„Planując letnie wakacje, można obliczyć, który miesiąc jest najkorzystniejszy na urlop, a kiedy będą finansowe straty. To, ile otrzyma się na koniec miesiąca, zależy od obliczania wynagrodzenia urlopowego” — zaznacza się w przesłanym nam komunikacie Stowarzyszenia Litewskich Księgowych i Audytorów.
Podstawowe naliczanie
Pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę mają prawo do 20 dni roboczych urlopu wypoczynkowego rocznie. Wysokość urlopowych może być różna w różnych miesiącach ze względu na procedurę ich obliczania.
Wielkość wynagrodzenia urlopowego może być większa lub mniejsza niż średnie wynagrodzenie pracownika, dlatego należy dokładnie wybrać, który miesiąc jest najbardziej korzystny finansowo do skorzystania z urlopu.
Wysokość wynagrodzenia urlopowego uzależniona jest od średniej wynagrodzenia z ostatnich 3 miesięcy oraz liczby dni roboczych w tych miesiącach, licząc okres przed rozpoczęciem urlopu.
„Dobre” i „złe” miesiące
Daiva Čibirienė, prezes Stowarzyszenia Litewskich Księgowych i Audytorów, wskazała, które miesiące tego roku są najkorzystniejsze, a które nie.
— Jeżeli wynagrodzenie pracownika w tym roku się nie zmieni i bierze on 10 dni urlopu, to najlepiej wybrać się na wakacje w czerwcu, sierpniu i październiku tego roku, bo w tych miesiącach otrzyma się więcej pieniędzy za urlop. A w tym roku lipiec, wrzesień, listopad i grudzień to „złe” miesiące, kiedy będzie się miało mniej za dni urlopowe — mówi Daiva Čibirienė.
Czytaj więcej: Turcja — najczęściej wybierany kierunek wakacyjny
Przykładowy wzorzec
Pracownik zarabia 1 500 euro przed opodatkowaniem i bierze 10 dni urlopu w czerwcu.
— Załóżmy, że takie same wynagrodzenie otrzymał w ciągu 3 miesięcy poprzedzających urlop: marzec, kwiecień i maj, od których urlop będzie naliczany. Następnie liczymy, ile dni roboczych miały te miesiące: marzec — 23, kwiecień — 19, maj — 22. W ten sposób osoba ta zarobiła 4 500 euro w 3 miesiące. Dzieląc wynagrodzenie przez przepracowane dni, widzimy, że jeden dzień roboczy kosztuje ok. 70 euro. W czerwcu otrzyma 700 euro jako wynagrodzenie urlopowe za 10 dni. A na liście wypłaty zobaczy sumę 1 521 euro, tj. 21 euro więcej niż jego zwykłe miesięczne wynagrodzenie — podkreśla Daiva Čibirienė.
W lipcu nie warto…
Korzystając z tej samej zasady, obliczamy przypadek, gdy dana osoba wyjeżdża na wakacje w lipcu. Urlopowe liczymy od kwietnia, maja i czerwca. Miesiące te miały odpowiednio 19, 22 i 22 dni robocze. Jeśli osoba zarobiła 4 500 euro w ciągu trzech miesięcy, dzieląc przez 63 dni, otrzymujemy 71,4 euro — tyle kosztuje 1 dzień urlopu.
Za 10-dniowy urlop taki pracownik otrzymałby 714 euro ekwiwalentu urlopowego, a na koniec miesiąca na liście płacy miałby o 35 euro niższe wynagrodzenie niż zwykle — 1 464 euro. Widzimy więc, że nie warto brać urlopu w lipcu.
Z kolei, jeśli pracownik ten weźmie urlop w sierpniu, to 10-dniowy urlop wyniesie 703 euro, a kwota widniejąca na liście wypłaty wyniesie 1 521 euro, tj. więcej niż zwykle.
Czytaj więcej: W roku 2024 płaca minimalna powinna osiągnąć prawie 953 euro
Kiedy wypłata wzrosła
Jeśli wynagrodzenie pracownika w tym roku wzrosło, to najlepsze miesiące na urlop są te, które są liczone od podwyższonego wynagrodzenia, tj. urlop najlepiej brać nie wcześniej niż 3 miesiące po podwyżce.
Pierwszym takim miesiącem byłby kwiecień, jeśli wynagrodzenie wzrosło od 1 stycznia.