Więcej

    Ambasador Republiki Litewskiej w Polsce: „Dziś spoglądamy na siebie bardzo pozytywnie”

    O najnowszych stosunkach polsko-litewskich rozmowa z Eduardasem Borisovasem, ambasadorem Republiki Litewskiej w Polsce.

    Czytaj również...

    Leszek Wątróbski: Jak dziś wyglądają stosunki polsko-litewskie? Litewski Sejm przyjął ustawę o pisowni nielitewskich nazwisk, w tym polskich…

    Eduardas Borisovas: Zacznę od stosunków polsko-litewskich, które układają się dziś bardzo dobrze. Powiem szczerze, że od wielu już lat nasze wzajemne stosunki są coraz lepsze i to na najwyższym szczeblu. W naszym resorcie spraw zagranicznych odbywają się, w najlepszej zresztą atmosferze, liczne rozmowy, spotkania czy imprezy. Uważam, że to się bardzo opłaca naszym obu stronom. Kiedy w lutym tego roku inwazja Rosji w Ukrainie się rozpoczęła, to ani w Polsce, ani na Litwie nie trzeba było odbudowywać czy polepszać wzajemnych stosunków, bo one były naprawdę dobre. I teraz, kiedy wszyscy widzimy, co Rosjanie naprawdę robią w Ukrainie, to dlatego podejmujemy wiele wspólnych działań.

    Przejawem tego wspólnego działania naszych państw było niedawne przyjęcie ustawy litewskiego Sejmu o pisowni nazwisk nielitewskich…

    Ustawa ta zezwoli na używanie łacińskich liter „w”, „q” i „x”, których nie ma w litewskim alfabecie.

    Czytaj więcej: Pisownia nazwiska ze znakiem diakrytycznym jest możliwa? EFHR dowodzi, że tak i zaprasza do inicjatywy

    Dlaczego to musiało tak długo trwać? Nie można było tej ustawy uchwalić wcześniej?

    Po pierwsze, nasza konstytucja mówi, że język litewski jest pod szczególną ochroną. Mówi o tym art. 14. Cytuję: „Językiem państwowym jest język litewski”. I cały czas nam mówiono, że to konstytucja zabrania wszelkich zmian w pisowni nazwisk nielitewskich. Uważano nawet, że jest alfabet litewski, który musi być szanowany i przestrzegany. Ale takiego litewskiego alfabetu przecież nie ma. Jest natomiast alfabet łaciński. W tym kontekście nie ma też żadnego alfabetu polskiego czy niemieckiego. Jest tylko alfabet łaciński i są znaki diakrytyczne, używane także przez nas, Litwinów. Doszliśmy wreszcie do wniosku, że nasz upór zaczyna już nam wszystkim szkodzić — a szczególnie Litwinkom mieszkającym za granicą, które tam wyszły za mąż. I w tym kontekście znaki diakrytyczne zaczęły być istotne, aby było to poprawnie zapisane w ich paszportach.

    Myślę, że podjęcie tej słusznej decyzji wymagało czasu. Moim zdaniem trwało to za długo…

    Polacy mieszkają od dawna na Litwie, a Litwini w Polsce…

    Wszyscy oni po prostu tu i tam są, choć ich liczby, po obu zresztą stronach, ciągle się zmniejszają z obiektywnych zresztą powodów. Litwini z Polski wyjeżdżają na Litwę, aby uczyć się i studiować. Następnie żenią się lub wychodzą za mąż i zostają. Podobnie dzieje się z Polakami na Litwie, którzy w dużej liczbie studiują w Polsce. Zdecydowana ich większość mieszkająca w czasie studiów w dużym mieście nie bardzo chce po ich skończeniu wracać na Litwę. Zostaje więc w Polsce. W taki naturalny więc sposób populacja Litwinów w Polsce i Polaków na Litwie się zmniejsza. Liczba mieszkańców Litwy zmniejszyła się w ostatnich latach o ponad 800 tys. W roku 2020 było nas 2,795 mln.

    Jak dziś Litwini postrzegają Polaków?

    Duża zmiana w stosunku do Polski i Polaków nastąpiła w ostatnich kilku latach. Dziś 81 proc. Litwinów postrzega Polskę jako kraj nam przyjazny. Wcześniej, kilkanaście lat temu, postrzegało Polskę jako kraj przyjazny mniej niż 50 proc. To zaczynało być trochę niebezpieczne. Kraje sąsiednie, żyjące obok siebie w bliskości dużego i coraz bardziej niebezpiecznego sąsiada, musiały spojrzeć na siebie inaczej. I tak się na szczęście stało. Dziś spoglądamy na siebie bardzo pozytywnie. W czasach niedawnej pandemii Litwini odnaleźli Polskę, a Polacy odnaleźli Litwę. Ponieważ ruch turystyczny do innych krajów był mocno ograniczony, zaczęliśmy się wzajemnie odwiedzać. To także wpłynęło na nasze wzajemne stosunki międzypaństwowe.

