Więcej

    Czy Umerowowi uda się odbić Krym?

    Prezydent Wołodymyr Zełenski postanowił odwołać ministra obrony Ukrainy Ołeksija Reznikowa.

    Długo zadawałem sobie pytanie: co się za tym kryje i kto będzie jego następcą? Na krótkiej liście kandydatów na ten wakat najczęściej wymieniano nazwisko Rustema Umerowa, Tatara krymskiego, przedstawiciela tej najbardziej pokrzywdzonej grupy etnicznej w epoce carskiej Rosji, Związku Sowieckiego, jak też w czasach najnowszych.

    Prezydent Zełenski postawił na Umerowa. Rustem jest młodym (41 lat), utalentowanym działaczem tatarskim, był ukraińskim parlamentarzystą (do 2022 r.), ma mandat delegata Kurułtaju Tatarów Krymskich (tatarskiego zgromadzenia parlamentarnego). Rok temu brał udział w rozmowach ze stroną rosyjską o wymianie jeńców (żołnierzy z batalionu „Azow” broniących kombinatu Azowstal w Mariupolu). Negocjacje zakończyły się pełnym sukcesem.

    Umerow uczestniczył również w rozmowach i podpisaniu z Rosją tzw. umowy zbożowej o swobodnym przewozie ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. Jak wiemy, umowę tę niedawno Rosjanie zerwali i ostrzegli, że każdy statek przybywający po ziarno do portów ukraińskich będzie postrzegany jako wrogi obiekt. A co za tym idzie – zatopiony.

    Rustem Umerow to także zaufany doradca lidera Tatarów Krymskich, Mustafy Dżemilewa, legendy opozycji antysowieckiej i antykomunistycznej.

    Z Rustemem rozmawiałem kilka razy; dzwonił do mnie w imieniu Mustafy Dżemilewa, gdy przyjeżdżał z nim do Polski z niezapowiedzianymi wizytami już w czasie wojny. Widziałem go na paru imprezach, organizowanych przez Dżemilewa, gdzie robił bardzo dobre wrażenie.

    Przeanalizowałem sytuację – i mnie olśniło! Prezydent Zełeński myśli już o wyzwoleniu okupowanego przez Moskwę Krymu, a by uaktywnić mieszkających tam krymskich Tatarów (którzy stanowią ponad 10 proc. populacji Krymu), wykonał genialne posunięcie! Jest to także gest w stronę Ankary.

    Moskwa już okrzyknęła Umerowa agentem USA, a samemu Zełenskiemu putin udzielił niedawno kilka minut swojej nienawiści. Stwierdził, że amerykańscy kuratorzy (!) specjalnie postawili na stanowisko prezydenta Ukrainy etnicznego Żyda, by uwiarygadniał banderowców i ukraińskich faszystów (!). Putin widocznie zapomniał już, co to są wolne wybory i niezależni kandydaci, czego Rosja i Białoruś od wielu lat nie doświadczyły.

    Czy Rustemowi Umerowowi uda się odbić Krym dla Ukrainy? Jeżeli Zachód pomoże uzbrojeniem – jest duża szansa. Trzymajmy kciuki!

    Czytaj więcej: Ukraina walczy z korupcją i ma nowego ministra obrony


    Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 38 (110) 23-29/09/2023