Szef polskiego MSZ Zbigniew Rau wręczył we wtorek nominację ambasadorską Konstantemu Radziwiłłowi. Polska dyplomacja traktuje to jako powrót rodu Radziwiłłów do budowania relacji polsko-litewskich.
„Przeżywamy w relacjach polsko-litewskich jeden z najpiękniejszych momentów, jestem bardzo zadowolony, że ród Radziwiłłów znów będzie uczestniczył w tych dobrych momentach” — mówił rzecznik MSZ Łukasz Jasina o odebraniu przez Konstantego Radziwiłła nominacji na ambasadora RP na Litwie.
„Jego linia, a także jego brata Macieja Radziwiłła, ma ogromne osiągnięcia w relacjach polskich, litewskich i białoruskich. Oni mają ogromny kapitał kulturowy budowany w tych relacjach, będąc samymi członkami rodu Radziwiłłów” — powiedział Jasina na falach Polskiego Radia 24.
Symbolika Radziwiłłów na Litwie
Wyraził przekonanie, że Litwa będzie darzyła ambasadora z takim nazwiskiem i historią rodu z wielkim szacunkiem — ze względu na symbolikę.
„W tych wspaniałych początkowych momentach pana ambasadora — który z uwagi na pewną symbolikę jego nazwiska będzie przyjmowany na Litwie z wielkim szacunkiem — przyjdą też trudne momenty” — dodał.
Odniósł się także do wciąż nierozwiązanych kwestii obopólnych relacji, jak pisownia nazwisk (tylko częściowo rozwiązana przez nową ustawę), szkoły w rejonie trockim. Zaznaczył, że na mera rejonu trockiego wybrany został znów Andrius Šatevičius, liberał — wygrał w II turze z Jarosławem Narkiewiczem z AWPL-ZChR z przewagą 63,4 proc. głosów. To za jego kadencji padały zarzuty o krzywdzącą dla polskiej społeczności reorganizację szkół — w Starych Trokach i Połukniu.
„Przeżywamy w relacjach polsko-litewskich — poza problemami, które ciągle tkwią, resztkami problemów z pisownią, kwestiami w trockim obwodzie, gdzie ten sam pan wygrał ostatnio wybory i polskimi szkołami — jednak jeden z najpiękniejszych momentów relacji odrębnych już od siebie Polski i Litwy” — zaznaczył rzecznik polskiego MSZ.
Kandydaturę Radziwiłłą na stanowisko ambasadora RP na Litwie pozytywnie zaopiniowała komisja spraw zagranicznych Sejmu RP jeszcze pod koniec ubiegłego roku.
Kim jest Konstanty Radziwiłł
Konstanty Radziwiłł urodził się we Wrocławiu. Jest doktorem nauk medycznych, lekarzem. Od listopada 2015 r. do stycznia 2018 r. pełnił funkcję ministra zdrowia w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego. Był senatorem w latach 2015-2019, a od 2019 r. był wojewodą mazowieckim. Mówi po angielsku, rosyjsku, włosku. Uczy się języka litewskiego.
Podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych Radziwiłł podkreślał, że historia, dotychczasowe relacje polsko-litewskie, miejsce naszych krajów w organizacjach międzynarodowych, żywe stosunki w zakresie polityki, bezpieczeństwa, energetyki oraz obecność licznej społeczności polskiej na Litwie, a także wojna na Ukrainie w znacznej mierze określają program działania polskiej ambasady w Wilnie.
Zwracał też uwagę, że dalszych działań potrzebuje sprawa pisowni nazwisk, a także dwujęzyczne tablice nazw topograficznych w rejonach, gdzie mieszka wielu Polaków. Mówił też o sprawie zwrotu ziemi znacjonalizowanej za sowietów i o Ustawie o mniejszościach narodowych, która wciąż kisi się w szufladach Sejmu Litwy.
Zastąpi Urszulę Doroszewską
Od 2017 roku do 2023 funkcję ambasadora RP na Litwie pełniła Urszula Doroszewska. Jej priorytetami zapowiadanymi na początku kadencji oraz towarzyszącymi w jej trakcie były sprawy oświaty polskiej oraz obecności języka polskiego w przestrzeni publicznej. Przed rozpoczęciem kadencji mówiła, że „bilateralne stosunki polsko-litewskie są napięte i trudne”. Gdy kadencja dobiegała końca, relacje te były określane w łagodniejszych słowach. W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” podkreśliła, że „w tym obszarze jest jeszcze wiele do zrobienia, choć oczywiście dużo zostało już zrobione”. Określiła też najpilniejsze krótkoterminowe wyzwania.
„To walka z wrogą rosyjską propagandą. Jest ona obecna, stykamy się z nią, ale na szczęście mamy polskie media, także telewizję, możemy być na to wrażliwi i odpowiadać na zagrożenia” — zaznaczała w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.
Jako długofalowe zadanie wskazała zachowanie polskiego języka i szkolnictwa, co zbieżne jest z zapowiadanymi priorytetami Konstantego Radziwiłła.
Zapraszamy do naszej rozmowy z ambasador Urszulą Doroszewską: Nasz region ma wspólne interesy i wspólne zagrożenia. Po prostu musimy być razem