Pod koniec kwietnia, po zmianie kryteriów oceny nieruchomych dóbr kultury, powstały się warunki do zniesienia ochrony prawnej obiektów przedstawiających rzeźby, wizerunki, napisy lub inne symbole promujące działalność nazistowskiej armii niemieckiej lub armii ZSRR lub innych służb specjalnych tych państw, które dokonywały represji ludności Litwy.
„Militarystyczny potwór”
„Na cmentarzu na Antokolu nie pozostanie już nic, co nie jest związane z oddawaniem czci zmarłym, a jedynie przekazywało sowiecką propagandę” — powiedział mer Wilna Remigijus Šimašius. — Sowieci tak już robili, próbując zamienić place w cmentarze, a cmentarze — w kompleksy ideologiczne. Nie będziemy dotykać miejsc pochówku i nagrobków, ale sam memoriał jest niecmentarnym, militarystycznym potworem, więc zostanie stamtąd zniesiony.”
Departament Dziedzictwa Kulturowego (podleggjący Ministerstwu Kultury) w poniedziałek zrewidował ustawę Rady ds. Oceny Grobów Żołnierzy Radzieckich z okresu II wojny światowej, usuwając z opisu cennych dóbr 6 stel przedstawiających żołnierzy radzieckich. Do tej pory kompleks „Groby Żołnierzy Radzieckich II Wojny Światowej” miał znaczenie regionalne, był uważany za pomnik, dlatego konieczna była zmiana regulacji prawnej w celu usunięcia rzeźb.
Czytaj więcej: Wilno. 9 maja na cmentarzach – informacja o wojnie na Ukrainie i prawdziwej sytuacji
Pomnika nie będzie w przestrzeni publicznej stolicy
Zabytek zostanie zdemontowany tak, aby go nie uszkodzić — ani pojedynczych stel, ani ich segmentów. Zakończenie prac jest planowane do końca tego lata.
Przeniesienie stel zostanie zorganizowane natychmiast po przekazaniu pomnika na własność Samorządu Miasta Wilna, zgodnie z procedurą ustanowioną przez akty prawne Republiki Litewskiej. Przewiduje się, że wysoki koszt robót spowoduje konieczność przeprowadzenia międzynarodowego przetargu na realizację tych prac, a sam proces przetargu i demontażu może potrwać kilka miesięcy. Dokąd trafi pomnik po jego zniesieniu — do muzeum czy gdzie indziej — pozostaje do rozstrzygnięcia, ale wiadomo, że nie będzie go już w przestrzeni publicznej stolicy.
Na podst.: Samorząd Miasta Wilna