Więcej

    Służby państwowe zachęcają emigrantów do powrotu do ojczyzny

    Wyniki badań wśród emigrantów pokazały, że Litwinom mieszkającym za granicą często brakuje informacji o tym, dlaczego warto wrócić do ojczystego kraju. To właśnie zainspirowało Służbę Zatrudnienia do podjęcia nowego projektu „Może na Litwę”.

    Czytaj również...

    Badanie przeprowadzone przez Służbę Zatrudnienia w 2020 r. wykazało, że aż 40,5 proc. obywateli Litwy, którzy wyemigrowali, rozważa powrót do ojczyzny. Najbardziej motywujące powody powrotu to: bliscy, własny język i poprawiająca się sytuacja ekonomiczna. Ale główną motywacją do powrotu do domu jest dobrze płatna i lubiana praca.

    Zmiana liczby stałych rezydentów

    Po wygaszeniu pandemii jeszcze bardziej wzrosła liczba emigrantów rozważających powrót na Litwę. Takie wrażenia przyniosły ostanie spotkania ze społecznościami litewskimi zespołu Inicjatywy Migracji Powrotnej Służby Zatrudnienia „Może na Litwę”. Dla uczestników tego projektu wydarzenia, dyskusje i targi kariery organizowane są zarówno zdalnie, jak i w realu. Emigranci otrzymują wszystkie najnowsze informacje na temat wolnych miejsc pracy dostępnych obecnie na krajowym rynku pracy, możliwości przekwalifikowania, zapewnionych gwarancji socjalnych oraz warunków życia i pracy na Litwie.

    – Podczas komunikacji z obywatelami Litwy mieszkającymi za granicą, a także na spotkaniach ze środowiskami litewskimi stało się jasne, że informacją o powrocie na Litwę i rynkiem pracy w kraju najbardziej interesują się rodacy mieszkający w Wielkiej Brytanii, Norwegii i Irlandii. Obserwuje się, że od 2019 r. nie ma zmian w trójce państw, z których obywatele Litwy najczęściej decydują się na powrót do ojczyzny. W ubiegłym roku najwięcej obywateli Litwy powróciło z Wielkiej Brytanii (5684), Norwegii (1546) i Niemiec (1369) – precyzuje w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Milda Jankauskienė, rzecznik prasowa Służby Zatrudnienia.

    Ostatni raz ujemne saldo migracji obywateli Litwy odnotowano w 2019 r. Wtedy 24 510 obywateli Litwy opuściło kraj, a 20 412 przyjechało. W ubiegłym roku, z powodu pojawienia się na Litwie uchodźców wojennych z Ukrainy, całkowita liczba ludności wzrosła o 54 tys. – poinformowała w styczniu Państwowa Agencja Danych.

    1 stycznia br. na Litwie mieszkało 2 mln 860 tys. stałych mieszkańców. Według agencji w ubiegłym roku na zmianę liczby stałych rezydentów wpłynął wzrost pozytywnej migracji międzynarodowej ze względu na dużą liczbę uchodźców wojennych z Ukrainy – 72,4 tys. więcej ludzi wróciło do kraju, niż wyemigrowało. Tymczasem przyrost naturalny był ujemny – 18,4 tys. osób więcej zmarło, niż urodziło się dzieci.

    Czytaj więcej: Reemigracja: najczęściej ludzie wracają, ponieważ tęsknią

    Procedury biurokratyczne są upraszczane

    Najczęściej wymieniane powody powrotu to: rosnące perspektywy na Litwie, chęć powrotu do środowiska kulturowego i rodzinnego, zły stosunek do migrantów w kraju przyjmującym, niezrealizowane marzenia o szybkim zarobieniu dużych pieniędzy, brexit i pandemia.

    – Przed powrotem do kraju rodaków najbardziej niepokoją kwestie dotyczące zatrudnienia, tego, czy znajdą odpowiednią pracę itp., a także procedury biurokratyczne, zakup mieszkań i integracja dzieci w systemie edukacji – zaznacza nasza rozmówczyni. – Według danych Służby Zatrudnienia większość powracających obywateli Litwy to mężczyźni. Większość zarejestrowanych osób jest w wieku od 30 do 49 lat, mniej jest młodych ludzi w wieku poniżej 29 lat i osób powyżej 50 roku życia – mówi rzecznik. 

    W ubiegłym roku w departamentach Służby Zatrudnienia zarejestrowało się 824 bezrobotnych, którzy wskazali, że niedawno mieszkali i pracowali za granicą. 22 proc. powracających szukało pracy wysoko kwalifikowanej i chciało pracować jako menedżerowie, kierownicy produkcji, programiści. 42 proc. szukało pracy dla wykwalifikowanych pracowników, operatorów i serwisantów. 31 proc. – szukało niewykwalifikowanej pracy (niewykwalifikowani pracownicy transportu i magazynów, sprzątacze biur, hoteli i innych instytucji, pokojówki i pomocnicy).

