„Wdzięczna i dumna z siebie”. Historyczne zwycięstwo
„Po rozgrywanych na początku lata w Polsce igrzyskach europejskich, w których nie udało się wygrać, obiecałam sobie, że wygram bezpośredni bilet na mistrzostwa świata. A to mogło nastąpić tylko w przypadku zwycięstwa. I zrobiłam to! Nie mogę w to uwierzyć! Odniosłam sukces, ponieważ ciężko trenowałam; ale chyba mi się to udało, bo bardzo chciałam dać mojemu krajowi — Litwie — bilet na igrzyska olimpijskie. Obiecałam wszystkim… Jestem szczęśliwa, wdzięczna i dumna z siebie!” — powiedziała wzruszona B-girl Nicka tuż po ceremonii wręczenia nagród.
— To historyczne zwycięstwo. To dla nas ogromny zaszczyt, że mamy takiego sportowca. Dzięki zwycięstwu Dominiki Baniewicz nowa dziedzina sportu na Litwie została włączona do programu olimpijskiego. Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że mamy swojego reprezentanta na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu i to jeszcze takiego mocnego. Brak słów, żeby wyrazić tę radość — dzieli się radością w rozmowie z „Kurierem Wileńśkim” Diana Gornatkevičienė, sekretarz generalny Litewskiej Federacji Tańca Sportowego (LSŠF).
Czytaj więcej: Olimpiada Dominiki!
Rywalizowało 96 najlepszych
W finale mistrzostw świata 16-letnia Nicka pokonała legendę breaku z Japonii 2:1 (4–5, 6–3, 6–3) Ayumi Fukushimę — B-girl Ayumi, która niedawno obchodziła swoje 41. urodziny i w roku 2021 była mistrzynią świata.
W sumie 96 uczestniczek — najlepszych tancerek w swoich krajach — rywalizowały w grupie dziewcząt podczas mistrzostw świata w breakdance.
— Dominika Baniewicz to bardzo utalentowana dziewczyna. Bardzo dużo pracuje i wie, czego chce, ma cel, do którego dąży. Wspaniała osoba. Czeka ją naprawdę bardzo światła przyszłość. Już teraz osiągnęła bardzo dużo, a ile jeszcze osiągnie… Najczęściej widujemy się z jej mamą, bo Dominika jest niepełnoletnia, więc we wszystkich podróżach towarzyszy jej mama — zaznacza Diana Gornatkevičienė.
Mistrzyni Europy została mistrzynią świata
Podczas dwudniowych zawodów w Belgii B-girl Nicka była niezwykle skupiona, na zewnątrz spokojna, tańczyła technicznie i stabilnie.
Jurorzy, którzy obserwowali jej występy, stwierdzili, że na tych mistrzostwach świata Nicka jak zwykle zaprezentowała wysoce techniczny, klasyczny styl breaka, ale po raz kolejny poprawiła i podniosła poziom oryginalności tańca oraz muzykalność występu, więc praktycznie nie miała słabych punktów.
Ubiegłoroczna mistrzyni świata Ami Yuasa z Japonii — B-girl Ami i wicemistrzyni Chin Liu Qingyi — B-girl 671 pozostały w tyle za Nicki. Tymczasem Dominika Baniewicz do zdobytego wiosną 2023 roku europejskiego złota dodała tytuł mistrzyni świata.
Debiutująca dyscyplina olimpijska
W Mistrzostwach Świata Breakdance, które odbywały się w Belgii oceniali jurorzy z Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych, Japonii, Ukrainy, Francji, Anglii, Kanady, Chin i Republiki Południowej Afryki. Litwa nie miała własnego sędziego. Mistrzostwa zostały zorganizowane przez Światową Federację Tańców Sportowych (WDSF) we współpracy z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl), a medaliści otrzymali nie tylko tytuły, medale, prezenty, ale także całkiem solidne nagrody pieniężne.
W 2024 r. breakdance po raz pierwszy zostanie włączony do programu igrzysk olimpijskich. Decyzją dołączenia breakdance’u do grona dyscyplin olimpijskich MKOI zaskoczył wszystkich w 2020 r. W Paryżu o tytuły mistrzów olimpijskich w przyszłym roku powalczy 16 kobiet i mężczyzn najmocniejszych w tej dyscyplinie.
Czytaj więcej: Breakdance zaraża energią