Po 1905 r., kiedy wraz z liberalizacją życia w Cesarstwie Rosyjskim zaczęły legalnie działać ruchy narodowe, ruch narodowy Białorusinów był słabszy niż polski czy litewski. Tym niemniej, od 1906 r. w Wilnie zaczęło ukazywać się pismo w języku białoruskim „Nasza Niwa”, które stało się centrum białoruskiego ruchu narodowego. Pismo ukazywało się do 1915 r. Po rozpoczęciu działań wojennych z powodów cenzury zostało zamknięte.
Deklaracja WKL
Wojna wielkich mocarstw z początku XX w., która weszła do historii pod nazwą I wojny światowej, była szansą na niepodległość dla wielu ujarzmionych narodów. Mówiąc o naszym regionie, to przede wszystkim byli Polacy i Litwini. Tym niemniej, kiedy Niemcom udało się przełamać jesienią 1915 r. front i okupować terytoria obecnej Litwy i częściowo Białorusi, swych praw zaczęli domagać się Białorusini.
19 grudnia 1915 r. białoruscy działacze wydali „Deklarację Konfederacji Wielkiego Księstwa Litewskiego” w językach: białoruskim, polskim, litewskim oraz żydowskim. Dokument raczej nie zainteresował ani działaczy polskich i litewskich, ani niemieckich władz okupacyjnych. „Polacy i Litwini optowali za odbudową własnych państw narodowych, Niemcy natomiast przynależność państwową Białorusi rozpatrywali w zależności od wyników wojny z Rosją” — napisał w 2017 r. w artykule „Powstawanie państwa białoruskiego. Od republiki ludowej do republiki sowieckiej” białostocki historyk, Eugeniusz Mironowicz.
Stosunek Niemców
To władze niemieckie jako pierwsze zaczęły na tych terenach traktować język białoruski na równi z językami polskim i litewskim. Od 1915 r. na ziemiach okupowanych przez Niemcy, gdzie zwarcie mieszkali Białorusini, zaczęły powstawać szkoły białoruskie. W roku 1918 r., u schyłku I wojny światowej, niemieckie władze okupacyjne wydały zezwolenie na utworzenie gimnazjum, które powstało na bazie białoruskich szkół działających w Wilnie.
— To wszystko mogło się stać tylko dzięki Niemcom. Była wojna. Niemcy okupują te tereny. Dzięki nim zaczynają organizować się szkoły białoruskie. Szkoły powstają nie tylko na Grodzieńszczyźnie, ale również Wileńszczyźnie. Bo tutaj mieszkało sporo Białorusinów oraz osób mówiących po białorusku. Zresztą w kraju wileńskim nadal mieszkają Białorusini — przypomina w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Alaksander Adamkowicz, prezes Towarzystwa Kultury Białoruskiej na Litwie.
Oficjalnym założycielem placówki było Białoruskie Towarzystwo Pomocy Ofiarom Wojny. Jeszcze przed ewakuacją litewskiego rządu do Kowna, na początku 1919 r., oprócz władz niemieckich zezwolenie wydał Mykolas Biržiška, ówczesny minister oświaty. Początkowo gimnazjum mieściło się przy ulicy Ostrobramskiej 9 w pomieszczeniach byłego klasztoru bazylianów. Zajęcia w gimnazjum, do którego uczęszczało 340 uczniów, rozpoczęły się 1 lutego 1919 r., czyli w okresie, kiedy Wilno było stolicą sowieckiego tworu pod nazwą Litbel. Wyzwolenie Wilna na Wielkanoc 1919 r. przez Wojsko Polskie nie wpłynęło na funkcjonowanie białoruskiej placówki oświatowej. Generalnie, nie patrząc na zmianę władz, szkoła przetrwała do 1944 r. Ostatecznie zamknięto ją podczas tzw. drugiej okupacji sowieckiej.
Najbardziej znany Białorusin
Pierwszy dyrektorem został pedagog i publicysta Michaił Kachanowicz. Później był posłem w Sejmie RP. W 1925 r. zrezygnował z bycia posłem i wyjechał do ZSRS. Na sowieckiej Białorusi pracował jako redaktor w tytułach „Sawieckaja Biełaruś” i „Sawieckaje budaunictwa”. W 1933 r. został oskarżony o szerzenie nacjonalizmu i aresztowany. Rok później został rozstrzelany.
— Gimnazjum Białoruskie w Wilnie było i powiedziałbym nadal pozostaje jednym z największych białoruskich centrów, nie tylko w Wilnie i na Litwie, ale w historii Białorusi i Białorusinów. Praktycznie cała białoruska elita, która później działała na emigracji, wywodzi się z tego gimnazjum. To są białoruscy prezydenci na uchodźstwie, wydawcy, ministrowie. Wszyscy oni, albo ukończyli to gimnazjum, albo tam uczyli się przez pewien czas, albo byli nauczycielami. Najlepszym przykładem jest Barys Kit (matematyk, po II wonie światowej pracował w NASA — przyp. red.) — najbardziej znany Białorusin na świecie. Można powiedzieć, że wileńskie gimnazjum było swoistym początkiem białoruskiej oświaty. Stąd pochodzą politycy, uczeni, literaci. Absolwentką jest Natalia Arsieniewa, która napisała słynny białoruski hymn religijny „Mahutny Boża” (Wszechmogący Boże — przyp. red.). Dlatego z czystym sercem mogę powiedzieć, że w białoruskiej historii jest to instytucja numer jeden — podkreśla Alaksander Adamkowicz.
Czytaj więcej: Białorusini — „paradoksalna świadomość narodowa”
Tragiczne losy
W 1921 r. stanowisko dyrektora gimnazjum objął Bronisław Taraszkiewicz, którego późniejszy los bardzo przypominał los Kachanowicza. W 1922 r. trafił do polskiego Sejmu, w którym do 1925 r. przewodniczył Białoruskiemu Kołu Poselskiemu. W 1927 r. został skazany na 12 lat więzienia za działalność komunistyczną. Został zwolniony w 1930 r. i ponownie aresztowany dwa lata później. W 1933 r. zgodził się wyjechać do BSRS. Mieszkał w Mińsku, gdzie został rozstrzelany w 1938 r.
Odmienny los miał trzeci dyrektor placówki, Radosław Ostrowski. Kierował placówką od 1924 do 1936 r. W okresie międzywojennym był lojalny wobec władz Rzeczypospolitej. W czasie okupacji nazistowskiej współpracował z Niemcami. W 1944 r. wyemigrował na Zachód. Zmarł w 1976 r. w Stanach Zjednoczonych.
Na Litwie mieszka ponad 28 tys. osób deklarujących narodowość białoruską. Białorusini są trzecią pod względem wielkości mniejszością narodową na Litwie. Stanowią 1 proc. ogółu mieszkańców. Na Litwie działa białoruskie Gimnazjum im. Franciszka Skoryny. Gimnazjum powstało w 1994 r.
Czytaj więcej: Ogłoszono skład Komisji ds. Edukacji Mniejszości Narodowych