Więcej

    Zabójca matki przymusowo osadzony w zakładzie psychiatrycznym

    Jak już pisaliśmy, do tragedii doszło 24 sierpnia około godziny 3 w nocy. Policja znalazła ciało zmarłej kobiety (ur. 1961) z raną kłutą w jej domu we wsi Sałdejniach, pod Awiżeniami, w rejonie wileńskim.

    Czytaj również...

    Ranny konkubin — mężczyzna (ur. 1966) został znaleziony na podwórku domu i był hospitalizowany.

    Syn–zabójca, który nocą, bełkocąc sam wezwał policję, powiedział, że doszło do konfliktu między współlokatorami.

    Mówił, że matce i jej partnerowi z ust leje się krew.

    Policja aresztowała nietrzeźwego (2,20 alk.), urodzonego w 1986 r., syna zamordowanej kobiety — Jadwigi S.

    Syn próbował zabić i partnera matki

    Jak później wyjaśniono, 36-letni syn próbował również zabić śpiącego współlokatora swojej matki, ale mężczyzna obudził się po ciosach, wybiegł na zewnątrz i poprosił sąsiada o wezwanie pomocy.

    Jak mówią okoliczni mieszkańcy wsi w dawnych sowchozowych sadach, zabójca matki „był bardzo złym człowiekiem, pijakiem i narkomanem”. Podobno był sądzony aż 13 razy za różne przestępstwa.

    Przeczuwała nieszczęście

    Jak się dowiedzieliśmy, Jadwiga S, w przeddzień zabójstwa, dzwoniła na policję informując o agresywnym zachowaniu swego syna.

    Ekipa funkcjonariuszy wówczas wywiozła mężczyznę do aresztu, ale później został on zwolniony.

    Stacjonarne badania psychiatryczno–psychologiczne

    W toku postępowania przygotowawczego ustalono, że śpiąca kobieta w stanie bezradności została celowo zabita przez syna, będącego pod wpływem alkoholu, środków odurzających i psychotropowych.

    Obecnie postępowanie przygotowawcze w Wileńskiej Prokuraturze Okręgowej zostało zakończone.

    W trakcie śledztwa wobec podejrzanego zastosowano stacjonarne badanie sądowo–psychiatryczne i sądowo–psychologiczne.

    Specjaliści stwierdzili, że młody człowiek z powodu przewlekłego zaburzenia psychicznego nie był w stanie uświadomić sobie niebezpieczeństwa czynu i kontrolować swoich działań zarówno w czasie popełnienia przestępstwa, jak i po nim.

    Zdiagnozowano u niego również zaburzenia psychiczne i behawioralne spowodowane używaniem narkotyków i innych substancji psychoaktywnych.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Specjaliści doszli do wniosku, że podejrzanemu powinno się zalecić poddanie się przymusowemu leczeniu w specjalistycznej placówce psychiatrycznej pod ścisłym nadzorem.

    Zabójca na razie nie będzie sądzony

    Prokuratura poinformowała, że syn zamordowanej kobiety, który popełnił poważne przestępstwo, na razie nie zostanie osądzony, ponieważ zdiagnozowano u niego przewlekłe zaburzenie psychiczne.

    Prokurator Jurgita Jasiūnienė w sprawie przekazanej do Sądu Rejonowego w Wilnie, po dokonaniu oceny danych zebranych w toku postępowania przygotowawczego oraz wniosków biegłych, wniosła o zastosowanie wobec młodego mężczyzny środków przymusu medycznego.

    Zabójca matki został umieszczony w jednym z wileńskich zakładów psychiatrycznych.

    Czytaj więcej: Choroba psychiczna to choroba jak każda inna

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Już wkrótce stracimy godzinę snu: farmaceutka radzi, jak sobie to ulżyć

    Na Litwie czas letni zostanie wprowadzony w najbliższą niedzielę — 31 marca, o godzinie 3:00. — Przestawienie zegarów na wiosnę może mieć znacznie większy wpływ na nasze zdrowie fizyczne i emocjonalne niż zmiana godzin jesienią. A ​​ludzie zaczynają przygotowywać się...

    Czas na wiosenną wymianę „kapci”, szczególnie — tych ostro podkutych

    Do połowy lata nie spieszą…  — Nie, teraz kolejek nie ma. Nie to, co było przed zimą, kiedy sznury czekających trzeba było pisemnymi zapisami regulować — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Viktoras Karpovičius, kierownik zmiany w wileńskim autoserwisie Klion, na Lipówce. —...

    Mądry kupuje samochód wiosną

    Do tego można dodać ludowe przysłowie, że przezorny zawsze ubezpieczony. Na ten czas biorąc fakt, że samochód po zakupie trzeba zaraz ubezpieczyć. Jeździć zimą — szkoda blach, bo od soli rdzewieją, a ryzykować jazdą śliskimi od śniegu drogami —...

    Może by brzuszek sobie w Sejmie podprawić…

    W ciągu trzech lat na prezenty i pamiątki posłowie wydali prawie pół miliona euro! Dziennikarz i społecznik Andrius Tapinas, w ramach akcji „Skaidrinam’’, opublikował listę wydatków posłów, zgodnie z którą w ciągu trzech lat parlamentarzyści kupili — za pieniądze z...