Na letnie wakacje dzieci czekają przez cały rok szkolny. Niestety, zapewnienie opieki dzieciom na całe lato to często ból głowy dla zapracowanych rodziców. W tym roku samorząd stołeczny na kolonie i półkolonie dla dzieci przeznaczył z budżetu dodatkowych 300 tys. euro. Środki te poszerzą dotychczasową pulę na kolonie.
Na stronie samorządu miasta Wilna została już zamieszczona lista kolonii i półkolonii, dokąd rodzice mogą wysłać swe dzieci w czasie letnim.
— W tym roku udało się przeznaczyć na kolonie dodatkowych 300 tysięcy euro z budżetu miasta. Oczywiście zawsze kolonii i półkolonii jest za mało. Jednak cieszymy się, że teraz udało się zwiększyć finansowanie, co oznacza, że lepiej uda się zaspokoić potrzeby mieszkańców. Część organizacji organizujących obozy przyjmuje tylko swoich podopiecznych. Na przykład kluby sportowe. Do innych obozów w zasadzie może trafić każdy „z ulicy” — powiedziała „Kurierowi Wileńskiemu” Alina Kowalewska, główna doradczyni z administracji samorządu miasta Wilna.
Czytaj więcej: Pocopotek „Kuriera Wileńskiego” — „otwieramy nasze serca na kolonie”
Wakacje dla 15 tys. dzieci
Samorząd stołeczny w tym roku na obozy dla dzieci przeznaczy 630 tys. euro. Pozwoli to 15 tys. dzieci z Wilna treściwie spędzić czas w trakcie letnich wakacji. Dzieci będą mogły przebywać w 216 obozach, które są finansowane z budżetu miasta w całości lub częściowo. Dodatkowo miasto przeznaczy kolejnych 110 tys., które zostaną przekazane na zajęcia dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Dostać się na kolonie lub półkolonie mogą wszystkie dzieci uczęszczające do szkół znajdujących się na terytorium Wilna. Priorytetowo są traktowane dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi oraz dzieci otrzymujące zasiłek socjalny lub mające prawo do pobierania danego zasiłku.
— Niektóre organizacje mają już komplet dzieci. Jednak nadal jest sporo wolnych miejsc, bo organizacje nie miały danych dotyczących wysokości dofinansowania i nie wiedziały, ile mogą przyjąć dzieci. Dlatego teraz, kiedy jest znana kwota dofinansowania, i jest lista organizacji, rodzice jak najbardziej mogą się zwracać w kwestii wakacji swych dzieci — wytłumaczyła Kowalewska.
Obozy dla ukraińskich dzieci
Na Litwie znalazło się 55 tysięcy uchodźców z Ukrainy. Najczęściej są to matki z dziećmi. Samorząd miasta Wilna planuje zorganizować kolonie lub półkolonie dla 1 700 dzieci z Ukrainy. „Bardzo się cieszymy, że nasz apel dotyczący dzieci z Ukrainy spotkał się z odzewem absolutnej większości organizatorów obozów, którzy z miłą chęcią przyjmą dzieci z Ukrainy, dla których przygotowano ciekawe i oryginalne programy. Dzieci z Wilna i Ukrainy będą miały nawet 160 programów do ciekawego i treściwego spędzenia czasu razem” — zapewniła wicemer Edita Tamošiūnaitė.
Czytaj więcej: Wilno organizuje konkurs dla organizatorów kolonii letnich. Dofinansowanie do 4 tys. euro na projekt
Koszt 1 dnia obozu — do 20 euro
W tym roku pojawiło się, jak informuje stołeczny samorząd, sporo nowych organizatorów kolonii letnich.
— Przede wszystkim są to organizacje pozarządowe, placówki oświatowe, podmioty budżetowe. Muszą to być podmioty z siedzibą w Wilnie. O dofinansowanie nie mogą ubiegać się spółki komercyjne — wyjaśniła Alina Kowalewska. Dotychczas samorząd, we własnym zakresie, badał jakość świadczonych usług przez organizacje. W tym roku odbędzie się ankietowanie wśród rodziców.
W większości przypadków cena za jeden dzień pobytu nie przekracza 20 euro. Większość propozycji dla dzieci to półkolonie, czyli bywalcy spędzają na nich tylko czas dzienny, kiedy ich rodzice są w pracy. Są też propozycje obozów stacjonarnych, których liczba wynosi 64 oraz obozów mobilnych. Tych ostatnich jest 13. Organizatorzy w swej ofercie mają 24 obozy o profilu artystycznym, 7 turystycznych i 49 sportowych. Poza tym są o profilu naukowym, wojskowym oraz językowym. Te obozy są organizowane m.in. w rejonach: olickim, szyrwinckim, jeziorańskim, trockim oraz orańskim. Pierwsze kolonie w Wilnie rozpoczęły swą działalność już 13 czerwca.
Propozycja DKP
Dom Kultury Polskiej w Wilnie również ma zamiar zorganizować półkolonie dla dzieci.
— Na razie nie możemy jeszcze powiedzieć, ile będzie turnusów i kiedy dokładnie odbędą się. Na pewno jeden turnus się odbędzie, a może nawet dwa i więcej. Teraz czekamy na odpowiedzi z funduszy — powiedziała naszemu dziennikowi Bożena Mieżonis, koordynatorka projektów kulturalnych DKP.
Poza tym polska placówka przygotowała jeszcze kilka ciekawych propozycji.
— W tym roku będziemy mieli warsztaty stolarskie, które poprowadzi ekipa Dzikie dzieci. W ekipie są m.in. architekt i psycholog. To będą warsztaty tylko dla dzieci oraz dla dzieci i ich rodziców. Warsztaty odbędą się 24 lipca. W trakcie warsztatów dzieci będą mogły korzystać z prawdziwych narzędzi stolarskich, takich jak piła lub młotek. Dzieci będą mogły zrobić same zabawki — wyjaśniła Mieżonis.
DKP zorganizuje też specjalne warsztaty artystyczne dla dzieci.
— Na razie nie mogę podać więcej szczegółów. Warsztaty będą trwały 2-3 tygodnie. Takie warsztaty organizujemy od pięciu lat. Zajęcia trwają ok. 2 godzin, trzy razy w tygodniu. Celem warsztatów jest pobudzanie kreatywności wśród dzieci — dodała koordynatorka projektów kulturalnych DKP.
W przypadku warsztatów stolarskich oraz artystycznych zapisy jeszcze nie są prowadzone. Dlatego zainteresowani muszą śledzić stronę internetową oraz fanpage Domu Kultury Polskiej.
W tym roku wakacje będą droższe niż dotychczas. Z obliczeń Departamentu Statystyki wynika, że średnio tygodniowy urlop dla rodziny na Litwie będzie wynosił 1 300 euro, czyli o 14 proc. więcej niż w roku minionym. Tym niemniej, jak wynika z badań opinii publicznej przeprowadzonych na zlecenie Swedbanku, większość mieszkańców nie zamierza zmieniać swych nawyków urlopowych. Wojna w Ukrainie też nie wpływa na wakacyjne plany. 52 proc. respondentów oświadczyło, że sytuacja geopolityczna w żaden sposób nie wpłynęła na plany na lato.