    Czytaj więcej: Litwa odnotowała więcej zgonów i mniej urodzeń. Pogłębia się niż demograficzny

    Są też powody emocjonalne

    Na Litwie sytuacja na rynku pracy i kultura pracy generalnie się poprawiają – rosną płace, coraz więcej jest inwestycji z zagranicy, powstają nowe miejsca pracy, tworzy się więcej międzynarodowych firm, udziela się wsparcia dla tworzenia przedsiębiorstw. Coraz więcej uwagi poświęca się diasporze litewskiej na szczeblu państwowym, opracowywane są inicjatywy i projekty mające na celu rozpowszechnianie informacji o sytuacji na Litwie. Obywatele Litwy mieszkający za granicą dzisiaj mają łatwiejszy dostęp do ważnych im informacji, a to przyczynia się do czynników decydujących o powrocie do ojczyzny.

    Do powrotu skłaniają też powody emocjonalne – tęsknota za najbliższymi i ojczyzną, możliwość mówienia w ojczystym języku czy po prostu powrót do miejsca urodzenia.

    – Powrót do ojczyzny jest równie trudny jak jej opuszczenie, a pytań jest zazwyczaj więcej niż odpowiedzi. Naszym celem jest informowanie o sytuacji na litewskim rynku pracy, prezentacja służb zatrudnienia i obalanie utrwalonych mitów. Ponadto po pandemii i innych kryzysach geopolitycznych wzrosła liczba rozważających powrót na Litwę – powiedziała Indrė Laučienė, szefowa Departamentu Współpracy Międzynarodowej.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Zespół inicjatywy spotkał się już z litewskimi społecznościami w Hiszpanii, USA, Norwegii, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Na spotkaniach najbardziej interesowano się informacjami na temat przekwalifikowania, kultury pracy, stosunku pracodawców do osób powracających, zmian w wynagrodzeniach. Tematy dyskusji często wykraczały poza dziedzinę zatrudnienia – pytano o edukację, gwarancje socjalne, a nawet o transport i komunikację.

    Jednym z najistotniejszych tematów jest kwestia uznawania kompetencji lub kwalifikacji zdobytych za granicą. Zarówno osoby poszukujące pracy, jak i pracujące mogą się ubiegać o pracę organizowaną przez Służbę Zatrudnienia i po zdaniu egzaminów teoretycznych i praktycznych otrzymać dokument potwierdzający ich wykształcenie zawodowe w języku litewskim.

    Obywatele Litwy mieszkający za granicą mogą znaleźć informacje o powrocie na stronie internetowej stworzonej specjalnie na potrzeby tej inicjatywy: galilietuva.lt. Są tam m.in. informacje o zmianie wynagrodzeń od 2015 r., oferty pracy, wiadomości o systemie zatrudnienia w kraju.

    Czytaj więcej: Nowe tendencje migracji na Litwie


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 15(43) 15-22/04/2023

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    W tym roku kleszcze atakują wcześniej

    — Z powodu ocieplenia klimatu kleszcze stają się aktywne coraz wcześniej. Przypadki boreliozy, jak i kleszczowego zapalenia mózgu są rejestrowane przez cały rok. Niestety z każdym rokiem zwiększa się też liczba zakażeń — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Milda Žygutienė, główna specjalistka Wydziału Zarządzania Chorobami Zakaźnymi Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego. Czytaj...

    Uwaga! Dzikie zwierzęta na drodze — warto zdjąć nogę z gazu

    — Wraz z ociepleniem pogody kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność podczas jazdy po zalesionych drogach i terenach zielonych. Dzikich zwierząt można spodziewać się na drogach przez cały rok, ale teraz zaczynają one regularnie wybierać tereny wiejskie. Kierowcy powinni pamiętać,...

    Bgirl Nicka „zaraziła” społeczność miłością do breakdance

    — Oczywiście osiągnięcia Bgirl Nicki sprawiły, że breakdance został zauważony na Litwie. Tak fenomenalne wyniki były dla wielu osób zaskakujące, ja także miałem wiele pytań o to, jak Dominika zdołała to zrobić — wydawało się, że w naszym kraju...

    Ludzie w kryzysie bezdomności

    Czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego stracili wszystko? Co takiego wydarzyło się w ich życiu? Postanowiłam z takimi ludźmi porozmawiać. Rozmowa z nimi pokazała mi, że to są ludzie podobni do nas, i jak każdy z nas...