Inflacja na Litwie wykazuje oznaki spowolnienia, ale ceny żywności nadal rosną. Niektórzy handlowcy deklarują, że wybrane produkty już tanieją. Jednak ekonomiści nie są takimi optymistami i przewidują, że w najbliższym czasie nie będzie spadku cen żywności.
Czytaj więcej: Ceny rosną jak na drożdżach, a i drożdże też drożeją
Półrocze na wyrównanie
Ekonomista banku SEB Tadas Povilauskas uważa, że spadek cen żywności nie będzie widoczny od razu:
„Od wzrostu lub spadku ceny zboża do zmiany na półkach w przeciwnym kierunku mija pół roku lub więcej. Większe zmiany nastąpią prawdopodobnie dopiero w pierwszej połowie roku”.
Ale ludzie potrzebują towarów teraz, a obserwatorzy cen twierdzą, że wzrost cen trwa nadal i że ubiegły rok zakończył się cenowymi antyrekordami.
Koszyk nadal droższy
„Obserwujemy, że konsumpcja spada, ale jak dotąd ceny spadają mniej niż handlowcy zyskują z podwyżek cen — tak komentuje obecną sytuację Arūnas Vizickas, szef portalu porównującego ceny — pricer.lt.
W przysłanym nam komunikacie stwierdza się jednoznacznie, że obniżek cenowych praktycznie nie ma.
W grudniu średni koszyk najtańszych artykułów spożywczych w sklepach, w porównaniu z listopadem 2022 r. był droższy o 1,77 euro (2,4 proc.), a w porównaniu do pierwszego miesiąca zimy roku ubiegłego — cenowo cięższy o 20,24 euro, czyli o 36,4 proc.
Cenowy ranking
Sieć detaliczna Maxima, mimo że w grudniu podniosła cenę koszyka o 4,72 euro, utrzymała się na pierwszym miejscu w rankingu najtańszych koszyczków żywnościowych. Na drugim miejscu stoi Lidl, którego koszyk zdrożał o 1,29 euro. Na trzeci stopień podium wspięła się Norfa — drożej o 2,53 euro. Internetowa Barbora obniżyła cenę swego koszyka o raptem 0,46 euro i wywindowała się na czwarte miejsce. Sieć handlowa Rimi spadła na piąte miejsce, chociaż podniosła cenę o 2,77 euro. Sklepy Iki znajdują się na szóstym miejscu — drożej o 2,62 euro. Internetowy sklep e-Rimi znalazł się na siódmym miejscu (taniej o 0,26 euro), a Last Mile — e-partner Iki, jest na ósmym miejscu — drożej o 0,97 euro.
Czytaj więcej: Koszyk najtańszej żywności drożeje mimo wyhamowującej inflacji
Staniał ryż i herbata…
Według portalu pricer.lt różnica między najtańszym (Maxima) a najdroższym (Last Mile) koszykiem wynosi 15,84 euro (24,7 proc.). Spośród monitorowanych 52 produktów spożywczych, 50 zdrożało, a staniały zaledwie dwa.
W grudniu najbardziej zdrożały banany, jajka, najtańszy ser fermentowany, dorsz atlantycki, kiełbasa, cukier, najtańsza śmietana, sok pomidorowy i makaron. Staniały tylko dwa towary — ryż i najtańsza herbata.
„Przestój techniczny”
Ponieważ obroty handlowe, a zwłaszcza towarów pierwszej potrzeby, spadają, jest bardzo prawdopodobne, że ceny zaczną również ulegać korektom — mówią eksperci rynku, wskazując na możliwy „przestój techniczny” w pierwszym i drugim kwartale tego roku. Na początku tego roku konsumenci mają zobaczyć pauzę cenową. W pierwszym kwartale br. ma nastąpić tzw. „przestój techniczny” — odnowienie cenowych relacji między producentem a sprzedawcą. Oznacza to, że biznes w zasadzie będzie, transakcje będą, zyski pewnie też będą, może trochę niższe, ale w porównaniu do pierwszego i drugiego kwartału zeszłego roku, ma być spadek cen kosztem kompromisów.