„Bardzo żal, że Komitet Praw Człowieka ONZ nie poparł decyzji usunięcia sowieckich stel z cmentarza na Antokolu. Komitet został wprowadzony w błąd z powodu niesłusznych argumentów prorosyjskich działaczy i dlatego zasugerował tymczasową ochronę sowieckich pomników na okres prowadzenia dochodzenia w tej sprawie. A może to potrwać od dwóch do pięciu lat. My zaś nie mamy tyle czasu. Wojna — zarówno w Ukrainie, jak i w przestrzeni informacyjnej — toczy się teraz, więc nie będziemy czekać. Komitet nie pozwala nam niszczyć nagrobków i pomników na cmentarzu, ale my nie planujemy tego robić. Nie mamy zamiaru bezczeszczenia grobów żołnierzy ani zniszczenia pomnika. Po prostu, bezpiecznie usuniemy propagandowe sowieckie stele” — skomentował decyzję Komitetu Praw Człowieka stołeczny mer Remigijus Šimašius.
Zapewnił też, że prace demontażu sowieckich stel ruszą już niebawem.
Czytaj więcej: Na wileńskim cmentarzu Antokolskim zostanie usunięty pomnik żołnierzy sowieckich
Prorosyjscy działacze
Komitet Praw Człowieka w Organizacji Narodów Zjednoczonych podjął decyzję o zastosowaniu tymczasowych środków ochrony rzeźb na cmentarzu Antokolskim po otrzymaniu apelu od wnioskodawców, którzy przedstawiali się jako „etniczni Rosjanie”. Podpisali go Kazimieras Juraitis, który na początku tego roku jeździł na spotkanie z przedstawicielami białoruskich władz, a także Dmitrijus Glazkov, Tatjana Brandt i Anastasia Brandt. Osoby te twierdziły, że pomnik stoi na grobach poległych żołnierzy sowieckich. Tymczasem groby około 3 tys. żołnierzy są rozmieszczone po obu stronach pomnika. W tym miejscu, 9 maja, z udziałem Rosjan mieszkających na Litwie oraz rosyjskich dyplomatów, odbywają się uroczystości z okazji zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej.
Decyzja o demontażu
Sześć rzeźb przedstawia żołnierzy sowieckich z okresu II wojny światowej. Każda figura mierzy ponad 6 m wysokości. Decyzja o demontażu pomnika z szarego granitu zapadła w stołecznym samorządzie jeszcze na początku czerwca. Przedtem rzeźby zostały wykreślone z rejestru zabytków kulturowych.
— Demontaż rzeźb rusza już w środę. Firma „Vilniaus BDT”, która wygrała przetarg, zaoferowała wykonanie prac za 48 tys. euro. Na razie nie wiadomo, dokąd zostaną przewiezione i gdzie będą przechowywane — informuje „Kurier Wileński” Irmantas Kuzas, rzecznik prasowy stołecznego samorządu.
Planuje się, że monument zostanie usunięty z cmentarza na Antokolu do połowy grudnia.
Cmentarz powstawał etapami
Cmentarz Antokolski, określany jako Wojskowy, rozciąga się na obszarze 15,5 ha. Powstawał etapami, poczynając od 1809 r., kiedy to Duma Wileńska wydzieliła pierwszą działkę na cmentarz szpitalny. Szpital wojskowy znajdował się w pobliskim pałacu Sapiehów. W 1844 r. cmentarz rozszerzono. Ten, który powstał tu jako pierwszy, zaczęto nazywać cmentarzem Szpitalnym. Znajdował się on w części zachodniej obecnej nekropolii, po obu stronach alei głównej. Chowano tu carskich wojskowych różnych wyznań — katolików, prawosławnych, protestantów zmarłych w szpitalu wojskowym. Jedynie muzułmanom wyznaczano osobne miejsce. W 1850 r. Zarząd Guberni Wileńskiej wydzielił przy cmentarzu Szpitalnym nową parcelę dla pochówków katolickich, m.in. osób zmarłych w szpitalu św. Jakuba oraz ich rodzin. Z czasem zaczęto tu chować zmarłych więźniów, ubogich mieszkańców. W ten sposób przy cmentarzu Szpitalnym powstał cmentarz Sierocy, nazwany tak po wygnaniu z Wilna po powstaniu styczniowym przez władze carskie opiekujących się tym miejscem oo. trynitarzy.
