożena Mieżonis

    Letnia oferta DKP

    Dzień Dziecka to co roku także inauguracja letniego sezonu działań DKP, w którym zawsze wiele jest ofert kierowanych do najmłodszych. Czego możemy spodziewać się w czasie tych wakacji?

    — Przygotowujemy szereg propozycji, w niektórych przypadkach czekamy nadal na potwierdzenie finansowania. Bardzo chcę, aby udało nam się zorganizować warsztaty artystyczne, które są już naszą tradycją, podobnie jak półkolonie „Wakacje w mieście”. Jeśli się uda dostać finansowanie, będzie także nowość — warsztaty stolarskie, które na pewno będą bardzo ciekawą propozycją — zapowiada koordynatorka projektów kulturalnych DKP.

    Czytaj więcej: Półkolonie „Wakacje w mieście” – chętnych o wiele więcej niż możliwości DKP


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wileńskie groby nie ujawniają łatwo swoich tajemnic 

    Poszukiwania przywódcy wileńskich reformatów rozpoczęło Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy (lit. Lietuvos gyventojų genocido ir rezistencijos tyrimo centras - LGGiRTC).  Inicjatywa wyszła od litewskich reformatów – Propozycja rozpoczęcia poszukiwań wyszła od środowiska litewskiego Kościoła reformowanego, dla którego niewątpliwie...

    Połączenie tradycji i współczesności. Noc Świętojańska w Rudominie

    Najkrótsza noc w roku jest hucznie obchodzona w Rudominie od wielu lat i stała się najważniejszym z wydarzeń organizowanych przez Centrum Kultury w Rudominie. W tym roku ponownie organizatorzy mówią o rekordowej widowni. Kolejny rekord w Rudominie i zaproszenie do...

    Film o sile pamięci przekazywanej z pokolenia na pokolenie

    Film powstawał w ubiegłym roku m.in. na Litwie. Realizatorzy odwiedzili okolice wsi Mamowo, Inklaryszki, Połuknie i oczywiście cmentarz na Rossie. W produkcję zaangażowali się również Polacy z Wileńszczyzny. O miejscach związanych z powstaniem styczniowym i jego bohaterami opowiadali: Irena...

    Zginęła cała wioska… Pamięć przywrócona [Z GALERIĄ]

    Ilona Lewandowska: Kim byli mieszkańcy Pirciupi w czasie wojny?  Rytas Narvydas: Zwykli, spokojni ludzie, zajmujący się rolnictwem, pszczelarstwem. Jeśli chodzi o skład narodowościowy, byli to przede wszystkim Litwini, choć wieś w okresie międzywojennym znajdowała się w granicach Polski. Dlaczego zginęli?...