— Jest to efekt zamknięcia przez Polskę ruchu samochodów ciężarowych spoza UE na granicy z Białorusią. W poniedziałek rano najbardziej zatłoczone było przejście graniczne Miedniki–Kamienny Łog: 600 pojazdów czekało na stronie litewskiej. Kierowcy na odprawę średnio czekają 3 doby. Długie kolejki tworzą się przede wszystkim dlatego, że litewscy celnicy muszą dokładnie sprawdzić czy nie są wiezione objęte sankcjami towary. Na innych przejściach granicznych jest nieco luźniej. W Ławaryszkach w poniedziałek czekało około 100 pojazdów. Wielokilometrowe kolejki są też po stronie białoruskiej. Białoruska straż graniczna nie nadąża z obsługą takiego potoku pojazdów — informuje „Kurier Wileński” Giedrius Mišutis, rzecznik prasowy litewskiej Państwowej Służby Ochrony Granicy (VSAT).
Czytaj więcej: Polska gotowa do całkowitego zamknięcia granic z Białorusią
Litwa i Łotwa nadal otwarte
Pomiędzy Białorusią a Litwą funkcjonuje pięć samochodowych przejść granicznych: Miedniki–Kamienny Łog, Ławaryszki–Kotłówka, Soleczniki–Beniakonie, Rajgród–Przewałka, Twerecz–Widze. Punkt Twerecz–Widze można przejść nawet pieszo.
— Przez te punkty przejeżdżają pojazdy ciężarowe transportujące ładunki z Białorusi, Rosji, Serbii. Są też tiry z Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu i innych krajów Azji. Wiozą rożne towary na teren Unii Europejskiej. Przejeżdża sporo tirów z rosyjskimi numerami rejestracyjnymi, które wiozą ładunki do Kaliningradu. Granicę przekraczają również samochody osobowe, autokary. Pewne ograniczenia obowiązują dla obywateli Rosji — wyjaśnia funkcjonariusz VSAT.
Zaznacza, że sytuacja w każdej chwili może ulec zmianie, ale nie można niczego prognozować.
— Najlepiej byłoby, gdyby część potoku ciężarówek ruszyła w stronę granicy białorusko-łotewskiej. Kierowcy jednak chętniej wybierają litewsko-białoruskie przejścia graniczne. Stąd jest bliżej, m.in. do Kaliningradu — dodaje Mišutis.
Reżim Łukaszenki skazał dziennikarza
Rząd RP podjął decyzję o zamknięciu przejścia granicznego z Białorusią w Bobrownikach po tym, jak reżim Łukaszenki skazał dziennikarza i działacza mniejszości polskiej Andrzeja Poczobuta na osiem lat więzienia. Przejście zostało zamknięte 10 lutego dla wszystkich pojazdów poza zarejestrowanymi w Polsce lub innych krajach Unii Europejskiej. W odpowiedzi na to białoruskie władze ograniczyły możliwość przekroczenia granicy na białorusko-litewskich oraz białorusko-łotewskich przejściach granicznych dla polskich przewoźników. Przejście graniczne w Kuźnicy zamknięto jeszcze w listopadzie 2021 r. podczas sprowokowanego przez reżim w Mińsku kryzysu migracyjnego. Na granicy z Białorusią pozostały więc jedynie dwa czynne przejścia: w Terespolu (osobowe) i Kukurykach (towarowe).
Czytaj więcej: Osiem lat więzienia za prawo bycia Polakiem. Reakcja na wyrok Andrzeja Poczobuta
Ograniczenia dla polskich przewoźników
17 lutego MSZ Białorusi w odpowiedzi na zamknięcie przejścia granicznego w Bobrownikach zapowiedziało ograniczenia dla polskich przewoźników. Wskutek tych ograniczeń polscy przewoźnicy mogą wjeżdżać na Białoruś i wyjeżdżać przez dowolne przejścia graniczne dla samochodów ciężarowych, ale tylko „na polsko-białoruskim odcinku granicy”. Nie mogą korzystać z przejść granicznych Białorusi z Litwą i Łotwą.