Ranny konkubin — mężczyzna (ur. 1966) został znaleziony na podwórku domu i był hospitalizowany.
Syn–zabójca, który nocą, bełkocąc sam wezwał policję, powiedział, że doszło do konfliktu między współlokatorami.
Mówił, że matce i jej partnerowi z ust leje się krew.
Policja aresztowała nietrzeźwego (2,20 alk.), urodzonego w 1986 r., syna zamordowanej kobiety — Jadwigi S.
Syn próbował zabić i partnera matki
Jak później wyjaśniono, 36-letni syn próbował również zabić śpiącego współlokatora swojej matki, ale mężczyzna obudził się po ciosach, wybiegł na zewnątrz i poprosił sąsiada o wezwanie pomocy.
Jak mówią okoliczni mieszkańcy wsi w dawnych sowchozowych sadach, zabójca matki „był bardzo złym człowiekiem, pijakiem i narkomanem”. Podobno był sądzony aż 13 razy za różne przestępstwa.
Przeczuwała nieszczęście
Jak się dowiedzieliśmy, Jadwiga S, w przeddzień zabójstwa, dzwoniła na policję informując o agresywnym zachowaniu swego syna.
Ekipa funkcjonariuszy wówczas wywiozła mężczyznę do aresztu, ale później został on zwolniony.
Stacjonarne badania psychiatryczno–psychologiczne
W toku postępowania przygotowawczego ustalono, że śpiąca kobieta w stanie bezradności została celowo zabita przez syna, będącego pod wpływem alkoholu, środków odurzających i psychotropowych.
Obecnie postępowanie przygotowawcze w Wileńskiej Prokuraturze Okręgowej zostało zakończone.
W trakcie śledztwa wobec podejrzanego zastosowano stacjonarne badanie sądowo–psychiatryczne i sądowo–psychologiczne.
Specjaliści stwierdzili, że młody człowiek z powodu przewlekłego zaburzenia psychicznego nie był w stanie uświadomić sobie niebezpieczeństwa czynu i kontrolować swoich działań zarówno w czasie popełnienia przestępstwa, jak i po nim.
Zdiagnozowano u niego również zaburzenia psychiczne i behawioralne spowodowane używaniem narkotyków i innych substancji psychoaktywnych.
Specjaliści doszli do wniosku, że podejrzanemu powinno się zalecić poddanie się przymusowemu leczeniu w specjalistycznej placówce psychiatrycznej pod ścisłym nadzorem.
Zabójca na razie nie będzie sądzony
Prokuratura poinformowała, że syn zamordowanej kobiety, który popełnił poważne przestępstwo, na razie nie zostanie osądzony, ponieważ zdiagnozowano u niego przewlekłe zaburzenie psychiczne.
Prokurator Jurgita Jasiūnienė w sprawie przekazanej do Sądu Rejonowego w Wilnie, po dokonaniu oceny danych zebranych w toku postępowania przygotowawczego oraz wniosków biegłych, wniosła o zastosowanie wobec młodego mężczyzny środków przymusu medycznego.
Zabójca matki został umieszczony w jednym z wileńskich zakładów psychiatrycznych.
Czytaj więcej: Choroba psychiczna to choroba jak każda inna