    Czytaj więcej: Relacje polsko-litewskie są niezależne od zmian na scenie politycznej

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Co jeszcze ważnego dzieje się w polsko-litewskich relacjach?

    Mamy bardzo bogatą wspólną historię i wzajemnie bliską sobie kulturę europejską. Widać to np. w architekturze Wilna, Kowna, Warszawy czy Krakowa. We wspólnym świętowaniu Unii Lubelskiej oraz Wzajemnego Zaręczenia Obojga Narodów — przyjęcia szczegółowych przepisów wykonawczych do Konstytucji 3 Maja uchwalonej przez Sejm Czteroletni w roku 1791. Przepisy te były wyjaśnieniem niesformułowanych w Konstytucji 3 Maja przepisów dotyczących stanu unii polsko-litewskiej. Powoływało wspólny zarząd nad wojskiem i skarbem. Komisja Wojskowa Obojga Narodów i Komisja Skarbowa Obojga Narodów miały się składać z równej liczby przedstawicieli Korony i Litwy. To pokazuje, że mogliśmy w przeszłości znaleźć dużo pozytywnych i wspólnych elementów, które nas łączyły i które nam pomagały w przejściu przez trudne czasy.

    Czytaj więcej: Rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja z ceremonią wręczenia odznaczeń

    Ambasador Republiki Litewskiej w Warszawie Eduardas Borisovas z małżonką i Pierwsza Sekretarz ambasady Liliana Jaroslavska wśród szczecińskich Litwinów (10 lipca 2022)
    | Fot. Leszek Wątróbski

    Skąd u Pana taka dobra znajomość języka polskiego?

    Od roku 1990 pracuję w litewskim MSZ, gdzie przez lata zajmowałem się Europą Wschodnią. Najwięcej spraw do załatwienia mieliśmy właśnie z Polską. Nie miałem żadnych polskich korzeni w rodzinie. Jestem w 100 proc. Litwinem z Taurogów w zachodniej części kraju.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Jest Pan z wykształcenia…

    Z wykształcenia jestem dziennikarzem. Pracowałem w redakcjach dwóch dzienników, „Lietuvos rytas” i „Respublika”. A potem w litewskim MSZ.

    Dziękuję za rozmowę.


    Leszek Wątróbski

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    IX Międzynarodowy Konkurs-Festiwal Polskiej Muzyki Fortepianowej poświęcony Fryderykowi Chopinowi

    Konkurs-Festiwal odbywa się co trzy lata Konkurs-Festiwal odbywa się co trzy lata i jest jednym z najważniejszych, międzynarodowych projektów muzyki fortepianowej na Litwie, poświęcony wybitnemu polskiemu kompozytorowi Fryderykowi Chopinowi. Od 2017 roku projekt cieszy się uznaniem na poziomie międzynarodowym i...

    Przegląd BM TV z dr Katarzyną Biersztańską z programu „Bilingual Future”

    Rajmund Klonowski: W tym przypadku „bilingual” oznacza język angielski jako drugi. Z czym się to łączy? Katarzyna Biersztańska: Program jeszcze powstał w latach dziewięćdziesiątych w miejscowości Łomianki pod Warszawą, dokąd przyjechała brytyjska lingwistka Claire Selby. Dzieci Claire poszły do polskiego...

    „Verba-rze”: wystawa i warsztaty wicia palm wileńskich [GALERIA]

    Oba fotoreportaże wykonał nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz. Otwarcie wystawy instalacji Granickiej i Vegysa oraz zdjęć Bartosza Frątczaka Warsztaty Agaty Granickiej z wicia palm Więcej na temat tych bardzo charakterystycznych wydarzeń w kolejnym numerze magazynu „Kuriera Wileńskiego”.

    Polscy harcerze na Litwie odznaczeni „Milito Pro Christo”. To medal Ordynariatu Wojska Polskiego

    Polscy harcerze z Litwy wzięli udział w uroczystościach podsumowania 20. rocznicy ogłoszenia Stefana Frelichowskiego patronem harcerzy — na których wręczono wspomniane odznaczenie — wspólnie z harcerzami z Polski, Łotwy, Ukrainy i świata. Podsumowanie 20. rocznicy ogłoszenia Frelichowskiego patronem harcerzy W lutym...