Cmentarz Wojskowy
Zgodnie z ukazem carskim w 1887 r. na wschód od cmentarza Szpitalnego utworzono cmentarz Wojskowy. Chowano na nim tylko wojskowych. Całość, składającą z cmentarzy Szpitalnego, Sierocego i Wojskowego, liczącą w 1914 r. prawie 14 ha, zaczęto nazywać cmentarzem Wojskowym na Antokolu. Wraz ze zwiększeniem się liczby pochówków cywilnych cały cmentarz przybrał nazwę ogólną — cmentarz Antokolski. W 1905 r. zbudowano tu dużą kaplicę prawosławną, a następnie trzy mniejsze.
Po lewej stronie alei główniej cmentarza Wojskowego mieszczą się kwatery żołnierzy Wojska Polskiego. Są usytuowane obok wojennego cmentarza niemiecko-rosyjskiego z lat 1914–1915. Pod skromnymi betonowymi krzyżami spoczywają legioniści, żołnierze polscy polegli w walkach o Wilno, niepodległość Polski w latach 1919–1920 podczas wojny polsko-bolszewickiej. Leżą tu również ich towarzysze broni, którzy zmarli w szpitalu wojskowym, w dawnym pałacu Sapiehów, nieco później, w 1921 r., na skutek ran odniesionych w tych walkach i z powodu chorób. Cmentarz na Antokolu jest największym z polskich cmentarzy wojennych w Wilnie. Znajduje się tu zbiorowy grób żołnierzy napoleońskich 1812 r.
Czytaj więcej: Skandaliczna digitalizacja zabytkowych wileńskich cmentarzy
Mozaika wykuta w pomnikach
„Zawieruchy dziejowe zostawiły w Wilnie wiele swoich śladów: o zabarwieniu politycznym, społeczno-kulturalnym, militarnym, kontrastowych i jednoznacznych. Wymownym odbiciem tej mozaiki, wykutej w granicie i betonie pomników, znaczonej krzyżami i innymi znakami jest Cmentarz Antokolski — Wojskowy, zajmujący szczególne miejsce” — pisał w książce „Pamiętam Antokol” wileński dziennikarz i publicysta, Jerzy Surwiło.
„Są na nim całe kwatery, zespoły pomnikowe oraz oddzielne miejsca, gdzie obok siebie spoczywają ludzie, wcześniej stojący po przeciwnych stronach różnych barykad i frontów: rosyjscy generałowie, oficerowie i polscy powstańcy 1863 r.; bojownicy cara i cesarza niemieckiego z czasów I wojny światowej, legioniści Józefa Piłsudskiego polegli w walkach z bolszewikami, ofiary potyczek polsko-litewskich i krasnoarmiejcy — wszyscy z pól bitewnych 1919–1920; żołnierze Września 1939, Armii Krajowej i sowieccy generałowie, oficerowie, żołnierze i partyzanci Wielkiej Wojny Narodowej; sowieccy działacze partyjni, państwowi i obrońcy niepodległości Litwy, ofiary tragedii w Miednikach w 1991 r., sygnatariusze Aktu Niepodległości 11 marca 1990 r. Spoczywają tu przedstawiciele świata kultury, literatury, nauki i sztuki, wilnianie z rożnych czasów i warstw społecznych; Polacy, Litwini, Rosjanie, Białorusini, Żydzi, Niemcy, Francuzi, ludzie innych narodowości, różnych wyznań, których los zarzucił do Wilna, a śmierć i czas zrównały” — czytamy w książce Jerzego Surwiły.
W 1993 r. podczas pielgrzymki na Litwę papież Jan Paweł II odwiedził cmentarz Antokolski. Tu modlił się i złożył kwiaty w mauzoleum obrońców Litwy 1991 r.