Więcej

    „Świtezianka” kultywuje i podtrzymuje tradycje kultury polskiej na Litwie już prawie 45 lat

    Jeden z najstarszych polskich dziecięcych zespołów na Litwie, Zespół Pieśni i Tańca „Świtezianka”, działający przy gimnazjum im. Szymona Konarskiego w Wilnie, kultywuje i podtrzymuje tradycje kultury polskiej na Litwie już prawie 45 lat.

    Czytaj również...

    Zespół powstał prawie 45 lat temu

    Śpiewać i tańczyć w gimnazjum im. Szymona Konarskiego zaczęto w roku 1976, ponieważ w tym roku zaczęła swoją działalność „Świtezianka”. Prawie 45 lat temu natchniona i oczarowana śpiewem i tańcem zespołu „Wilia” społeczność szkoły podjęła starania o założenie ludowego zespołu dziecięcego.

    Pierwszymi kierownikami byli Władysław Korkuć oraz Krystyna Bogdanowicz

    Dzięki aktywnej działalności i entuzjazmowi dyrekcji, rodziców i nauczycieli powstał szkolny Zespół Pieśni i Tańca „Świtezianka”. Pierwszymi kierownikami zespołu zostali Władysław Korkuć oraz Krystyna Bogdanowicz. Od 2015 r. kierownikiem zespołu jest choreograf Teresa Andruszkiewicz, była uczennica szkoły, wieloletnia tancerka „Świtezianki”. 

    Czytaj więcej: Śpiew i taniec łączą pokolenia – „Świtezianka” obchodzi 40. urodziny

    Popularyzacja polskiej kultury narodowej

    Jak mówi pani Teresa, od samego początku kierownictwo zespołu stawiało na popularyzację polskiej kultury narodowej oraz kultury ludowej. Pierwsze lata działalności przebiegały pod znakiem występów w mniejszych i większych miejscowościach Wileńszczyzny. Wraz z odrodzeniem państwa litewskiego poszerzył się zasięg geograficzny występów: Polska, Łotwa, Ukraina, Białoruś, Rosja, Norwegia.

    Zaszkodziła pandemia

    — Na początku należałam do szkolnego zespołu artystycznego „Świtezianka”, a od roku 2006 wspólnie z panią Krystyną Bogdanowicz prowadziliśmy zespół. Od 2015 r. jestem już tylko ja kierownikiem zespołu. W ciągu tych lat działo się bardzo dużo, przeżywaliśmy „góry i doły”. W naszej działalności bardzo nam zaszkodziła pandemia — opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” Teresa Andruszkiewicz.

    Stroje od ś.p. prezydenta Algirdasa Brazauskasa

    Na uwagę zasługują także wspaniałe stroje, w których „Świtezianka” występuje na scenie. Zespół poza ludowymi kostiumami z różnych regionów Polski posiada oryginalne litewskie stroje ludowe otrzymane w darze od prezydenta Algirdasa Brazauskasa.

    Każda klasa może tańczyć

    — Mijają lata, zmieniają się kierownicy zespołu i jego uczestnicy, lecz entuzjazm i miłość do polskiej piosenki i tańca nie gaśnie. Dzisiejsi wychowankowie naszej szkoły i ci najmłodsi, i ci już prawie dorośli chętnie przychodzą na próby, tańczą i śpiewają, uczestniczą w konkursach i koncertach, tworzą nowe programy. Obecnie mamy 8 grup tanecznych. „Świtezianka” jest trochę innym zespołem niż inne, bo my tańczymy klasami. To znaczy, że każda klasa może tańczyć. Aktualny skład zespołu stanowią uczniowie od 1 do 4 klasy gimnazjalnej. Ogółem mamy 120 członków — zaznacza kierownik zespołu.

    Aktualny skład zespołu stanowią uczniowie od 1 do 4 klasy gimnazjalnej
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Różnorodność tematyczna

    Tematyczne przedstawienia jubileuszowe „Świtezianki” są bardzo różne. „Zapusty”, „Koguciki Wielkanocne”, z okazji 30-lecia — „Cztery pory roku” 35-lecie „Świtezianki”, uczczono widowiskiem historycznym „Ze starej fotografii”, została wydana także płyta DVD z tym widowiskiem, którego pomysłodawcą i reżyserem była uczestniczka zespołu, nauczycielka historii i kierowniczka teatru „Szkic” — Beata Kowalewska.

    Czytaj więcej: 35-lecie zespołu „Świtezianka”

    Z okazji jubileuszu 40-lecia Zespołu Pieśni i Tańca „Świtezianka” zaprezentowano publiczności widowisko „Od chałupy do reduty, czyli zaloty wielkomiejskie” w reżyserii Jana i Zofii Czechlewskich, wieloletnich tancerzy i choreografów zespołu „Śląsk”. W następnym roku zespół także będzie obchodził swój jubileusz, 45-lecie.

    Długoletnia więź z panią Zofią Czechlewską

    — Szczycimy się tym, że na jubileuszach przedstawiamy programy. W następnym roku także szykujemy program. W Turnieju Tańca Polskiego o Palmę Wileńszczyzny w kategorii towarzyskiej „Świtezianka” kilka lat z rzędu zajmuje pierwsze miejsce. Cieszę się z długoletniej więzi z panią Zofią Czechlewską, byłą solistką zespołu pieśni i tańca „Śląsk”, a teraz jedną z choreografek zespołu pieśni i tańca „Mazowsze”. Pani Zofia pomogła zorganizować nam jubileusz 40-lecia. Taka współpraca trwa już od kilku dobrych lat – mówi Andruszkiewicz.

    Udział w pracach zespołu przynosi wiele radości

    W czasach, kiedy zespół powstawał, aktywność w nim niejednokrotnie była dla wychowanków ówczesnej Szkoły Średniej nr 29 jedyną możliwością zajęć pozalekcyjnych. Dziś uczniowie mają ogromny wybór, a folklor częstokroć jest spychany na margines. Tym niemniej tak liczna, roztańczona i rozśpiewana „Świtezianka” jest żywym przykładem na to, że udział w pracach zespołu przynosi młodym wiele radości i satysfakcji, a także korzyści, z których mali artyści być może zdadzą sobie sprawę wiele lat później.

    — Liczba osób w grupach starszych zmniejsza się, ponieważ uczniowie starszych klas mają dużo lekcji, więcej czasu poświęcają nauce. Taniec odchodzi na dalszy plan. Natomiast uczniowie młodszych klas chętnie tańczą, śpiewają — podkreśla Teresa Andruszkiewicz.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Obecnie zespołem kieruje Teresa Andruszkiewicz, była uczennica gimnazjum oraz wieloletnia tancerka „Świtezianki”, w tej chwili członkami zespołu są jej dwaj synowie Jakub i Tomasz, a w przeszłości także i jej córka Sylwia uczestniczyła w zajęciach.

    — Weterani zespołu kontynuują przygodę z tańcem w zespołach „Wilia” i „Ojcowizna”, z czego jestem dumna, bo widać, że mam ten niewielki udział w zasianiu miłości do tańca — zaznaczyła choreografka zespołu „Świtezianka” Teresa Andruszkiewicz.

    Czytaj więcej: Zespół „Ojcowizna” pochylił się nad starym albumem


    Projekt jest częściowo finansowany przez Departament Mniejszości Narodowych przy Rządzie RL

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...